The Tea Dragon Festival recenzja

Tea dragon festival

Autor: @cafeetlivre ·1 minuta
2021-09-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Just because something comes easily to you, does not mean it has no value. You find it effortless because you love it, and that is why it is your gift"
~~~
"The Tea Dragon Society" było dla mnie super odskocznią od innych książek. Idealną pozycją na zastój, a jednocześnie przyjemną historią, którą z przyjemnością się śledzi. Z tego względu prawdopodobnie nieuniknione było to, że sięgnę po pozostałe tomy, co praktycznie od pierwszej strony sama zapowiedziałam. Dzisiaj to, co tygryski lubią najbardziej, czyli drugi tom tej serii - "The Tea Dragon Festival".
Przenosimy się tym razem nieco w przeszłość, gdzie Erik i Hesekiel są w okresie swojej młodości i sami rozpoczynają dopiero przygodę z zakładaniem smoczej herbaciarni. Wyruszają oni z odwiedzinami do rodzinnych stron Erika, gdzie poznajemy naszą główną bohaterkę historii - Rinn, która pewnego dnia całkiem przypadkowo natrafia na smoka, z którym od razu łapie nić porozumienia. Ten jednak przespał ponad osiemdziesiąt lat i nie do końca rozumie jak zmienił się świat.
Ten tom już był nieco dłuższy od swojego poprzednika. Podoba mi się fakt, że dostajemy także wspomnienie z tego co się działo przed, bo nie ukrywam, że ciekawiło mnie to, jak doszło do spotkania naszych dwóch bohaterów oraz w jaki sposób rozwinęła się ich herbaciarnia. Tutaj to dostałam, więć moja ciekawość została zaspokojona. Co do nowych bohaterów, bardzo się z nimi polubiłam. Rinn od razu zdobyła moją sympatię. Pokazuje jak ważne jest pomaganie innym i to, że uczynność zdecydowanie się popłaca. Aedhan, nasz nowo poznany smok, ujął moje serce od momentu gdy tylko się pojawił. Jest bohaterem dobrym, nieco ciekawym świata i równie uczynnym jak Rinn. Wielokrotnie miał także okazję wykazać się odwagą. Co do samej książki i jej walorów, nic się nie zmieniło. Obrazki nadal są prześliczne i bardzo kolorowe. Treść również jest prosta, więc sprawdzi się zarówno dla młodszych jak i starszych. Jest to świetna seria, która pozwoli na chwilę oderwać się do innego świata, co każdemu z nas jest czasem potrzebne, żeby wyłamać się z codzienności.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-09-14
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
The Tea Dragon Festival
The Tea Dragon Festival
Katie O'Naill
9/10
Cykl: Tea Dragon, tom 2

Rinn has grown up with the Tea Dragons that inhabit their village, but stumbling across a real dragon turns out to be a different matter entirely! Aedhan is a young dragon who was appointed to protec...

Komentarze
The Tea Dragon Festival
The Tea Dragon Festival
Katie O'Naill
9/10
Cykl: Tea Dragon, tom 2
Rinn has grown up with the Tea Dragons that inhabit their village, but stumbling across a real dragon turns out to be a different matter entirely! Aedhan is a young dragon who was appointed to protec...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @cafeetlivre

Usługi weterynaryjno-nekromantyczne
Necrovet. Usługi weterynaryjno-nekromantyczne

Kto w dzieciństwie nie marzył o zostaniu weterynarzem i niesienia pomocy ukochanym pupilom niech pierwszy rzuci kamieniem. Sama miałam takie plany i to przez dość sporą ...

Recenzja książki Usługi weterynaryjno-nekromantyczne
Tweet cute
Tweet cute

Ta książka miała wielu fanów. Widziałam ją dosłownie wszędzie - na polskiej i zagranicznej stronie bookmediów. Z racji, że lubię młodzieżówki, ich prostotę i czysto rozr...

Recenzja książki Tweet cute

Nowe recenzje

Noworoczne panny
"Noworoczne panny"
@nsapritonow:

"Noworoczne Panny" - Magda Knedler w pierwszym tomie serii "Ścieżki nadziei" zabrała mnie w niezwykłą podróż do XIX-wie...

Recenzja książki Noworoczne panny
Śladami twojej krwi
"Śladami twojej krwi"
@nsapritonow:

Katarzyna Wolwowicz w swojej książce "Śladami twojej krwi", otwierającej cykl o Rupercie Ogrodniku, dostarcza czytelnik...

Recenzja książki Śladami twojej krwi
Dzieci upadłych bogów
Wow, wow, wow
@daria.ilove...:

"- Żadnej wojny nie da się prowadzić czystymi rękami – wytknął. – Nawet tej wywołanej z właściwych powodów. Nawet tej, ...

Recenzja książki Dzieci upadłych bogów
© 2007 - 2025 nakanapie.pl