Szczęśliwe związki. O miłości, wolności i szczęściu recenzja

💓RECENZJA💓

Dziękuję @wydawnictwo_swiatksiazkiza egzemplarz do recenzji🥰

"Wszyscy ludzie z którymi zetknęłaś się w życiu, pojawili się nieprzypadkowo. Dotyczy to wszystkich, szczególnie tych, których pamiętasz jako nieprzyjemnych, trudnych albo złych, takich, z którymi byłaś nieszczęśliwa, którzy wyrządzili ci krzywdę, których nienawidzisz albo którym nie umiesz wybaczyć."

💓💓💓💓💓💓💓💓💓💓💓

Beata Pawlikowska kolejny raz pokazuje, że nie boi się niczego! Po tym jak jakiś czas temu wydała książkę " Jestem szczęśliwym singlem" , teraz poszła o krok dalej i stworzyła te cegiełkę. Celowo użyłam słowa "cegiełka" bowiem ten poradnik ma 590 stron, a więc jest co czytać moi drodzy.

No dobrze, ale co w tej książce takiego jest? O czym jest?

Beata stworzyła praktyczny poradnik związkowy. Pozwoliłam sobie sprawdzić w sieci opinie i część była nieprzychylna. Jednak ja lubię sprawdzić wszystko na własnej skórze i bardzo się z tego cieszę. Mi sie ta książka podobała, naprawdę. I myślę, że jeszcze nie raz do niej zajrzę bo nie sposób spamiętać od razu wszystkich rad i sugestii autorki.

Byłam zdziwiona jeśli chodzi o przykłady podawane przez autorkę. Były tak życiowe, że przy nie jednym mogłam odnaleźć sama siebie sprzed lat a niekiedy nawet i teraz. Pamiętajmy, że każdy z Nas jest tylko człowiekiem i popełniamy błędy. Każdy związek jest indywidualny, jednak warto sięgnąć po ten poradnik by znać różne scenariusze oraz by móc w miarę możliwości odpowiednio zareagować zamiast dać ponieść się emocjom.

Dodatkowo w tym poradniku znajdziecie ćwiczenia interaktywne. Super, nie? Lubię, gdy czytanie to nie tylko czytanie ale także ruszenie szarych komórek. Do tego wszystkiego na końcu jest także sporo miejsca na ewentualne notatki😁 Wszystko zostało napisane niezwykle przystępnym językiem, co sprawia, że czyta się wyjątkowo szybko. Cieszę się, że miałam możliwość zrecenzować tę książkę. Myślę, że wniesie co nie co do mojego życia.

Fajnie, lekko napisana książka, która myślę, że nie raz pomoże mi przetrwać jakiś mniejszy lub większy kryzys w małżeństwie 😅