Dorzuć mnie do prezentu recenzja

To tylko mały gest, miłe słowo, a może tak dużo znaczyć.

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @ksiazkanaprezent ·2 minuty
2020-11-30
1 komentarz
7 Polubień
Mam w ręce pierwszą książkę, gdzie w fabule przewija się okres pandemii, a kwarantanna jest jedną z bohaterek. Zapewne będzie coraz więcej takich pozycji na rynku wydawniczym, ale ta zapowiada się wyjątkowo ciekawie, bo łączy ten trudny czas ze Świętami Bożego Narodzenia.

Maja utknęła na kwarantannie, a jedyną osobą, z którą się kontaktuje, jest aspirant Sylwester. Zbliżają się Święta, a dziewczynie nie jest do śmiechu, bo samotność zaczyna jej coraz bardziej ciążyć. Andrzej stara się o nową pracę, ale to nie ona jest powodem tak dużego stresu, a syn, którego musi odebrać z komisariatu. Paulina ma wszystko dokładnie zaplanowane. Jest zawsze miła i uczynna, nigdy nie pozwala sobie na małe słabości. Jest zdyscyplinowana i można zawsze na niej polegać. Ale czy nie jest już tym zmęczona, czy nie zasługuje na to, by przestać być taka idealna, choć na chwilę?

To niesamowite, w jak ciekawy i przebiegły sposób autorka połączyła ze sobą losy przypadkowych osób. Ich historie wydają się oddzielne, ale niepostrzeżenie odnajdujemy w nich wspólny mianownik.

Bardzo dobrze zbudowani bohaterowie, są realni, wręcz namacalni. Aż trochę się przestraszyłam, bo jedna z bohaterek, tak bardzo przypomniała mnie samą. Niebywałą zdolność obrazowego pisania posiada Agnieszka Błażyńska i tworzy historie, które czyta się jednym tchem. Zaskakuje ogromne bogactwo słów, pięknie przeplatanych dobrym dowcipem i inteligentną ironią. To wszystko powoduje, że płynie się z każdą koleją stroną z uśmiechem na twarzy w klimacie świątecznych emocji.

Poznamy wpływ otaczających nas ludzi na nasze życie i na odwrót, my też możemy wpłynąć na czyjś los. Wystarczy czasem drobny gest, przyjacielski ton, wyciągnięta ręka lub mała przysługa, by uszczęśliwić zupełnie obcą nam osobę. Dla nas drobiazg, a dla niej ogromna pomoc w ten świąteczny czas, w który szczególnie odczujemy moc życzliwości.

Okładka przepięknie się prezentuje, a na skrzydełkach można znaleźć informacje o autorce okraszone jej szczerym uśmiechem, który towarzyszy nam przy czytaniu cały czas.

To powieść, która dostarczy sporo dobrego humoru i ogromnej dawki optymizmu. Bohaterowie zaskoczą nas, a ich życie w okresie świąt może niejednokrotnie być odzwierciedleniem naszego. Jestem pod ogromnym wrażeniem całej powieści i chętnie poznałabym dalsze losy bohaterów. Czułam niedosyty i chciałam więcej, bo szczerze odpoczywałam, a czytanie sprawiało mi ogromną przyjemność.

„Dorzuć mnie do prezentu” zasługuje na to, by ofiarować ją najbliższym. Dużo uśmiechu oraz odrobina refleksji w ten świąteczny czas zostanie nam zagwarantowana.

Moja ocena:

× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dorzuć mnie do prezentu
Dorzuć mnie do prezentu
Agnieszka Błażyńska
7.2/10

Dobre uczynki mają to do siebie, że im więcej ich robisz, tym szerzej się rozprzestrzeniają. Zbliżają się święta, ale nikt nie myśli o światełkach, prezentach i pierniczkach, gdy epidemia wywróci...

Komentarze
@adam_miks
@adam_miks · około 4 lata temu
Lubię, jak coś jest pogmatwane.
Dorzuć mnie do prezentu
Dorzuć mnie do prezentu
Agnieszka Błażyńska
7.2/10
Dobre uczynki mają to do siebie, że im więcej ich robisz, tym szerzej się rozprzestrzeniają. Zbliżają się święta, ale nikt nie myśli o światełkach, prezentach i pierniczkach, gdy epidemia wywróci...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To już okres kiedy mamy ochotę sięgać po książki w świątecznym klimacie, które wprawiają nas w świąteczny nastrój. "Dorzuć mnie do prezentu", to książka która czekała na mojej półce cały rok, ale doc...

@Gosia @Gosia

Często, zaabsorbowani przyziemnymi sprawami, nawet nie dostrzegamy, jak wiele łączy nas z ludźmi, którymi się otaczamy. Mijamy się gdziekolwiek, niejednokrotnie nie zwracając na siebie uwagi, gdzie w...

@Aleksandra_B @Aleksandra_B

Pozostałe recenzje @ksiazkanaprezent

Wielkie iluzje
Gdy czyny, nie zawsze idą w parze z czystym sumieniem.

Książki Ewy Popławskiej kojarzą mi się bardzo dobrze, szczególnie ze względu na tło historyczne. Przeczytawszy „Bezdroża”, sięgnęłam bez obaw ponownie po pióro autorki...

Recenzja książki Wielkie iluzje
Dziewczyna w mundurze
Kobieca delikatność, odwaga i hart ducha doskonale się uzupełniają.

Już kilka publikacji wyszło spod pióra autorki, ale to dopiero moje pierwsze spotkanie z twórczością Agaty Sawickiej. Sonia wrażliwa i nieśmiała nauczycielka przeds...

Recenzja książki Dziewczyna w mundurze

Nowe recenzje

Miłość i inne słowa
Najsłabsza książka autorek
@Kantorek90:

Christina Lauren to pseudonim duetu amerykańskich pisarek, Christiny Hobbs i Lauren Bilings, których książki uwielbiam,...

Recenzja książki Miłość i inne słowa
Otchłań zapomnienia
Historia, emocje, prawda i komiksowa jakość...
@Uleczka448:

Są komiksowi artyści i jest Paco Roca - hiszpański autor, którego dzieła są wielkie, ważne, dogłębnie poruszające i zaw...

Recenzja książki Otchłań zapomnienia
BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Kiedy sen staje się rzeczywistością
@Zaczytanabl...:

Bobek. Poważny królik o niepoważnym imieniu - Zuzanna Samsel Billi to chłopiec, który jest bardzo wrażliwy i empa...

Recenzja książki BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl