Żywicielka recenzja

Ta książka pozwoli dzieciom pojąć, jak wiele błędów dorosłych jest do naprawienia...

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @StartYourDayWithBooks ·1 minuta
2021-11-24
Skomentuj
5 Polubień
Myślę, a nawet jestem pewna, że nowe wydanie kultowej trylogii afgańskiej dla dzieci – „Żywicielka” zawierające wszystkie trzy tomy, o którą pokusiło się w listopadzie Wydawnictwo Mamania może uczynić wiele dobrego. Po pierwsze 100% dochodu ze sprzedaży zostanie przekazane na rzecz uchodźców, więc publikacja została potraktowana jako działanie misyjne. Pamiętajcie, kupujcie tę książkę na stronie wydawnictwa. Po drugie historia niezwykłej dziewczynki Parvany, mierzącej się z trudną wojenną rzeczywistością w Afganistanie, w kontekście obecnej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej, w Afganistanie, ale też innych częściach świata, targanych różnymi niepokojami pozwoli dzieciom pojąć, jak wiele błędów dorosłych jest do naprawienia...





Dzieci rozumieją więcej niż nam się wydaje, a przynajmniej próbują odnaleźć się w skomplikowanym świecie dorosłych. Nie rozmawiając z nimi o trudnych tematach robimy im tak naprawdę krzywdę, bo nie pozwalamy wyciągać wniosków z popełnianych przez nas błędów. Pamiętajmy, to one mogą w przyszłości zmienić świat na lepsze. Edukujmy je od najwcześniejszych lat, uczulajmy, że zło kryje się właściwie wszędzie, a można z nim walczyć przede wszystkim za pomocą empatii, tolerancji i mówieniu głośno o krzywdzie wyrządzanej drugiemu człowiekowi, zwierzęciu i całej przyrodzie.





Cieszę się, że Deborah Ellis traktuje młodych czytelników, jak pełnoprawnych partnerów w rozmowie o mechanizmach, jakie rządzą światem dorosłych. Oczywiście wprowadza wiele uproszczeń, natomiast nie ucieka przed nawet najtrudniejszymi tematami. Dzięki niej dzieci mają szansę poznać skomplikowaną sytuację kobiet w Afganistanie, zobaczyć przerażający obraz wojny, terror, jakim posługują się w swoich rządach talibowie oraz straszną sytuację uchodźców w obozach i problemy z jakimi się mierzą… Oczywiście większość bohaterów tej trylogii to dzieci i to ich perspektywę poznaje młody czytelnik i młoda czytelniczka i to wraz z nimi poznają mechanizmy, jakie obowiązują w skomplikowanym świecie dorosłych, a przez to na pewno łatwiej im to wszystko pojąć.





Wg mnie „Żywicielka” to obowiązkowa lektura również dla dorosłych. Pamiętajmy, że obecnie w wielu zakątkach świata, a nawet bardzo blisko nas, odbiera się dzieciom szczęśliwie dzieciństwo. Żadne na to nie zasługuje, więc zróbmy coś z tym… Nie szukajmy przeszkód i wymówek, poszukajmy możliwości...

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Żywicielka
Żywicielka
Deborah Ellis
8/10

Wyjątkowe wydanie trylogii Deborah Ellis, zawierające wszystkie tomy („Żywiciel", „Podróż Parvany”, „Shauzia”). Jeszcze niedawno Parvana była zwyczajną dziewczynką, która co rano zakładała szkolny...

Komentarze
Żywicielka
Żywicielka
Deborah Ellis
8/10
Wyjątkowe wydanie trylogii Deborah Ellis, zawierające wszystkie tomy („Żywiciel", „Podróż Parvany”, „Shauzia”). Jeszcze niedawno Parvana była zwyczajną dziewczynką, która co rano zakładała szkolny...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @StartYourDayWith...

Tajemnica Lost Lake
Lubicie historie z dreszczykiem?

„Pewnego razu były sobie dwie siostry, które wszystko robiły wspólnie. Ale tylko jedna z nich zniknęła”. Nie wiem jak Wy, ale ja tak jak Fiona, główna bohaterka „Tajemni...

Recenzja książki Tajemnica Lost Lake
Jak poznałem Świętego Mikołaja
Chcecie poznać historię Mikołaja?

Kto z Was w dzieciństwie marzył o tym, by spotkać Świętego Mikołaja? Ja starałam się nie zasnąć, żeby tylko nie przegapić jego przyjścia, ale jakoś nigdy mi się nie udaw...

Recenzja książki Jak poznałem Świętego Mikołaja

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl