Tajfun recenzja

Tajfun

Autor: @papierowa_ksiazka ·1 minuta
2023-08-10
Skomentuj
1 Polubienie
Tajfun, a właściwie Tomek, lubi nielegalne wyścigi. Uwielbia adrenalinę, którą mu dają, ale również łagodzi w ten sposób ból po ogromniej stracie. Jest samotnym wilkiem, chociaż nie gardzi towarzystwem kobiet. Wszystko się jednak zmienia, kiedy na jego drodze staje dziewczyna o fioletowych włosach.

Patrycja wraz z bratem wyjeżdża do Wrocławia, aby zacząć nowe życie. Nie wszystko jednak idzie po jej myśli, inaczej wyobrażała sobie start w nowym mieście, ale wydarzenia te sprawiają, że spotyka Tajfuna. Początkowo Tomek bierze ją za złodziejkę i nie jest skory do pomocy, ale ostatecznie zmienia zdanie. Decyzja, którą podejmuje, sprzyja rozwojowi ich relacji, a dziewczyna dzień po dniu coraz bardziej miesza Tomkowi w głowie. Kiedy obojgu wydaje się, że wszystko zmierza ku lepszemu i w końcu będą mogli zapomnieć o tym, co było złe, brat Patrycji postanawia zaburzyć ten spokój.

Tajfun lubi wyścigi, ale całą historię przejmuje jego relacja z Patrycją i przeszłość obojga. Nielegalne wyścigi stają się tłem dla tej historii. Autorka dzieli narrację na wydarzenia aktualne i w odpowiednim momencie uzupełnia je wydarzeniami z przeszłości bohaterów. W ten sposób krok po kroku odkrywamy ich historię, która nie była łatwa. Oboje wiele przeszli w życiu, nie mogąc do końca liczyć na wsparcie bliskich. Te przeżycia również na swój sposób ich do sobie zbliżyły, ponieważ jedno doskonale rozumiało drugie.

Tekst jest prosty, autorka używa żargonu wyścigów w dialogach między bohaterami, sytuacje są realistyczne a wszytko dzieje się we Wrocławiu, który dzięki tej historii też możemy poznać. Bohaterowie są prostymi ludźmi z dość burzliwą przeszłością. Błędy bliskich im osób ciągną się za nimi, ale dzielnie z tym walczą.

Historia jest idealna na jeden wieczór, bo czyta się ją szybko i lekko. Sporo będzie w niej romantycznych momentów, równie wiele tych smutnych. Odczuwałam też napięcie i niepewność w związku z niektórymi sytuacjami, na szczęście takich momentów było mało. Sporo jednak dzieje się w życiu Tomka i Patrycji.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-06-29
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tajfun
Tajfun
Agnieszka Lingas-Łoniewska
7.6/10
Cykl: Hot Fire, tom 1

Tomek Pietras, ps. Tajfun, ściga się w nielegalkach, czyli nielegalnych wyścigach. W przeszłości doświadczył ogromnej straty, od tamtej pory uwielbia ryzyko – daje mu ono siłę do walki z bólem, który...

Komentarze
Tajfun
Tajfun
Agnieszka Lingas-Łoniewska
7.6/10
Cykl: Hot Fire, tom 1
Tomek Pietras, ps. Tajfun, ściga się w nielegalkach, czyli nielegalnych wyścigach. W przeszłości doświadczył ogromnej straty, od tamtej pory uwielbia ryzyko – daje mu ono siłę do walki z bólem, który...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Dlaczego to robiłem? Dla kasy i adrenaliny. A także, aby zapomnieć, jak wielkim rozczarowaniem jestem. I jak wiele straciłem, jak bardzo nie potrafiłem w porę zareagować… pomóc…” Dziś chciałabym p...

KD
@kd.mybooknow

Tomek Pietras "Tajfun" ściga się w nielegalnych wyścigach. W przeszłości poznał smak straty i od tamtej pory uwielbia ryzyko, które daje mu siłę do walki z bólem, który mimo upływu lat nie mija. Pewn...

@za.czyta.na @za.czyta.na

Pozostałe recenzje @papierowa_ksiazka

Przystań lepszego jutra
Przystań lepszego jutra

Jane mimo młodego wieku ma za sobą już parę nieprzyjemnych wydarzeń, które mocno wpłynęły na jej życie. Najpierw oddana pod opiekę Wandy, po jej śmierci trafia do jej sy...

Recenzja książki Przystań lepszego jutra
Złodziej mojego serca
Złodziej mojego serca

Rocklin pochodzi z bogatej i wpływowej rodziny, chodzi do dobrej szkoły i robi wszystko by przejąć interesy po ojcu. Należy do niebezpiecznego świata, a ludzie wokół nie...

Recenzja książki Złodziej mojego serca

Nowe recenzje

Oops!
Czy ten pech kiedy się skończy?
@historie_bu...:

„Nie opuszczaj rąk, bo możesz to zrobić na dwie sekundy przed cudem?” Czy ten pech kiedyś się skończy? Pola marzyła o...

Recenzja książki Oops!
Invictus boss
Teraz czekam na kontynuację
@distracted_...:

Połączenie potężnego mężczyzny, który już niebawem stanie na szczycie Cosa Nostry oraz kobiety, która zdecydowanie nie ...

Recenzja książki Invictus boss
Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
© 2007 - 2024 nakanapie.pl