Greenwich Park recenzja

To już chyba było...

Autor: @aga.kusi_poczta.fm ·2 minuty
2021-05-23
Skomentuj
12 Polubień
Coraz więcej thrillerów trafia w moje ręce, a im więcej, tym nie zawsze dobrze. Oto "Greenwich Park" i historia Helen oraz jej rodziny, ale nie tylko...
Rachel, dziewczyna poznana w szkole rodzenia, w zaawansowanej ciąży, staje się kimś zagadkowym. Pije alkohol, pali, nie ma partnera. To duże dziecko, które uwiesiło się Helen, jak ofiary i która wkracza w jej życie. W psychikę oraz do domu, bo oto nagle zjawia się pobita i prosi o ... nocleg, który przedłuża się do miesiąca. Jednak nie byłaby to prosta historia, gdyby nie pewne ukryte niuanse. Rachel za dużo wie. Miesza się w każdy temat, w każde miejsce i zawsze jest obok, na każdej imprezie rodzinnej. Bawi się mężczyznami, ludźmi, a najperfidniej Helen. Manipuluje myślami ludzi, którzy próbują ją zrozumieć, a którym się to nie udaje. Rachel to bowiem zagadka, niewiadoma. Helen zaczyna się jej bać, odkrywa rzeczy, jakich prawdopodobnie dopuściła owa dziewczyna, jednak przypuszczanie, a fakt to dwa różne słowa.
Czy to jest wspaniały thriller zapytacie? Czy "Greenwich Park" zasługuje na pochwały i superlatywy? Jest dobry - to moje zdanie. Trzyma w napięciu, dobrze się czyta, wartka akcja i zwarta, acz czasem przegadana. . Ale... Podobne znajome, podobne charakterem postaci, które wiedzą o głównej bohaterce zbyt wiele lub wszystko (choć one im tego o sobie nie zdradziły), już były i stale się powtarzają, w wielu thrillerach. Czasem odczuwam, że to chyba najlepszy powód do pisania ksiązki, takie stabilne drzewo wokół którego buduje się wątki poboczne zależne od autora.
Zachowanie Heleny jest tu często irytujące, bo okazuje się jedyną ślepą na rzeczywistość. Wystraszona ciężarna, rozpieszczona dziewczyna, która nie pracuje i ma bogate życie, a w secesyjnym domu ma akurat remont - idealna kobieta. Ma wszystko podane niemalże na tacy, jak w zamku, kłopot stanowi jej prędkość kojarzenia, logika i normalne odruchy, które winna podjąć, a ta zaplątuje się we własne domniemania. Taka detektyw-policjant. Przy tym wszystkiego się lęka, by kogoś nie urazić, by było dobrze, by dopiąć wszystko na ostatni przysłowiowy guziczek. To jakoś mi tu nie pasuje. Ale w końcu każdy wybiera sobie postaci, jakie chce, pisze ksiązkę (raz lepszą, raz gorszą) a jak to odbiorą czytelnicy? Według mnie "Greenwich Park" warto przeczytać choćby dla oderwania od codzienności. Lekki, przyjemny i ciekawy - dobry Thriller, ot co.

Moja ocena:

× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Greenwich Park
Greenwich Park
Katherine Faulkner
7/10

Wciąga, zaskakuje i nie pozwala oderwać się od lektury! „Greenwich Park” to znakomity debiut brytyjskiej dziennikarki śledczej, który zachwyci miłośników thrillerów małżeńskich. Katherine Faulkner n...

Komentarze
Greenwich Park
Greenwich Park
Katherine Faulkner
7/10
Wciąga, zaskakuje i nie pozwala oderwać się od lektury! „Greenwich Park” to znakomity debiut brytyjskiej dziennikarki śledczej, który zachwyci miłośników thrillerów małżeńskich. Katherine Faulkner n...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Życie nie toczy się jedynie w teraźniejszości… Wszystko co miało miejsce kiedyś, może powrócić lata później i może mieć swoje konsekwencje. Czy warto być obojętnym na krzywdę innych? Helen Thorp...

@maniek @maniek

Zdecydowanie kryminały i thrillery to naprawdę te gatunki po które najbardziej lubię sięgać. Dlatego też debiutancka powieść Katherine Faulkner " Greenwich Park" zaciekawiła mnie od samego początku, ...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Pozostałe recenzje @aga.kusi_poczta.fm

Kawa i papieros
Kawa przed śniadaniem i papieros na kaca

Zacznę bez wstępu, bo tu, z „Kawą i papierosem” od razu wkraczasz do wielkiego powierzchniowo loftu. To miejsce, jak i ta powieść, to konglomerat różnych ludzi, ich mar...

Recenzja książki Kawa i papieros
Niepowinność
wszędzie i nigdzie jednocześnie

Czas zwalnia, jakby niewidzialna przestrzeń napierała na wskazówki zegara i blokowała im drogę po cyferblacie. Zmienia się atmosfera, zapachy i odczucia bycia człowiekie...

Recenzja książki Niepowinność

Nowe recenzje

Pierwszy krok w chmurach
Marek Hłasko - kaskader literatury
@Strusiowata:

Pretekstem do ponownego sięgnięcia po prozę Marka Hłaski był udział w wyzwaniu czytelniczym: 20 książek na rok 2024. Je...

Recenzja książki Pierwszy krok w chmurach
Miłość pod choinką
Czy niebezpieczny wypadek może przynieść coś do...
@anettaros.74:

Pachnąca świerkowym aromatem, przepełniona rodzinną atmosferą i zasypana śniegową pierzynką. Jednak pod płaszczykiem św...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Pieśń królowej lodu
Syreni śpiew
@podrugiejst...:

Lubicie skandynawski klimat? A jak do tego dodamy siedemnastowieczne księstwo w Dani i retelling królowej śniegu? Jeśl...

Recenzja książki Pieśń królowej lodu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl