Nazwisko Rowling jest w świecie literatury znane bardzo dobrze. Każdy kojarzy autorkę z serią o Harrym Potterze, seria ta osiągnęła niebywały sukces. W sumie autorka mogłaby spokojnie spocząć na laurach, bowiem i tak w świecie literatury zapisała swój "kawał" historii. Być może chciała udowodnić coś sobie, może swoim czytelnikom, a może zwyczajnie otoczeniu, iż jest w stanie napisać powieść dla dorosłych. Z jakim skutkiem? Przekonajcie się sami :)
"Trafny wybór" rozgrywa się w małym miasteczku Pagford. Akcję powieści rozpoczyna śmierć Barry'ego Fairbrothera, który był radnym. Wieść się niesie błyskawicznie, a najważniejszym aspektem w tej sytuacji jest "wolny stołek. Pretendentów na stanowisko po zmarłym nie brakuje, ale także główną kwestią staje się rozwiązanie sporu, który trwa od lat. Poza wątkiem politycznym autorka przedstawia świat narkotyków, patologii, młodzieńczych zawirowań, przemocy.
Jeżeli chodzi o bohaterów, to trudno mi wymieniać tutaj wszystkich, ich naprawdę jest dużo. Jednak każda postać została świetnie wykreowana przez autorkę. Wyraźnie można zauważyć, że autorka doskonale wczuwa się w życie nastolatków, ale pokazała też, iż umie wykreować osoby dorosłe przedstawiając ich skrywane problemy życiowe.
"Wybór niesie za sobą ryzyko: podejmując decyzję, trzeba porzucić wszystkie inne możliwości."
Pani Rowling udowodniła tą powieścią, że niewątpliwie ma talent. Bardziej mi to przypomina opowiadanie snute niczym tkana przez pająka pajęczyna. Wszystko odbywa się pomału, bez pośpiechu, atmosfera małomiasteczkowa, życie plotkami. Nie ukrywam, że nadmiar postaci może nieźle zakręcić w głowie, ale o dziwo wszystko klaruje się na końcu. Czytelnik dopiero wtedy dostaje pełny obraz kto jest kim, jaką rolę pełnił, co ukrywał, jakie miał problemy i z czym to było związane. Zaskakujące zakończenie, które może wprowadzić w delikatne osłupienie również wypada na korzyść autorki. Tam gdzie akcja wymaga zaakcentowania autorka nie waha się używać wulgaryzmów. O dziwo nie przepadam za nadmiarem "slangu" tego typu w powieściach, ale w tym konkretnym wypadku zupełnie mi to nie przeszkadzało.
Akcja nie jest zawrotna, dlatego też momentami nuży czytelnika i to jest minus. Dlatego "Trafny wybór" proponuję czytać etapami, a nie "łykać" naraz.
Chciałam podkreślić, że tę powieść traktuję indywidualnie, i nie chcę porównywać jej z Harrym Potterem, sądząc po niektórych recenzjach czytelnicy w powieści dla dorosłych chcieli odnaleźć cząstkę Harrego Pottera. Ja się w to grono nie zaliczę.
Przyznaję także, że spodziewałam się zupełnie czegoś innego, bardziej thrillera połączonego z kryminałem. Dostałam opowiadanie obyczajowe z ironią, czarnym humorem, ale także autorka przedstawiła pewne wartości życiowe, różnorodnych bohaterów. Jeśli miałabym oceniać samą fabułę to wystawiłabym ocenę dobrą. Biorąc pod uwagę doskonały warsztat pisarski autorki, uważam, że całość wypada bardzo dobrze.
Szkoda, że autorka ma już przypięta łatkę, bo w powieści dla dorosłych także chętnie bym ją widziała. Jest to książka o której mogłabym pisać jeszcze wiele, ale poprzestanę na tym co jest. A Wam "Trafny wybór" mogę jedynie polecić i zachęcić, bo uważam, że przeczytać warto.
"Czy to już miłość, gdy ktoś zajmuje tak dużo miejsca w życiu drugiej osoby, że po jego odejściu powstaje nie możliwa do zapełnienia ziejąca pusta?"
Recenzja pochodzi z mojego bloga:
http://ksiazkowa-fantazja.blogspot.com/2013/09/trafny-wybor-jk-rowling.html