Lubicie książki z motywem rozgrywek bogów? Gdzie człowiek jest tylko pionkiem przesuwanym na kolejne pola?Muszę przyznać, że Czas Wielkiej Wody jest całkiem udanym debiutem, który może się spodobać czytelnikowi.Głównym bohaterem jest Sargyba - Strażnik Puszczy.
Sam początek historii jest nieco chaotyczny i wiele nam nie mówi o głównym bohaterze.
Brakowało mi informacji o wcześniejszych losach Sargyby, które doprowadziły do tego, że otrzymał on tytuł Strażnika. Dopiero w trakcie czytania tej historii dowiadujemy się więcej na jego temat, co daje nam pełniejszy obraz sytuacji.
Gdy jego przyjaciel, wygnany książę Orther pragnie odzyskać swoje dziedzictwo Sargyba zostaje wciągnięty w polityczne rozgrywki.
Stworzony przez autora świat jest pełen knowań, gdzie zaufanie może okazać się zgubą, a przyjaciele potrafią ci wbić nóż w plecy.
Sama akcja rozgrywa się na wyspie Peutesira, która składa się z kilku sąsiadujących ze sobą krain. I tu muszę zaznaczyć, że przydałaby się mapka, żeby lepiej się zorientować w ich rozkładzie względem siebie.
Wbrew pozorom jak na jedną wyspę krain mamy całkiem sporo. W dodatku bardzo zróżnicowanych. Jest Mitania, Gerania, Yudrana oraz tereny zamieszkałe przez ludy pustyni.
Dominującą rolę w historii odgrywa wiara w bogów. Każdy z terenów charakteryzuje się innym bóstwem, do którego wznosi modły.
Usilne nawracanie mieszkańców Mitanii na wiarę w Xereusa przypomina mi trochę czasu inkwizycji, gdzie za zwykłe podejrzenie o czary palono na stosie.
Sama historia jest dosyć krótka. Ma zaledwie 210 stron. W związku z tym, jak dla mnie akcja trochę za szybko gna na przód.
Poszczególne wątki zbyt wcześnie przeplatają się ze sobą, a postacie, które ledwo poznaliśmy za chwilę musimy pożegnać.
Brakuje mi tutaj trochę bardziej rozbudowanej historii poszczególnych postaci i ich powiązań między sobą.
Przydałaby się również większa ilość dialogów, by lepiej poznać sposób myślenia bohaterów.
Natomiast zemsta, jako siła napędzająca konkretne działania zawsze się sprawdza w literaturze. Choć muszę przyznać, że liczyłam na inne zakończenie. Niemniej jednak powieść mi się podobała i z przyjemnością poznawałam kolejne losy bohaterów tej historii.
Jeśli macie ochotę na książkę, której finał mocno was zaskoczy polecam wam Czas Wielkiej Wody.Współpraca barterowa z autorem Michałem Jankowskim
Czas Wielkiej Wody