Tajemnica Lost Lake recenzja




"Tajemnica Lost Lake" to książka dedykowana młodym poszukiwaczom tajemnic, czytelnikom lubiącym zagadki, historie lekko mrożące krew i zapierające dech w piersiach. Jeżeli twoim drugim domem jest miejska biblioteka, nie możesz zasnąć nim nie dotrzesz do zakończenia opowieści, w twoim plecaku zawsze znajdziemy notes, coś do pisania i latarkę, to koniecznie sięgnij po tą pozycję. Dlaczego? Nie opowiem ci całej historii, zdradzę ci tylko małą tajemnice. Ale ciiii! ;) wszystko w swoim czasie, najlepsza zabawa jest gdy nie wszystko mamy położone przed nosem na talerzu....

Kim jest autorka tej interesującej pozycji? Jacqueline West to nagradzana amerykańska pisarka i poetka. "Tajemnica Lost Lake" została dostrzeżona przez Minnesota Book Awards, a kojarzyć jej twórczość możemy dzięki "Books of Elsewhere".

Co najbardziej mnie zaskoczyło, urzekło w tej książce? Historia w historii, a dokładniej książka w książce. Te dwie świetnie skomponowane światy, idealnie się ze sobą przeplatają. Możemy bez trudu poczuć emocje każdej z postaci, każdy podmuch wiatru, szelest liści, napięcie i strach oraz frustrację, radość i smutek. Możemy wczuć się w każdą sytuacje, stać się cichym obserwatorem, jakbyśmy stali w cieniu regału na książki, lub skrywali się za drzewem w lesie. Widzimy wszystkie zaułki miasta jakby przed naszymi oczami nagle ukazała się szczegółowa mapa. Ta historia nie tylko jest mocno zagadkowa i nieprzewidywalna, bo autorka naprawdę bawi się napięciem dla czytelnika, a gdy już myślimy, że złapaliśmy trop i mamy krzyknąć to słynne " Aha!" dostajemy kubłem zimnej wody prosto na twarz i historia skręca zawrotnie w innym kierunku. Książkę czyta się szybko, ale z wciągniętym powietrzem i czasami z przymrużonymi oczami lub zaciągniętym kocem na głowie (ze strachu oczywiście". Jest w niej kilka momentów gdzie mocno się wzruszyłam, w których uśmiech samowolnie pojawił się na mojej twarzy. Jednak to nie koniec jej walorów. Prócz ciekawej historii, mamy tutaj opowieść o siostrzanej miłości i nienawiści zarazem. Rywalizacji i poczucia winy. Naprawdę znajdziemy w niej szeroki wachlarz uczuć.

Czy warto zwrócić uwagę na nowość Wydawnictwa Literackiego? Ujmę to tak: jeżeli mój trzynastolatek słucha tę książkę z wielkimi oczami i wręcz błaga o kolejny rozdział ( a jest wyjadaczem w dziale fantastyki), a następnego dnia chce biec do lokalnej biblioteki - to jak myślisz?

współpraca barterowa