Kroniki skrzatów. Część I: Marbella recenzja

"Teraz malec był już pewien, że Marbella jest czarownicą. Najprawdziwszą wiedźmą."

Autor: @paulina2701 ·2 minuty
2023-01-09
Skomentuj
6 Polubień
"Kroniki skrzatów. Marbella" to pierwsza część baśni autorstwa Marbelli Atabe, w której bohaterami są ludzie, skrzaty, olbrzymy, wróżki, elfy i zwierzęta. Obszerna treść pozwala na długo oderwać się od rzeczywistości i zanurzyć się w świecie, gdzie panuje porządek, spokój i harmonia, a niemal wszyscy są dla siebie mili oraz uprzejmi. Jedynie za sprawą tajemniczych... czarów zdarzają się odstępstwa od sielankowej codzienności, ale wygląda na to, że jest sposób, by sobie z nimi poradzić... Czy się uda? Ile spraw wyjaśni się w pierwszej części baśni, a z czym trzeba będzie poczekać na kontynuację losów bohaterów?

Po książkę sięgnęłam, ponieważ już dawno nie czytałam żadnych baśni. Dodatkową motywacją dla mnie była informacja o tym, że istnieje jej kontynuacja, a w bieżącym miesiącu ma się ukazać nawet trzecia część. "Kroniki skrzatów" to pozycja dla osób, których nie przeraża duża ilość stron (pierwsza część zawiera ich niemal 500). Dużym zaskoczeniem dla mnie okazała się fizyczna waga książki, ponieważ pomimo formatu A5 jest ona naprawdę ciężka (nawet jak na taką liczbę stron). Dodam, że okładka jest miękka (choć ze skrzydełkami 😉).

Urozmaiceniem treści są ilustracje stworzone przez samą autorkę. Nie jest ich dużo, ale pozwalają zobaczyć wykreowane postacie oczami Marbelli Atabe. Jedni mogą to uznać za zaletę, ale z pewnością znajdą się też tacy, którym ograniczy to stworzenie własnego wyobrażenia poszczególnych bohaterów. Rysunki przypominają ilustracje tworzone przez dzieci. Patrząc na nie miałam nawet wrażenie, jakbym gdzieś je już wcześniej widziała, ale może to wynikać właśnie z ich prostoty.

Jeśli chodzi o samą treść to uczciwie muszę przyznać, że początkowo mnie nieco nudziła. W zasadzie nic ciekawego się nie działo - dość obszerne przedstawienie bohaterów i tła. Z czasem, w zdawałoby się niezależnych historiach, dało się dostrzec łączące je elementy i tutaj już moje zainteresowanie wzrosło. Pośród elementów, które zwróciły moją uwagę muszę wymienić imię tytułowej wróżki (nazywanej również wiedźmą lub czarownicą) - Marbella (takie jak imię autorki - patrząc na okładkę zwyczajnie tego nie zauważyłam 😅) oraz powtarzające się subtelne podkreślanie, że pracowitość oraz bycie miłym i dobrym dla innych niesie pozytywne efekty.

"Tamta fantazyjna chatka była prawie identyczna jak ta antresola w starym zamczysku. Teraz malec był już pewien, że Marbella jest czarownicą. Najprawdziwszą wiedźmą. Jednak, co dziwne, wcale go to nie przeraziło".

Przy okazji dodam, że ten malec (Gutek), o którym jest mowa powyżej to jak na razie mój ulubiony bohater tej baśni, chociaż przyznaję, iż Marbellę też polubiłam.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-01-08
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kroniki skrzatów. Część I: Marbella
Kroniki skrzatów. Część I: Marbella
Marbella Atabe
7.1/10

Książka, którą wziąłeś do ręki, jest wyjątkowa. Nie znajdziesz w niej przemocy ani mrocznych postaci z horroru. Zachwycą Cię jednak piękne opisy, ciekawe dialogi i niezwykłe sytuacje, w jakich znajdą ...

Komentarze
Kroniki skrzatów. Część I: Marbella
Kroniki skrzatów. Część I: Marbella
Marbella Atabe
7.1/10
Książka, którą wziąłeś do ręki, jest wyjątkowa. Nie znajdziesz w niej przemocy ani mrocznych postaci z horroru. Zachwycą Cię jednak piękne opisy, ciekawe dialogi i niezwykłe sytuacje, w jakich znajdą ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dolina Stokrotek to miejsce niegdyś tętniące życiem. Teraz znajduje się tam tylko jedna chatka, w której mieszkają mała dziewczynka Amelka i jej babcia Jaśminna oraz nieodłączna towarzyszka Amelki su...

@renata.chico1 @renata.chico1

Olbrzymy i ludzie kiedyś żyli obok siebie w pokoju. Wszystko jednak zmieniło przybycie księżniczki Marbelli, której złe czary sprawiły, że kilka kwestii się skomplikowało… Wszechobecna, ponura...

@gloria11 @gloria11

Pozostałe recenzje @paulina2701

Self-Regulation. Świąteczne wyzwania
Przedświąteczna lektura obowiązkowa, która znacznie złagodzi stres

"Self-regulation. Świąteczne wyzwania" to kolejna książka z dość pokaźnej już serii na temat trudnych sytuacji z życia codziennego - skąd się one biorą, jak postępować, ...

Recenzja książki Self-Regulation. Świąteczne wyzwania
Frigiel i Fluffy. Strażnik. Tom 1
Frigiel i Fluffy. Turniej.

"Frigiel i Fluffy. Strażnik. Turniej trzech narodów" to nieoficjalny przewodniki po świecie Minecrafta. Z pewnością fani gry doskonale wiedzą, że to początek kolejnej cz...

Recenzja książki Frigiel i Fluffy. Strażnik. Tom 1

Nowe recenzje

Do trzech razy, Ida!
Zycie jak fortuna kołem się toczy ;)
@zanetagutow...:

„Grudzień był wyjątkowo piękny i ciepły tego roku (…) śniegu nie było i naprawdę wątpiłam, czy chociaż jeden płatek spa...

Recenzja książki Do trzech razy, Ida!
Jesteś moim słońcem
Gdzieś to już czytałam...
@beatazet:

"Jesteś moim słońcem" autorstwa K.K. Rowet to powieść, która teoretycznie łączy w sobie elementy romansu, nadnaturalnoś...

Recenzja książki Jesteś moim słońcem
Czarna sukienka
"Czarna sukienka"
@tatiaszaale...:

“Straszny jest los tych, co idą walczyć, ale tych, co zostają w domu, wcale nie lepszy”. Kolejny raz Autorka przenosi ...

Recenzja książki Czarna sukienka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl