Pójdziesz ze mną? recenzja

Szkoda, że tak wyszło...

Autor: @Rozchelstana_Owca ·2 minuty
2021-01-14
Skomentuj
8 Polubień
Kiedy przeczytałam opis na okładce byłam przepełniona zachwytem – myślę sobie, będzie coś innego, coś mrocznego, może jakiś thriller, a może jakiś kryminał. Ostatnimi czasy znowuż mnie mąci na takie klimaty, więc pełna zapału złapałam za powieść, która wbiła mnie w e.... niestety nie ze względu na to jak była dobra. Mimo to pomyślałam, że początek może jest właśnie taki po to, by wielkie booooooom (!) wyskoczyło na mnie zza rogu jak przysłowiowy „Filip z konopi”.

Może od początku. Historia opowiada o młodym człowieku, który ma problemy ze swoją emocjonalnością. Tak mi się właściwie wydaje, że mogę to tak nazwać. I tutaj dostaje jak obuchem w łeb powieść o facecie, którego życie opanowane jest przez seks. I tu nie chodzi o to, że ja się boję tego tematu, przecież naprawdę lubię erotyki. I tez nie boję się wulgaryzmów, w niektórych powieściach dodają one swoistej pikanterii... A tutaj wyszło po prostu słabo.

Wszystko kręci się wokoło młodego Konrada, którego w takim świetle jak został przedstawiony, po prostu był dla mnie dzieckiem. Nie jestem jakaś wielce stara czy dojrzała (31 lat to żaden wiek tak naprawdę), ale jeśli człowiek szaleje – w końcu też się mocno bawiłam za młodu – to niech to robi z głową. W jego wieku pracowałam na siebie sama i jeśli nie wydałam kasy na chlańsko to mogłam sobie pozwolić na porządny obiad, nie złożony jedynie z ziemniaków i jajek (zresztą uwielbiam takie proste dania).

Tak czy siak ogromnie męczyłam tę powieść. Nie całe 300 stron, z dobrą czcionką – dużą, taką jaką lubię, a było tak ciężkie i nijakie, że aż mnie to bolało od środka. Doskonale wiem, że to debiut i każdy zasługuje na swoją szansę, ale kiedy główny bohater tylko ciągle pokazuje co dla niego jest ważne, a gdy powija mu się noga nie radzi sobie z tym – to niestety dla mnie jest to słaby powód, by zapamiętać ten tytuł. Nie było tej iskry, która pozwoliła, by mi bronić ten tytuł. Najlepiej z wszystkiego wyszedł właśnie druk i okładka, bo one przyciągają jak magnes. Oczywiście jeśli kiedyś się trafi okazja, jak najbardziej wezmę coś od Autora, by sprawdzić czy udało mu się poprawić swój warsztat. I w sumie słowem zakończenia mam ogromną nadzieję, że Autor ze swojej powieści nie zrobił swoistego pamiętnika czy też wspomnień, bo wtedy ta powieść jest po prostu smutna w odbiorze.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-10
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pójdziesz ze mną?
Pójdziesz ze mną?
Konrad Reznowicz
6/10

Prowokacyjna powieść na miarę dzisiejszych czasów Konrad jest młodym i pewnym siebie mężczyzną. Unika wszelkich zobowiązań, a seksualne podboje są jego ulubioną metodą ucieczki od otaczającej rzeczy...

Komentarze
Pójdziesz ze mną?
Pójdziesz ze mną?
Konrad Reznowicz
6/10
Prowokacyjna powieść na miarę dzisiejszych czasów Konrad jest młodym i pewnym siebie mężczyzną. Unika wszelkich zobowiązań, a seksualne podboje są jego ulubioną metodą ucieczki od otaczającej rzeczy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Bohaterem powieści jest Konrad Reznowicz, student z Warszawy. Mimo swoich 21 lat nigdy nie miał dziewczyny, nigdy nie uprawiał seksu. Nie wie, co chce robić w życiu, a kierunek wybrał jedynie z uwagi...

@Sylwia.B @Sylwia.B

Konrad Reznowicz to młody mężczyzna, który kocha seks bez zobowiązań. Kiedy na jednej z imprez poznaje Natalię, wszystko się zmienia. Ich szczęście nie trwa jednak długo. Tragiczne wydarzenia sprawia...

@wez_przeczytaj @wez_przeczytaj

Pozostałe recenzje @Rozchelstana_Owca

Schwytany Onyks
Nie tak to sobie wyobrażałam...

Od kiedy mój domek świeci pustkami, po odejściu Rudzielca, zapragnęłam jakiejś lekkiej lektury. Łatwej do opanowania, nie wymagającej, sprawiającej, że mój mózg może s...

Recenzja książki Schwytany Onyks
Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania
Zabawa na 102!

Jeszcze kilka lat wstecz, nikt by nie pomyślał, że doczekamy się ery książek paragrafowych (inaczej zwane gamebook'ami czy po prostu książkami z kilkoma opcjami do wybor...

Recenzja książki Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania

Nowe recenzje

Shallow River
Mocna ale świetna <3
@czarno.czer...:

"Chcia­łam tylko go za­do­wo­lić. Uszczę­śli­wić. Dać mu coś, czego nie miała jesz­cze żadna ko­bie­ta przede mną. Pogo...

Recenzja książki Shallow River
Agentka Churchilla
Agentka Churchilla
@kd.mybooknow:

Dziś chcę Wam polecić prawdziwą perełkę wśród powieści historycznych z mega silnymi i niewiarygodnie odważnymi kobiecym...

Recenzja książki Agentka Churchilla
Ucieczka z Mielenz
"Ucieczka z Mielenz", Sylwia Kubik
@kasienkaj7:

"Obszar, na którym mieszkali, przez wieki zmieniał przynależność. (...) To wszystko spowodowało, że ludzie swoją tożsam...

Recenzja książki Ucieczka z Mielenz
© 2007 - 2024 nakanapie.pl