Droga przeznaczenia recenzja

To przeznaczenie rozdaje karty naszego życia

Autor: @tala86 ·2 minuty
2011-10-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
W oryginalnej wersji opowieść o Xhex i Johnie jest wydana w jednym tomie, który nosi tytuł „Lover Mine”. Jednak ze względu na jej znaczna obszerność, wydawnictwo Videograf II postanowiło podzielić ją na dwa tomy. „Droga przeznaczenia” jest jednym z nich, a zarazem dziewiątym tomem całej serii „Bractwo czarnego sztyletu”.

Wszystkie wydarzenia opisane w tej książce usytuowane są miesiąc po zakończeniu „Duszy wampira”. Xhex nadal się nie odnalazła i bracia nie mają żadnej pewności czy jeszcze żyje. Pomimo tego, w poszukiwaniach dziewczyny nie ustaje John Matthew, który czuje się z nią związany.

Jedno co w tej sprawie jest najpewniejsze to to, że za tym porwaniem stoi Lasher, który był wampirem, a w chwili obecnej stał się nadreduktorem z powodu swojego prawdziwego dziedzictwa. Gdy Bractwo trafia na jego trop, ma możliwość przeszukać jego mieszkanie, co niestety nie przynosi żadnych rezultatów. Jednak Xhex nadal tam jest, ukryta pod niewidzialną osłona energetyczną.

Po ich wyjściu dziewczyna całkowicie traci nadzieję na ocalenie. Szybko odkrywa, że osłona znacznie osłabła i dzięki temu udaje jej się uciec. Jednak jej organizm jest na skraju wyczerpania i bliski śmierci. W takim właśnie stanie odnajduje ją John i tylko jego siła i determinacja w walce o nią, pozwalają Xhex przetrwać.

Jak pisałam w poprzedniej recenzji, autorka opowiada w swoich najnowszych książkach o losach trzech par. Drugą historią w „Drodze przeznaczenia” jest nieszczęśliwa miłość Blastha, który zakochał się w Khillu – swoim najlepszym przyjacielu. Jest przez to skazany na ciągłe oglądanie jak jego obiekt westchnień co noc „zalicza” inne kobiety, tylko dla zabawy.

Trzecia natomiast historia jest ujęta bardzo krótko i swój finał będzie miała w kolejnej części. Początkowo opowiada o parze śmiertelników, którzy zatrzymują się w hotelu (motelu?) aby nakręcić tam swój program o duchach. Jak się szybko okazuje, ich duchem jest wampir, którego tożsamości nijak nie można poznać.

Musze powiedzieć, że jest to pierwsza książka w której autorka tak otwarcie poruszyła kwestię związków homoseksualnych. Bardzo jestem ciekawa jak dalej będzie rozwijał się ten temat, głównie dlatego, że to właśnie Blastha polubiłam najbardziej ze wszystkich postaci występujących w tej części. Jest on najbardziej wyważoną osobą, która nie jest skora do wybuchów gniewu.

Jeżeli idzie o całokształt, to książka napisana jest równie doskonale jak jej poprzedniczki. Język jakim posługiwała się autorka jest prosty i niewymagający, dzięki czemu książkę czyta się bardzo szybko. Muszę też zauważyć, iż jest tu znacznie mniej wulgarnych słów oraz scen erotycznych w porównaniu do poprzednich części cyklu. Sama akcja również jest bardziej zrównoważona i rozwija się w jednym stałym tempie, pomimo tego, wciąga tak samo mocno.

Strasznie jestem ciekawa dalszego ciągu tej historii. Polecam każdej wielbicielce romansów paranormalnych.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-10-18
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Droga przeznaczenia
Droga przeznaczenia
J.R. Ward
8.4/10
Cykl: Bractwo Czarnego Sztyletu, tom 8.1

Dziewiąty tom kultowego cyklu powieściowego o tajnym bractwie wampirów. John Matthew, który niedawno dowiedział się o swoim wampirzym pochodzeniu i przystąpił do Bractwa, miota się z niepokoju. W cza...

Komentarze
Droga przeznaczenia
Droga przeznaczenia
J.R. Ward
8.4/10
Cykl: Bractwo Czarnego Sztyletu, tom 8.1
Dziewiąty tom kultowego cyklu powieściowego o tajnym bractwie wampirów. John Matthew, który niedawno dowiedział się o swoim wampirzym pochodzeniu i przystąpił do Bractwa, miota się z niepokoju. W cza...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Serię „Bractwa Czarnego Sztyletu” zapewne każdy zna, albo przynajmniej o niej słyszał. Kultowa, kilkutomowa opowieść o losach członków tajnego bractwa od samego początku zachwycała czytelników czymś n...

@Betsy @Betsy

Pozostałe recenzje @tala86

Nieskończoność
Przeznaczenie można zmienić!

Przeznaczenie inaczej los, dola, fatum, fortuna i nieuchronna przyszłość. Innymi słowy, mówiąc coś, czego nie da się zmienić, ponieważ jest z góry narzucone. Każdy człowi...

Recenzja książki Nieskończoność
Lot sowy
Lot sowy

Tajemnicza okładka, od której ciężko oderwać wzrok… Interesujący blurb… Wysokie oceny na Goodreads… Pozytywne recenzje innych powieści, jakie wyszły spod palcy autorów… I...

Recenzja książki Lot sowy

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl