John Michael Talbot urodził się w 1954 r. w Oklahoma City w USA. W wieku piętnastu lat wraz z starszym bratem założył rockowy zespół muzyczny „Mason Proffit”. W latach 60. i 70. ub. wieku, występował na scenie między innymi z Bobem Dylanem, Janis Joplin i Pink Floyd. Jednak życie, jakie wówczas prowadzili muzycy szybko przekonały go do radykalnych zmian. Pomimo, że wiara nigdy wcześniej nie miała dla niego wielkiego znaczenia sięgnął do ksiąg religijnych i filozoficznych. Poznał buddyzm, islam, judaizm i chrześcijaństwo. Będąc pod wrażeniem św. Franciszka z Asyżu postanowił założyć wspólnotę opartą na życiu klasztornym. W pustelni Little Portion w pobliżu Eureka Springs w stanie Arkansans utworzył zgromadzenie Braci i Sióstr Miłosierdzia. Społeczność łączy w sobie tradycje, które można spotkać u benedyktynów, w monastycyzmie franciszkańskim i kamedulskich regułach odosobnienia. To niezwykła grupa, w której żyją zarówno całe rodziny jak i osoby ściśle przestrzegające celibatu. John Michael Talbot został ich ojcem duchowy i nauczycielem. W 1989 roku ożenił się powtórnie, a od kilku lat pięć dni w tygodniu spędza w małej górskiej samotni.
Skrajna zmiana stylu życia sprawiła, że stał się najpopularniejszym chrześcijańskim muzykiem. Nagrał ponad 50 albumów o łącznym nakładzie czterech milionów płyt. Napisał także około 20 książek, które osiągnęły równie imponujący sukces. Ostatnią i jako jedyną wydaną na polskim rynku jest "Świat moim klasztorem: życie zgodne z wewnętrznym pustelnikiem".
Książka pozwala zajrzeć przez furtę klasztorną i poznać reguły życia monastycznego. Zasady, jakimi kierują się mnisi wydawały się dotychczas nierealne w naszym codziennym życiu. Okazuje się jednak, że są możliwe do spełnienia. Lektura nie pozwala przejść obok tej wiedzy obojętnie. Pokazuje jak odkryć w sobie pustelnika i znaleźć alternatywę dla otaczającego nas hałasu i chaosu. "Świat moim klasztorem” napisana jest w charakterze ćwiczeń duchowych. Przedstawia poglądy Ojców Kościoła i modele życia mniszego, z których Talbot czerpał natchnienie. Poprzez kontemplację oraz rozważania słów świętych i fragmentów Pisma Świętego, autor zmusza do współpracy. John Michael Talbot chce, bowiem wszczepić czytelnikom reguły świętego Franciszka z Asyżu, świętego Bazylego oraz założycieli zakonów kartuzów i kamedułów. Pokazuje jak poprzez cnoty praktykowane przez mnichów naśladować Jezusa Chrystusa. Pomaga także zrobić pierwsze kroki, aby w swoim codziennym życiu stworzyć wokół siebie klasztor.
„Świat moim klasztorem” wymaga jednak od czytelnika skupienia, aby w pełni zrozumieć jej treści i prawdziwe przesłanie. Może wydawać się trudna, ale warto przeczytać ją do samego końca. Jest to, idealna lektura dla tych, którzy ciągle próbują odkryć swoje powołanie. Niewielka objętościowo książka potrafi zaintrygować i co ważniejsze zachęcić do jeszcze głębszych rozważań.
Myli się ten, kto sądzi, że jest to wyłącznie książka dla osób wierzących. Autor stara się przede wszystkim dotrzeć do ludzi, szukających wartości duchowych, które można zastosować w własnym życiu. Bez względu na ich wyznanie i wiarę. Przez liczne doświadczenia, jakie sam zdobył, jego słowa zyskały ogromną wiarygodność. Może, dlatego książki, Talbota są tak entuzjastycznie przyjmowane.
„Świat moim klasztorem” nie kończy się wraz z ostatnimi stronami. Pokazuje, że reguły milczenie, posłuszeństwa, ubóstwa i czystości są najbezpieczniejszą droga, po której możemy się poruszać. Jednak, co zrobimy dalej zależy wyłącznie od nas samych.