„Wypieki defensywne” T. Kingfisher to moje drugie spotkanie z twórczością autorki i drugie niezwykle udane. Bardzo się cieszę, że trafiłam na jej twórczość, bo czyta się jej powieści wyjątkowo przyjemnie. Osobiście jestem zakochana w „Wypiekach”. W klimacie, jaki towarzyszy poznawaniu tej nietuzinkowej opowieści, w przygodach młodziutkiej Mony i w całym oryginalnym świecie stworzonym przez Kingfisher, w którym działa magia inna niż wszystkie. Sama Mona, która uważa, że jest mało znaczącą czarodziejką, posługuje się magią, dzięki której jej wypieki (pracuje w piekarni u ciotki) są wyjątkowe, a nawet ożywają na życzenie dziewczynki. Od razu zaznaczę, że patrząc na okładkę i wiek głównej bohaterki, a także Patyka (chłopiec ma 10 lat) założyłam, że będzie to książka dla dzieci. I początkowo ta historia na taką się zapowiadała, mimo trupa, który pojawia się już na początku powieści, a którego na podłodze w piekarni znajduje Mona. Dzięki czemu zostaje oskarżona o morderstwo. Okazało się jednak, że opowieść jest bardziej mroczna, a bohaterka bardziej dojrzała niż zakładałam.
Powieść jest niezwykle odświeżająca i cudownie magiczna. Przenosi nas do świata pełnego zaklęć, tajemniczych morderstw (tak, jest ich więcej niż to początkowe jedno, bo ktoś próbuje zabić wszystkich magicznych mieszkańców miasta) i pieczenia wspaniałych ciast, babeczek, pierniczków, których zapach czuję do teraz. W centrum wydarzeń znajduje się czternastoletnia Mona, której magiczne umiejętności koncentrują się w pieczeniu chleba, ciast i innych wypieków. Mimo wąskiego zakresu swoich mocy i kompletnego braku wiary w swoje możliwości, staje się kluczową postacią, gdy w jej mieście zaczynają ginąć magiczni mieszkańcy, a także później, kiedy trzeba to miasto ocalić przed uzbrojonymi najeźdźcami.
Kingfisher po raz kolejny udowadnia swoją kreatywność, przedstawiając świat, w którym magiczne moce są zaskakująco zindywidualizowane, a czarodzieje są nie tylko wojownikami, lecz też zwykłymi mieszkańcami i np. piekarkami. Mona to inteligentna i pełna zaskakujących pomysłów postać, która mimo początkowych wątpliwości co do swojej mocy i przekonaniu o podrzędnej roli w społeczności czarodziejów, zaczyna ufać swojemu talentowi, stopniowo odkrywa swoją siłę i pomysłowość. Dodatkowym smaczkiem książki jest postać Boba, stworzonego przez Monę zakwasu o niezwykłej osobowości. Jego nietypowe zachowanie i tajemniczy charakter dodają wyrazistości fabule i stanowią źródło zaskoczeń dla czytelników. A także Ciastka, który jest tak przekochaną postacią, że z miejsca można się w nim zakochać. Powieść pełna jest innych, równie cudownych bohaterów, którzy wyróżniają się swoją oryginalnością i różnorodnością umiejętności. A wśród nich wyróżnić muszę Patyka. Uwielbiam tego chłopca. Choć mały, jest pełen werwy i odwagi. Całym sobą wspiera Monę, co czyni go istotnym elementem jej przygody i sprawia, że tworzy się między nimi bratersko-siostrzana więź, na której rozwój patrzy się z rosnącym sercem. Szczerość i nieustraszone podejście do życia tego chłopca dodają historii radości i humoru. Każdy z bohaterów wnosi coś unikalnego do tej opowieści, a jest ich znacznie więcej niż wymieniłam i każda jest warta uwagi, tworząc zróżnicowane i ciekawe relacje między postaciami. To właśnie różnorodność charakterów i ich kreatywne użycie są jedną z największych sił tej opowieści.
To nie tylko opowieść o tajemniczych morderstwach, obronie miasta przy użyciu wypieków, o zawiłych wątkach politycznych, ale też o dyskryminacji wobec magicznych mieszkańców miasta. Autorka umiejętnie miesza elementy przygody, detektywistyczne wątki i humorystyczne dialogi, co czyni lekturę zarówno ekscytującą, jak i zabawną. Mimo lekkiego tonu, książka zawiera także brutalne momenty, co nadaje historii emocjonalną równowagę. Powieść eksploruje motyw dyskryminacji wobec magicznych istot, ukazując nierówności społeczne oraz konsekwencje traktowania inności. Przekazuje ważne przesłanie o równości i tolerancji. Porusza też inne, równie ważne w dzisiejszym świecie tematy, takie jak ocena samego siebie, przyjaźń i wsparcie oraz przezwyciężanie trudności. Mona zmaga się z brakiem pewności siebie i wiary w swoje umiejętności. Historia opowiada o jej podróży ku akceptacji i poznaniu własnej wartości. Jej postać pokazuje też, nie tylko młodym czytelnikom, jak z determinacją i odwagą można stawić czoła trudnościom. Relacje między postaciami, zwłaszcza między Moną i Patykiem, ale też między Moną i Ciastkiem, a także te rodzinne, ukazują siłę przyjaźni i wsparcia w trudnych sytuacjach. Poruszone w powieści tematy stanowią integralną część fabuły, dodając znaczenia wydarzeniom, co czyni lekturę zarówno wciągającą, jak i inspirującą do refleksji nad społecznymi problemami i wartościami takimi jak akceptacja, odwaga i przyjaźń.
Powieść będzie idealną lekturą dla starszych dzieci, młodzieży, jak i dla dorosłych, a jej przesłanie o tolerancji, równości i docenianiu indywidualnych talentów sprawia, że będzie ciekawą lekturą nie tylko dla fanów fantastyki, ale również dla każdego poszukującego odrobiny magii w codzienności. Odkrywanie magicznego świata, gdzie moc magiczna jest połączona z pieczeniem chleba, to niezwykle oryginalne i fascynujące doświadczenie czytelnicze. Książka zachwyca kreatywnością, świetnie napisanymi postaciami oraz zaskakującymi elementami fantasy. To lekka i przyjemna lektura, którą warto polecić każdemu, kto szuka przyjaznego, oryginalnego i magicznego świata.
We współpracy z Wydawnictwem SQN.