Moja ocena:
Dwie odległe epoki, dwie różne kobiety i jedno, wciąż to samo pragnienie, by kochać i być kochaną Co można ukryć w niepozornym, ręcznie malowanym pojemniku na chleb? List? Parę zdjęć? Drobne pamiątk...
Pierwszy raz "Szamankę od umarlaków" Martyny Raduchowskiej czytałam ładnych parę lat temu. Bawiłam się przednio, książkę przeczytałam w błyskawiczny tempie, polubiłam bo...
Recenzja książki Szamanka od umarlakówZnane nam bajki, w których głównymi bohaterami były zwierzęta, miały za zadanie karykaturować ludzie przywary. Kończyły się morałem, miały pouczać i zwracać uwagę na pe...
Recenzja książki Czym nakarmiliśmy mantykoręThriller psychologiczny pełen sekretów, niesamowitej gry pozorów, a ostatecznie również karmy, która zawsze wraca. Tuta...
Recenzja książki Pomoc domowaWe Flaxmere zdarzyła się tragedia - ktoś zamordował seniora rodu, sir Osmonda. I to w taki dzień, w taką świąteczną oka...
Recenzja książki Zabójczy Święty MikołajW ostatnich latach zebrałam sobie grono autorów, których książki traktuję wyjątkowo. I tu nie chodzi o niesamowite fabu...
Recenzja książki Rój