Kod Atlantydy recenzja

Tajemnica

Autor: @Cornelie21 ·3 minuty
2011-12-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Kiedyś bardzo mocno fascynowałam się przygodami Indiany Jones'a, później ten zachwyt na jakiś czas przeszedł na Dana Browna i jego "Kod Leonarda da Vinci". Spowodowane to było moim zamiłowaniem do ciekawych i pasjonujących przygód oraz zagadek. Jako, że swego czasu byłam fanką powyższych panów, teraz, do rąk wziąwszy książkę Charles?a Brokova, ponownie stwierdziłam, iż to zauroczenie nadal we mnie jest.

Historia kręci się wokół Thomasa Lourdsa, znanego profesora lingwistyki na uniwersytecie w Harvardzie. Gdy został zaproszony do Aleksandrii do programu telewizyjnego, długo zastanawiał się nad tym czy ową propozycję przyjąć. W końcu za namową dziekana i współpracowników, zgodził się. W jego ręce trafia osobliwa rzecz ? dzwonek. Najdziwniejsze w nim są inskrypcje, których Lourds nie jest w stanie odczytać. Frapuje go to na tyle, iż postanawia poznać język i przeczytać przesłanie. Kiedy dochodzi do tego wniosku, na niego oraz ekipę telewizyjną, napadają złoczyńcy, kradną przedmiot i zabijają jednego człowieka.

W Rosji, przyjaciółka Thomasa, również profesor, Julia Hapajewa, pracuje nad odkryciem zagadki talerza. Okazuje się, że tekst na nim widniejący jest napisany w tym samym języku, co na dzwonku. Odkrycie to jest powodem kolejnego ataku, tym razem kończy się on nie tylko rabunkiem, ale i ofiarą śmiertelną. Lourds postanawia odkryć sekret, tkwiący w skradzionych przedmiotach. Powoduje nim nie tylko chęć poznania prawdy, lecz także chęć dokończenia dzieła rozpoczętego przez Julię. Czuje, że jest jej to winny. Tym sposobem on, piękna pracownica telewizji Leslie, Gary oraz Natasza - siostra Julii, wyruszają w podróż, mającej na celu odsłonięcie tajemnicy, która może wstrząsnąć całym światem. Gdy dodamy do tego fanatycznego i chciwego kardynała, pragnącego zostać papieżem, by przywrócić na świecie ład oraz ludzi dla niego pracujących, nie cofających się przed niczym, otrzymujemy solidną dawkę akcji.

"Kod Atlantydy" czyta się niesamowicie szybko. Jak już rozpocznie się "pochłaniać" pierwszą stronę trudno oderwać się od tej historii. Może to przez to, że akcja jest wartka, szybka i napięta niczym cięciwa łuku. Co rusz odkrywamy wraz z bohaterami odpowiedzi, by na kolejnym rogu zastać jedynie pytania. Autor umiejętnie buduje fabułę, z początku subtelnie wprowadzając nas w zaistniałą sytuację, lecz później rozpoczyna lawinę zdarzeń, która nie kończy się aż do ostatniej kartki. Podoba mi się to, iż nie ma momentu kulminacyjnego - on w sumie trwa przez całą powieść. Nie jestem w stanie powiedzieć, w jakim momencie przestałam oddychać, robiłam to tak często, że nie mogę zliczyć.

Ponadto muszę przyznać - postacie są niesamowite. Mocno zarysowane, diametralnie się od siebie różniące, co tylko przyczynia się do nabierania kolorów przez powieść. Ulubionymi przeze mnie bohaterami są Natasza i Gary. Pierwsza osoba to rosyjska policjantka, która rusza w podróż wraz z profesorem, by wytropić zabójcę siostry. Okazuje się bardzo pomocna i nie raz pomaga innym w sytuacjach bez wyjścia. Jest kobietą silną, potrafiącą o siebie zadbać, z niezłomną wolą i determinacją. Lubię ją za to, że się nie poddawała. Mimo tego, iż czasami wychodziła z niej szorstkość i chłód, odbieram ją jako kogoś, kto nigdy nie zaprzestanie walki, aż do osiągnięcia celu. Gary za to jest postacią trochę pominiętą w książce, jednakże zdobył mnie poczuciem humoru oraz lojalnością. Nawet kryzysowe sytuacje, w których nie do końca wiedział(,) jak się zachować, nie były w stanie go powstrzymać. Najmniej polubiłam Leslie. Z początku budziła (jedynie) sympatię, cała reszta wyszła później, więc nie będę psuć wam zabawy. Główny bohater jest postacią dość ciekawą. Pociąga mnie w nim jego wiedza, zapał do odkrywania nauki i sposób bycia. Nigdy nie ukrywał, że praca jest dla niego najważniejsza.

"Kod Atlantydy" nie porównuję do wcześniej przeze mnie wymienionych pozycji. Jest ona inna, w każdym calu. Czytelnik, który lubi przygodę, wartką akcję, piękne kobiety i naukowe tajemnice odnajdzie w niej wszystko, czego pragnie. Ja jestem zachwycona lekturą i mam cichą nadzieję, że przeczytam coś jeszcze tego autora.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-12-17
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kod Atlantydy
Kod Atlantydy
Charles Brokaw
7.3/10
Cykl: Thomas Lourds, tom 1

Wyjątkowa książka dla miłośników Kodu Da Vinci i przygód Indiany Jonesa. Thomas Lourds jest profesorem lingwistyki na uniwersytecie w Harvardzie. Jest również niezwykle przystojnym mężczyzną, na któr...

Komentarze
Kod Atlantydy
Kod Atlantydy
Charles Brokaw
7.3/10
Cykl: Thomas Lourds, tom 1
Wyjątkowa książka dla miłośników Kodu Da Vinci i przygód Indiany Jonesa. Thomas Lourds jest profesorem lingwistyki na uniwersytecie w Harvardzie. Jest również niezwykle przystojnym mężczyzną, na któr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Na fali popularności książki Dana Browna „Kod da Vinci” jak grzyby po deszczu zaczęło powstawać wiele, mniej lub bardziej udanych powieści o zbliżonej tematyce, klimacie, obracające się w podobnym krę...

JA
@jarr74

Przez przypadek odnaleziony zostaje pewien wiekowy artefakt. O odczytanie znajdującej się na nim inskrypcji zostaje poproszony wybitny amerykański uczony. Szybko okazuje się, że znaleziskiem interesuj...

@anek7 @anek7

Pozostałe recenzje @Cornelie21

Zostań, jeśli kochasz
Jesli kochasz

Przez pewien czas w telewizji co rusz puszczano reklamy promujące film nakręcony na podstawie książki „Zostań, jeśli kochasz”. Mówiono, że to bestseller, pozycja do przec...

Recenzja książki Zostań, jeśli kochasz
Przywróceni
Przywróceni

Do książki „Przywróceni” podchodziłam z ogromnym zaciekawieniem, ale i dozą niepewności. Nie wiedziałam bowiem, czy moje zaciekawienie zostanie nagrodzone dobrą, wciągają...

Recenzja książki Przywróceni

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
"Samotność ma swoje dobre strony"
@ksiazkiagi:

Na pewnym pastwisku w miejscowości Glennkill zostaje znaleziony martwy pasterz. Panna Maple (podobieństwo do nazwiska d...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Cienie pośród mroku
Cienie pośród mroku
@Logana:

Seria z Sewerynem Zaorskim jest moją ulubioną w dorobku autora. Stało się to głównie za sprawą niejednoznacznych, wielo...

Recenzja książki Cienie pośród mroku
Miasteczko Hibiskus
W komunizmie nie jest winien system, ale ludzie.
@jatymyoni:

Z ciekawością parę razy sięgnęłam po książki opowiadający o historii Chin pod rządami Mao Zedonga, czyli jak budowano t...

Recenzja książki Miasteczko Hibiskus
© 2007 - 2024 nakanapie.pl