Nazywam się Milion recenzja

Świetny kryminał historyczny z dużą dawką miłości, cierpienia i pragnienia wolności

Autor: @viki_zm ·1 minuta
2023-05-01
Skomentuj
15 Polubień
RECENZJA PATRONATU MEDIALNEGO
Premiera: 3.04.2023 r.

Kryminały to raczej gatunek, po który sięgam bardzo rzadko. Jeśli już zdecyduję się na taką lekturę, musi to być naprawdę dobra pozycja, w której owszem, jest przestępstwo, ale równie ważna jest zagadka i inne wątki. "Nazywam się Milion" to kryminał historyczny, który przypadł mi do gustu. Dlaczego? Tego dowiecie się z dalszej części recenzji.

Pascal Kirski to komisarz lubelskiej policji, który właśnie wraca ze szpitala. Mężczyzna od razu zaczyna nierówną walkę z gangiem narkotykowym. To dla niego ważne działania, gdyż ruchy grupy przestępczej zbierają śmiertelne żniwo wśród eksperymentującej młodzieży... Praktycznie codziennie do ludzi dociera informacja o nowych ofiarach dopalaczy. Równolegle w szpitalu psychiatrycznym leczy się cierpiąca na amnezję młoda dziewczyna. Nastolatka prosi Kirskiego o pomoc w odnalezieniu tożsamości i pozyskaniu informacji o sobie samej. Tak naprawdę jedyne co ma, to dręczące ją regularnie sny o kobiecie, którą wydaje się znajoma, jednak na ten moment obca...

Czy ambitnemu policjantowi uda się rozwiązać obie sprawy? Czy demaskacja narkotykowego gangu jest w ogóle możliwa? Jak potoczą się losy chorej dziewczyny?

Czytałam już dwie książki Kariny Krawczyk, były to jednak zupełnie inne pozycje — poradnik dla kobiet oraz komiks skierowany do bardzo szerokiego grona odbiorców. Tym razem miałam okazję objąć patronatem medialnym drugie wydanie kryminału historycznego — zupełnie nowej dla mnie odsłony pióra Autorki. Jednak również ta lektura była bardzo dobra, co udowadnia, że Autorka odnajduje się świetnie w wielu różnorodnych gatunkach literackich.

Powieść nie należy do najkrótszych, gdyż liczy pięćset stron, ale czyta się ją naprawdę szybko. Fabuła wciąga, a opisane wydarzenia i tempo, z którym się one dzieją, nie pozwalają na odłożenie książki na półkę na dłużej. Obie sprawy prowadzone przez komisarza Kirskiego są niezwykle intrygujące, a z każdą kolejną stroną jeszcze bardziej czeka się na ich rozwiązanie.

Jeśli miałabym opisać tę książkę w kilku słowach, to powiedziałabym, że to powieść o miłości, cierpieniu i pragnieniu wolności, jednak to tylko niektóre tematy, które porusza Karina Krawczyk. To lektura zdecydowanie warta uwagi, dla fanów kryminałów, ale nie tylko.

Egzemplarz recenzencki otrzymałam od Wydawnictwa Million.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-04-27
× 15 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nazywam się Milion
2 wydania
Nazywam się Milion
Karina Krawczyk
7.4/10
Cykl: Komisarz Kirski, tom 1

W świecie, gdzie dane jest ci wszystko za jednym kliknięciem, gdzie cała wiedza podana jest na tacy… tracisz tożsamość i pamięć. Wszystko, co potrafisz, to pisać i czytać. Nikt cię nie zna, nikt cię ...

Komentarze
Nazywam się Milion
2 wydania
Nazywam się Milion
Karina Krawczyk
7.4/10
Cykl: Komisarz Kirski, tom 1
W świecie, gdzie dane jest ci wszystko za jednym kliknięciem, gdzie cała wiedza podana jest na tacy… tracisz tożsamość i pamięć. Wszystko, co potrafisz, to pisać i czytać. Nikt cię nie zna, nikt cię ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ta pozycja, to kryminał, w którym krok po kroku wszystkie elementy wskakują na swoje miejsce. Dużo rzeczy możemy wywnioskować dosyć szybko, inne są całkowicie zaskakujące. Jesteście ciekawi o czym je...

@Bibliotekarka_Natalka @Bibliotekarka_Natalka

Jak wiele gatunków literackich, tak wielu fanów i koneserów. Czasem, bibliofile znudzeni oklepanymi wątkami i przewidywalną fabułą kryminalną, chcą czegoś więcej. Właśnie w takim momencie polecam s...

@kachna.janisz @kachna.janisz

Pozostałe recenzje @viki_zm

Słona wanilia. Tom 2
Świat młodych ludzi, w którym nawet wanilia może być słona

"Słona wanilia" to seria, która już po pierwszym tomie wydawała mi się strzałem w dziesiątkę i lekturą idealną dla nastolatków. Kiedy więc miałam okazję przeczytać drugą...

Recenzja książki Słona wanilia. Tom 2
Dziedziczka lipowej alei
Dziedziczka, malarka, nauczycielka, siłaczka, czyli kobieta lipowej alei

RECENZJA PATRONATU MEDIALNEGO Premiera: 26.01.2024 r. Książki Pani Celiny Mioduszewskiej to powieści, które zawsze bardzo mi się podobają. Miałam okazję przeczytać ws...

Recenzja książki Dziedziczka lipowej alei

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
"Samotność ma swoje dobre strony"
@ksiazkiagi:

Na pewnym pastwisku w miejscowości Glennkill zostaje znaleziony martwy pasterz. Panna Maple (podobieństwo do nazwiska d...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Cienie pośród mroku
Cienie pośród mroku
@Logana:

Seria z Sewerynem Zaorskim jest moją ulubioną w dorobku autora. Stało się to głównie za sprawą niejednoznacznych, wielo...

Recenzja książki Cienie pośród mroku
Miasteczko Hibiskus
W komunizmie nie jest winien system, ale ludzie.
@jatymyoni:

Z ciekawością parę razy sięgnęłam po książki opowiadający o historii Chin pod rządami Mao Zedonga, czyli jak budowano t...

Recenzja książki Miasteczko Hibiskus
© 2007 - 2024 nakanapie.pl