"...coś takiego boli. Świadomość, że nigdy nikomu nie wystarczam. Nigdy nie jestem na tyle dobra, by ktoś przy mnie został, zamiast szukać lepszej opcji. To w cholerę przykre".
Wasza najbardziej komfortowa książka spośród dotychczas przeczytanych to...?
U nas zdecydowanie na pierwszym miejscu będzie brylować Agata Polte, którą nazwać możemy naszą polską Zapatą wraz z "Chcę właśnie ciebie" 😍 książka ta będzie stuprocentowym slow burnem z odpowiednią dawką słodyczy 🐧🩷 oraz uroku jakim wbrew początkowym pozorom emanuje główny bohater 😁
Autorce udało się stworzyć powieść w czytanie której czytelnik potrafi się niesamowicie wczuć na co dowodem jest fakt, że dosłownie wszystkie emocje odczuwane przez bohaterów a zwłaszcza przez Selenę przeżywałyśmy razem z nią, zupełnie tak, jakbyśmy "weszły w jej skórę". Gdy dziewczyna się śmiała, ekscytowała czy denerwowała odczuwałyśmy wszystkie emocje a nawet w pewnych chwilach i potężne zniecierpliwienie...😎
Mimo iż w powyższej powieści będziecie świadkami wielu scen dzięki, którym natychmiast zrobi Wam się ciepło na sercu a momentami nawet będziecie mieć wrażenie, że się roztapiacie, szczerząc przy tym "jak głupi do sera", z przyśpieszonym biciem serca i stanem euforii opanowującym Wasze ciała, to będą także momenty gorzkie, które tę słodycz będą potrafiły przełamać ale i nie tylko, ponieważ dadzą Wam także do myślenia.
Autorka historią młodej dwudziestoletniej Seleny Winters pokazuje, że często na swojej drodze możemy spotkać osoby dla których czego byśmy nie robili i tak nie będziemy wystarczająco dobrzy. Zawiść, zazdrość, niezrozumienie, niedocenienie a niekiedy i zwykła złośliwość wobec nas to tylko niektóre z cech z jakimi przyjdzie nam się w życiu spotkać. Nie powinniśmy jednak przestawać wierzyć w siebie. Przede wszystkim jeżeli w to co robimy będziemy wkładać całe nasze serce i duszę to każdy dostrzeże i doceni nasz rozwój oraz to jakie postępy osiągamy.
"Brutalna prawda wygląda tak, że na twojej drodze stanie jeszcze mnóstwo osób, które powiedzą ci, że się nie nadajesz. Że powinnaś zrobić wszystkim przysługę i to rzucić. Że twoje historie są złe, że zmarnowano na ich druk papier, że nie ma w nich nic szczególnego i nie rozumieją, jak komuś to mogło się podobać. – Zagryzam wargi, a on dodaje: – Sztuka polega na tym, żeby robić to, co kochasz, mimo przeciwności. Bo poza takimi osobami, znajdą się te, które będą mówić ci, że uwielbiają twoje historie. Że znalazły w nich miejsce dla siebie. Że one pomogły im oderwać się od rzeczywistości i dać zapomnienie. Że przepadły w nich i nie mogą się doczekać kolejnych".
To była naprawdę wspaniała, wartościowa historia w której miłość i przyjaźń grały mimo pewnych przykrych sytuacji pierwsze skrzypce i do której z wielką przyjemnością wrócimy jeszcze niejednokrotnie <3 #musthave #mustread