Toksyczność recenzja

Jarek serwuje nam surową, drastyczną i mocno poruszającą historię kobiety zmagającej się z alkoholizmem.
Napisał tę opowieść w sposób całkowicie bezkompromisowy, bez koloryzowania i owijania w bawełnę.
Otrzymujemy pełne spektrum tej strasznej choroby, począwszy od domu rodzinnego, z którego wywodziła się główna bohaterka, a skończywszy na jej dorosłym życiu.
Książka napisana jest z jej perspektywy, przez co historia jest jeszcze mocniejsza i bardziej prawdziwa. Czytając miałam wrażenie, że jestem niemym obserwatorem jej życia. Przeżywałam z nią wszystkie wzloty i upadki.
Niejednokrotnie chciało mi się krzyczeć, płakać, albo potrząsnąć bohaterką, aby wyrwać ją z tego letargu.
Jarek posługuje się pięknym językiem, odpowiednia konstrukcja zdań i opisy, świadczą o znakomitym warsztacie.
Powieść jest poruszająca do granic wytrzymałości, znakomita i oszczędna w środkach, przez co trafia w najgłębsze zakamarki naszego jestestwa.
Widać ze autor przeczytał w życiu bardzo dużą ilość książek i wyciągnął z tego odpowiednie wnioski, gdyż jego dzieło dopracowane jest w każdym szczególe.
Szczerze mogę powiedzieć, że jest to jedna z lepszych lektur, jakie czytałam w tym roku, nie tylko ze względu na bardzo widoczny, dopieszczony styl, ale również pod względem podjętego przez autora tematu.
Z całego serca polecam!