Ja, diablica recenzja

To nie tak to miało wyglądać

Autor: @paulina0944 ·2 minuty
2020-11-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
To miał być dla Wiktorii tylko kolejny wypad do warszawskiego klubu i robienie maślanych oczu do Piotrusia. A jednak nie, dziewczyna nagle trafia do biura do spraw Rekrutacji w piekle, gdzie dowiaduje się, że ma zostać diablicą. Jak do tego doszło? Tam poznaje intrygującego demona Beretha, który ma jej pomóc i wprowadzić do Los Diablos. Jaka jest nowa rola Wiktorii? Dlaczego umarła? Co się za tym kryje?




Niedawno w filmiku z podsumowaniem miesiąca wspominałam, że przeczytałam wszystkie książki pani Miszczuk. Zrobiłam niezłą wtopę, ponieważ zapomniałam o tej serii jak i o książkach Wilk i Wilczyca. dlatego musiałam to naprawić. Dzięki temu, że Wydawnictwo wznowiło serię o Wiktorii, w nowych okładkach, nadarzyła się ku temu świetna okazja, której nie mogłam przegapić.



Wiktoria to młoda studentka po uszy zakochana w Piotrku, która nie myśli o przyszłości, bo do śmierci jej jeszcze daleko. A jednak w jednej chwili idzie do domu z imprezy, a zaraz ląduje w piekle i dowiaduje się, że umarła. Jako osoba spełniająca kryteria dostała propozycję zostania diablicą, co w tym miejscu jest prestiżowym zajęciem. Bereth wyjaśnia jej zasady i pokazuje jakie życie w piekle jest ciekawe i ile znanych zmarłych można spotkać. To było świetne. Autorka wspominała o naprawdę znanych osobach, które według nas powinny być w niebie a wybrali piekło.




Wiktoria jako główna bohaterka była naprawdę interesująca. Potrafiła szybko dostosować się do sytuacji, ale nie pozwalała sobą rządzić. To jedna z tych myślących bohaterek, a nie że wszystko uzależnia od faceta. Miała niewyparzony język, co dawało dużo okazji do komizmów sytuacyjnych i słownych. To dziewczyna, która da się lubić, mimo że czasami spowodowała niemałe zamieszanie. Beretha na początku też polubiłam, za jego dwuznaczne zdania i śmieszne zachowania, ale im dalej, tym bardziej mi podpadał i powodował, że miałam wobec niego mieszane uczucia. No i jest jeszcze Azazel, ten to jest fenomen! To postać istnie szalona. Co chwila robi co innego, miesza, manipuluje i myli bohaterów. Trudno przewidzieć co za chwile wykombinuje.


Podsumowując, Ja diablica to naprawdę dobre rozpoczęcie serii. Nie dziwię się, że dzięki tej serii autorka zyskała większą popularność, a niedawno ta seria znalazła się w zagranicznych księgarniach (czego autorce serdecznie gratuluję!). Jeżeli macie ochotę na książkę, która Was pochłonie, przy której będziecie się śmiać i przeżywać z bohaterami wzloty i upadki, to gorąco polecam. Zwłaszcza dla tego zakończenia, przez które od razu musiałam sięgnąć po kontynuację! Naprawdę Wam ją polecam, bo to świetna polska fantastyka z zabawnym wątkiem, a może nawet trójkątem miłosnym!





Bardzo spodobał mi się też styl autorki. Był lekki, przyjemny i wciągający. Książkę czytało mi się bardzo szybko. Pani Miszczuk sprawiła, że sama wkręciłam się w fabułę i razem z Wiktorią próbowałam rozwiązać zagadkę jej śmierci i inne problemy. Nie każdy pisarz to potrafi, a tutaj to się udało. Może to nie jest literatura najwyższych lotów, ale można z nią spędzić kilka fajnych godzin w iście piekielnym stylu i zapomnieć o osobistych problemach.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-29
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ja, diablica
7 wydań
Ja, diablica
Katarzyna Berenika Miszczuk
7.7/10

Piekielny urząd ds. Rekrutacji nie robi najlepszego pierwszego wrażenia. Nieuprzejmy demon za biurkiem, mnóstwo papierkowej roboty i tandetne obrazki na ścianach. Do tego jeszcze te kolejki! Jednak...

Komentarze
Ja, diablica
7 wydań
Ja, diablica
Katarzyna Berenika Miszczuk
7.7/10
Piekielny urząd ds. Rekrutacji nie robi najlepszego pierwszego wrażenia. Nieuprzejmy demon za biurkiem, mnóstwo papierkowej roboty i tandetne obrazki na ścianach. Do tego jeszcze te kolejki! Jednak...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pamiętam, że już kilka lat temu w oko wpadły mi książki Katarzyny Bereniki Miszczuk z serii o Wiktorii Biankowskiej. Kiedy dowiedziałam się, że wydawane będzie wznowienie serii, bardzo się ucieszyłam...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Dziesięć lat po premierze, w nowej szacie graficznej, dzięki uprzejmości Wydawnictwa WAB, chwyciłam za debiut wydawniczy Katarzyny Bereniki Miszczuk. Cieszę się, że dopiero teraz, bo nie muszę czekać...

@miedzytytulami @miedzytytulami

Pozostałe recenzje @paulina0944

Co porusza martwych
Genialna, ale specyficzna

Aleks jest emerytowanym żołnierzem. Pewnego dnia dostaje wiadomość, że przyjaciółka Madeline jest w agonalnym stanie. Postanawia udać się do domu Usherów w dalekiej Rura...

Recenzja książki Co porusza martwych
Dejta spokój!
Cioteczka powraca w wielkim stylu

Ciotka przejmuje stery. Przez swój wielki wyczyn z poprzedniej części, dostała propozycje, by zajęła się rubryką "Ciotkowy Zaułek Mądrości". Na emaile ma dostawać zapyta...

Recenzja książki Dejta spokój!

Nowe recenzje

Szyfr Szekspira
„Szyfr Szekspira” – thriller w świecie literatury
@gulinka:

Szyfr Szekspira Jennifer Lee Carrell wpadł mi kiedyś w ręce w czasie bibliotecznego kiermaszu. Po przeczytaniu opisu te...

Recenzja książki Szyfr Szekspira
Sztuka dobrego mówienia bez bełkotania i przynudzania
bełkot nasz codzienny
@daka_portal:

Miło byłoby żyć w świecie, gdzie wszyscy mówią ładnie, wyraźnie i poprawnie. Niestety, tak nie jest. Z pomocą przych...

Recenzja książki Sztuka dobrego mówienia bez bełkotania i przynudzania
Kiedyś się odnajdziemy
„Kiedyś się odnajdziemy”
@gulinka:

Powieść rozpoczynamy z Janką, która jest jeszcze dzieckiem, kiedy Wołyń będący jej domem ogarnia coraz większy niepokój...

Recenzja książki Kiedyś się odnajdziemy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl