Prawdziwy lekarz będzie za chwilę. Rok z życia stażysty recenzja

"Prawdziwy lekarz będzie za chwilę. Rok z życia stażysty" to szczera opowieść o marzeniach i mocnym zderzeniu z rzeczywistością i ludzkimi możliwościami, których doświadczył Matt McCarthy jako stażysta w jednym ze szpitali.

W szkole medycznej Matt McCarthy miał marzenie: być lekarzem innym od innych. Lekarzem wspaniałym i troskliwym, który byłby w stanie pomóc każdemu. Lekarzem idealnym. Jego wizja wspaniałości zmieniła się diametralnie, gdy podczas jego pierwszego dyżuru prawie umarł dopiero co przyjęty pacjent. W jednej chwili nastąpiło zderzenie wyobrażenia z rzeczywistością, obietnic z ludzkimi możliwościami, marzeń z granicami, które wcześniej czy później trzeba przekroczyć. I to nie jeden raz. Matt uświadomił sobie wówczas, że będzie ciężko, a rzeczywistość daleka jest od jego dotychczasowych wyobrażeń na temat bycia lekarzem.

Marzenia pielęgnowane od lat ustąpiły miejsca trudom związanym z przetrwaniem w szpitalnej codzienności. Każdy dnień był dla niego walką, by mimo strachu wykorzystać zdobytą wiedzę, ratując tym samym życie potrzebującym. Fakt, że stażysta to jeszcze nie prawdziwy lekarz nie pomagał w walce nad zapanowaniem nad nerwami i uciekającym czasem, od którego zawsze zależy życie drugiego człowieka.

Aż nadszedł dzień, gdy żaden lekarz, przyjaciel czy nauczyciel nie był w stanie pomóc McCarthy'emu. Pewne zdarzenie zagroziło jego zdrowiu i zbyt boleśnie pokazało mu, jak cienka granica jest między lekarzem a pacjentem.

Zabawne i do bólu szczere wspomnienia zawarte w książce "Prawdziwy lekarz będzie za chwilę. Rok z życia stażysty" przenoszą nas, czytelników, do świata niedostępnego dla zwykłych ludzi. Do świata, gdzie paradoksem bycia lekarzem jest pytanie: jak nauczyć się ratować życie w zawodzie, w którym trzeba obyć się bez praktyk, bo one praktycznie nie istnieją?

"Prawdziwy lekarz będzie za chwilę. Rok z życia stażysty" to niesamowita lektura, która nie pozwala odłożyć książki do samego końca!

To szczery zapis wspomnień początkującego lekarza, który został wrzucony w szpitalną codzienność bez przygotowania. Opowieść o poczuciu przytłoczenia, zdezorientowania i przerażenia. O samotności, natłoku myśli i emocji. To szczera opowieść o fascynującym świecie lekarzy i życiu szpitalnym, który tak naprawdę jest niewidzialny dla ludzi z zewnątrz.
Jego wspomnienia to mieszanka ekscytacji i przerażenia. Liczne szczegóły i dialogi zawarte w książce powodują, że czytelnik staje się niewidzialnym bohaterem i jeszcze mocniej przeżywa to, czego doświadczają lekarze, zwłaszcza początkujący. Czytelnik ma możliwość zobaczyć z bliska, jak stażyści uczą się nawet z pozoru łatwych rzeczy np. jak rozmawiać i jak nie rozmawiać z pacjentami, jak radzić sobie ze stresem, natłokiem myśli, utratą wiary we własne siły.
Zanurzenie się we wspomnienia i doświadczenia McCarthy'ego jako stażysty otwiera oczy i daje do myślenia. Sprawia, że czytelnik zdaje sobie sprawę, że pod słowem "lekarz", a tym bardziej "lekarz stażysta" kryją się strach, niezliczone problemy w życiu zawodowym i prywatnym i obawa, że zdobyta wiedza może być niepełna, albo... że może przyczynić się do do uszczerbku na zdrowiu lub śmierci pacjenta.

"Prawdziwy lekarz będzie za chwilę. Rok z życia stażysty" jest z jednej strony zabawną i bardzo interesującą lekturą, która w przystępny sposób obrazuje długą i niełatwą ścieżkę lekarskiej kariery. Z drugiej - zmusza nas do refleksji nad codziennością i problemami ludzi, od których zależy nasze zdrowie i życie.
Książkę polecam każdemu, nie tylko pasjonatom literatury faktu. Szczególnie polecam osobom, których interesuje świat medyczny. Jestem pewna, że pokochacie tę książkę!