Na samym wstępie muszę powiedzieć, że lubię twórczość Piotra C. Tak po prostu. Wiem, że nie każdemu przypada do gustu, ale jeśli o mnie chodzi to cenię sobie prawdziwość jego książek. Prosty język, dosadny, wulgarny, ironiczny i bezpośredni. Tak właśnie wygląda współczesny świat, czy nam się to podoba czy nie. Nasza rzeczywistość jest brudna, ludzie za wszelką cenę starają się pokazywać swoje idealne życie w mediach społecznościowych, płacząc przy tym wieczorami w poduszkę i szukając miłości na Tinderze. "Gwiazdor" mimo, że porusza temat show-biznesu jest utrzymany w tym samym stylu, równie dobrym, co jego poprzednicy.
Benek zbliża się do czterdziestki, jest wypalonym scenarzystą, aktualnie bezrobotnym. Samotny, pogrążony w depresji, szuka pocieszenia w alkoholu połączonym z xanaxem. Jego przyjaciel - znany raper, przesyła mu w prezencie jedną ze swoich eskortek, na którą Benek wcale nie ma ochoty. Stracił zainteresowanie kobietami i całym pseudocelebryckim światkiem. Kilka dni później na jednym z plotkarskich portali pojawiają się zdjęcia pobitej kobiety do towarzystwa, tej samej, która zawitała pod drzwi Bernarda. O gwałt oskarżony jest nie kto inny, jak raper o pseudonimie Rygiel, który w tym samym czasie znika i nikt nie ma z nim kontaktu.
Benek nie potrafi uwierzyć, że jego stary kumpel mógłby dopuścić się tak okropnych czynów i postanawia go odnaleźć. Na własną rękę próbuje oczyścić z zarzutów Rygla, szukając powiązań innych gwiazdek z tą kobietą. Odkrycie prawdy nadaje sens jego istnieniu, w dodatku zobowiązał się zaopiekować kuzynką rapera i jej dzieckiem, co pochłania znaczną część jego czasu.
I tu muszę dodać, że Tosiek skradł moje serduszko. Ten mały brzdąc został przez autora idealnie wykreowany. Zazwyczaj, kiedy pojawia się w książkach postać dziecka jest nad wyraz dojrzała, myśli i zachowuje się prawie jak dorosły. Tu jednak widziałam oczami wyobraźni tego kilkuletniego chłopca, który będzie grał labradora w przedszkolnym przedstawieniu, a jego rozmowy z Bernardem mnie rozczulały.
Lektura wbrew pozorom lekka, czyta się ją szybko i choć porusza trudne sprawy, dostarcza rozrywki na wysokim poziomie. Mimo, że bohaterzy są fikcyjni to ma się wrażenie wejścia za kulisy sławy, zajrzenia w prywatne życie influence rów i poznania ich sekretów, a oprócz tego opowiada o sile męskiej przyjaźni, rozczarowaniu i smutku po utraconej normalności. Ja to kupuje i szczerze polecam. Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl