Sporo osób na sam dźwięk słowa "matematyka" odczuwa pewien niepokój. Są też tacy, którym ten przedmiot szkolny kojarzy się dobrze, a czasem nawet wspaniale. Zazwyczaj ma to związek z tym, czy dana osoba miała (albo nadal ma) problemy z matematyką, czy nie. Ja akurat jestem z tych, co problemów raczej nie mieli, ale szczególną fanką tego przedmiotu nigdy nie byłam. Kto wie, czy to by się nie zmieniło, gdybym trafiła wcześniej na "Ścieżki matematyki" (z tego, co znalazłam to pierwsze polskie wydanie pochodzi z 1998 roku, natomiast w 2021 r. wyszło wznowienie).
Książka zawiera naprawdę sporo fascynujących informacji, a do tego nawiązuje m.in. do przyrody (struktura płatków śniegu), biologii (spirale omówione na przykładzie przekroju selera naciowego oraz łusek ananasa), czy chemii (budowa cząsteczki wody). Liczne, proste i przejrzyste ilustracje z pewnością ułatwiają zrozumienie przedstawianych zagadnień.
"Ścieżki matematyki" to książka, która nie zastąpi podręcznika, ale na pewno rozbudzi ciekawość i pobudzi gotowość do podejmowania wyzwań. Autorzy przedstawiają wybrane zagadnienia, prezentują ciekawostki, a także proponują zadania do samodzielnego wykonania (np. zabawy z kalkulatorem, lusterkiem, papierowymi harmonijkami, samodzielnie złożonymi pudełkami) i zagadki do rozwiązania. Czytelnik ma okazję odnieść omawiane zagadnienia matematyczne do życia codziennego. Nic tak nie działa na wyobraźnię (i nie tylko) jak zabawa ułamkami na przykładzie pizzy lub tortu. Dociekliwi czytelnicy znajdą m.in. informacje na temat liczb Fibonacciego, złotego podziału, złotych prostokątów.
Miałam sporo frajdy podczas lektury i wykonywania poszczególnych zadań. Niektóre z nich wymagały znacznie większego skupienia i pobudzenia głęboko ukrytych pokładów kreatywności. Moim zdaniem książka spodoba się przede wszystkim osobom ciekawym świata, które stawiają na rozumowe rozwiązywanie problemów. Może się natomiast nie spodobać tym, którzy liczą na gotowe rozwiązania (choć na końcu znajdują się odpowiedzi do niektórych zadań). Publikacja jest skierowana do starszych uczniów (liceum, technikum), ale uważam, że niektóre zagadnienia mogą zainteresować już uczniów starszych klas szkoły podstawowej. Jeszcze jedna uwaga - to nie jest publikacja do przeczytania w jeden dzień - warto o tym pamiętać, by się przedwcześnie nie zniechęcić.