Tove Jansson, fińska pisarka, znana chyba wszystkim czytelnikom z serii książek o Muminkach. Oprócz literatury dziecięcej ma w swoim dorobku również literaturę dla dorosłych, do niej też
zalicza się „Kamienne pole”.
Bohaterem książki jest Jonasz, dziennikarz, którego historię poznajemy w dniu, w którym przechodzi na emeryturę. Odchodząc, obiecuje szefowi wydawnictwa w którym pracował napisanie biografii człowieka, którego nazywa Igrek.
Sporo zmian przynosi w jego życiu emerytura, ale najważniejszą zdaje się być odnowienie kontaktu z dwiema dorosłymi córkami - Marią i Karen. Kobiety spędzają lato w domku letniskowym, do którego zapraszają również ojca. Jonasz nie odmawia, a spędzony tam czas zamierza wypełnić skupiając się na pisaniu książki.
Stosunki pomiędzy tą trójką wydają się skomplikowane, pozbawione bliskich relacji i więzi rodzinnych. Wyraźnie daje się odczuć odzielający córki od ojca mur, który jak się później okazuje, wznoszony był latami. Tęskniący za bliskością i rozmową z córkami Jonasz, pomimo że sytuacja wakacyjna wydaje się ku temu sprzyjająca, unika spotkań z nimi, a dialogi ogranicza jedynie do niezbędnej komunikacji. Najchętniej zamyka się we własnym pokoju, gdzie w ciszy i spokoju może oddać się rozmyślaniom, lub ucieka do natury, szukając w niej ukojenia. Tam poddaje analizie wspomnienia z przeszłości i ponownie przeżywa epizody z dawnych chwil życia. Żyjąc w teraźniejszości, myślami mocno zanurza się w minione czasy.
Obietnica napisania biografii okazuje się być przykrym obowiązkiem i ogromnym, nie do udźwignięcia balastem. Trudności ze skupieniem się i natrętne myśli nie dają ani chwili wytchnienia, budząc jedynie niepokój i rozdrażnienie.
Książka otwiera przed czytelnikiem wnętrze człowieka, który złapany w pułapkę własnych lęków i demonów próbuje bezskutecznie z nimi walczyć. Nieświadomy tego co się z nim dzieje, próbuje różnych sposobów żeby wyzwolić się od nich. Kolejne podejmowane przez niego kroki oswojenia ich, wyrzucenia z siebie i wreszcie agresji skierowanej w ich kierunku nie przynoszą oczekiwanego efektu. Życie boli, a on nie widzi sposobu, na uwolnienie się od cierpienia.
Igrek, bohater którego biografię miał napisać Jonasz, zdaje się symbolizować wnętrze pisarza. Szkicując w wyobraźni zarys przyszłej książki, pisarz wraca myślami do swoich doświadczeń życiowych. Postać Igreka zaczyna stapiać się z jego życiem. Stawiając zarzuty Igrekowi, obwinia samego siebie za popełnione błędy. Igrek staje się ciężarem, który pozbawia go spokoju i zabiera radość życia. Nawet rezygnacja z napisania jego biografii nie poprawia sytuacji. Nadal zamiast żyć pełnią życia, żyje obok siebie.
„Kamienne pole” to historia nie mająca zakończenia. Tove Jansson z niezwykłą wrażliwością nakreśliła psychologiczny portret człowieka nieustannie zmagającego się z samym sobą. Człowieka, który podjął się nieudanej próby rozliczenia z własnym życiem i które ostatecznie wystawiło mu wysoki rachunek.