Sukienka w żyrafy recenzja

Witold wiele lat spędził poza granicami rodzinnego kraju. Jednak po śmierci ojca postanawia powrócić w rodzinne strony i zamieszkać w domu, w którym się wychowywał. W swoim dawnym pokoju, którego nie odwiedzał już ponad dwadzieścia lat odnajduje tajemniczy kuferek. A w nim pamiątki. Odnajduje tam między innymi wiersze Heleny, to właśnie wtedy wspomnienia powracają, a zapomniana miłość ożywa i olśniewa nowym blaskiem. Jego sumienie najbardziej dotyka jeden z utworów jego dawnej ukochanej, który nosi tytuł "Sukienka w żyrafy". W jednej chwili w mężczyźnie daje o sobie znać skrucha, chce on wybaczenia oraz odnalezienia swojej ukochanej Heleny...
Powiem szczerze, że wybierając tę właśnie książkę z Klubu Recenzenta zaintrygował mnie tytuł "Sukienka w żyrafy" i od razu zacząłem rozmyślać, o czym mogłaby być książka nosząca taki tytuł. Pierwszym moim pomysłem był romans, ale o odnalezieniu sukienki, a tutaj taka niespodzianka. Wiersz czytałem i byłem zachwycony, jednak najbardziej zaciekawiła mnie jego autorka co mogła czuć? co mogło spowodować, że napisała taki wiersz? Te pytania zadawałem sobie od pierwszej strony. Ale oprócz moich rozmyślań, może co nieco o książce...
Witold uświadomił sobie, że Helena była jedyną osobą w jego życiu, która go kochała takim, jakim był, nie poprawiała jego charakteru, nie używała wobec niego zbędnych dopowiedzeń, które często zdarzają się w takich właśnie związkach. Jednak Helena grała tak naprawdę na dwa fronty, obydwa kochała, nie mogła porzucić jednego z nich dla drugiego, nie chciała tego robić. Książkę bardzo, ale to bardzo dobrze się czyta, język w niej jest zarazem piękny, jak i konkretny oraz prosty. Czytelnik ma wrażenie jakby stał z boku i przyglądał się całej tej sytuacji. Występuje w niej wartka akcja, czyli częste i szybkie zwroty akcji, których często brakuje w literaturze obyczajowej, ale nie tutaj. Bohaterowie są stworzeni jak najbardziej "po ludzku", nie są idealni, ale mają swoje wady i zalety.
Książka ta stwarza wspaniałą klimatyczną otoczkę, także jest idealną książką na jesień. Z czystym sumieniem mogę ją polecić.
Ostateczna ocena to: 8/10 (rewelacyjna)

Książkę tę otrzymałem z klubu recenzenta serwisu nakanapie.pl i bardzo serdecznie za nią dziękuję.