Kontynuacja międzynarodowego multimedialnego fenomenu Endgame. Wezwanie!
Klucz Ziemi został już odnaleziony. Pozostały jeszcze dwa. I dziewięciu Graczy. Tylko jeden może zwyciężyć. Toczy się gra o istnienie ludzkości.
Klucz Niebios – gdziekolwiek jest i czymkolwiek jest – będzie następny. Pozostałych przy życiu dziewięciu graczy nic nie powstrzyma przed jego zdobyciem.
Poprzednia część, czyli "Endgame. Wezwanie, podobała mi się. Jeśli jeszcze nie widzieliście recenzji to możecie zrobić to teraz klikając TU. Jeśli zapoznaliście się już z tamtą recenzją lub przeczytaliście książkę to zapraszam do przeczytania opinii na temat drugiej części.
Więc wracając - pierwsza częśc podobała mi się. Postanowiłam sięgnąć po kontynuację, w której celem jest odnalezienie Klucza Niebios. Czy spodobała mi się druga część? Przekonajcie się sami!
W tym tomie, jak i w poprzednim język jakim posłużyli się autorowie był w pełni zrozumiały dla czytelnika. Treść była bardzo wciągająca i zaskakująca. Czytanie tej książki zajęło mi naprawdę niewiele czasu. Litery w książce były duże, co ułatwiło mi czytanie.
Do tego warto wspomnieć, że okładka książki jest moim zdaniem cudowna. Przedstawia ona wszystkie kontynenty z zaznaczonymi graczami.
W książce występuje dużo ciekawych momentów i akcji, gdzie gracze starają się pokonać siebie nawzajem. Autorzy cały czas tworzą przeszkody tym graczom. Bohaterowie, których bardzo polubiłam, nie poddają się, tylko walczą dalej. Pomimo ran, bólu, który przeszywa ich ciało, są w stanie zrobić wszystko, aby zdobyć drugi klucz.
Zapewniam, że przy tej książce nie będziecie się nudzić. Więc jeśli nie macie co robić, a posiadacie własny egzemplarz, natychmiast zabierzcie się do czytania!
Czytając książkę nie liczyłam wcale czasu. Czytałam, przerzucałam stronę za stroną i nagle patrzę, a tu koniec książki. Zapomniałam o rzeczywistości, o tym, że trzeba iść spać, bo przecież sen jest ważny. Przeniosłam się do gry i czułam się jakby wszystko działo się wokół mnie.
Moim zdaniem pozytywem tej książki było też to, że do samego końca, nie wiedziałam kto wygra. Dzięki temu cała książka była ciekawa, a nie tylko jakaś część.
Podsumowując, książkę Wam polecam. Jeśli jeszcze nie sięgnęliście po poprzednią cześć, zróbcie to jak najszybciej.
Przeczytaliście już tą książkę? A może macie zamiar? Co o niej sądzicie? Zapraszam do dyskusji w komentarzach!
MOJA OCENA: 9/10
Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Sine Qua Non.