*współpraca reklamowa ze Studiem Litera Inventa*
Lubicie antologie? Ja kiedyś czytałam ich bardzo dużo, ale w ostatnim czasie dość sporadycznie. Ta antologia należy do jednych z najlepszych jakie czytałam, wszystkie opowiadania trzymają wysoki poziom, a motywem przewodnim jest mundur. Nie jestem fanką wojska i motywów z tym związanych, ale mundur to nie tylko wojsko, o czy można się przekonać czytając tą książkę.
Każdy zna powiedzenie "Za mundurem panny sznurem", nasza rzeczywistość troszkę modyfikuje to powiedzenie, bo już nie tylko mężczyźni naszą mundury. Jednak chyba w każdej kobiecie podoba się mężczyzna w mundurze, ale zwracając honor wszystkim mundurowym paniom, też nie można zarzucić, że wyglądają źle. Mundurów mamy pod dostatkiem różnią się kolorem i krojem, są uzależnione od wykonywanego zawodu czy kraju, ale zawsze zwracają na siebie uwagę. Jedenaście opowiadań napisanych przez cudowne autorki, które pokazują, że mundur to nie tylko wojsko, ale i inne zawody, ale to także ludzie, którzy mają swoje marzenia, potrzeby i problemy.
Każde opowiadanie zawiera całkiem inną historię, niemal w każdym opowiadaniu mamy opis innego mundurowego zawodu, wzbogaconego o opis wykonywanych obowiązków. Wszystkie opowiadania poza motywem munduru, łączy także czas akcji skupiający się na teraźniejszych czasach. W każdym znajdziemy wątki obyczajowe związane czy to z wątkiem romantycznym, przyjacielskim, zmianami w życiu, czy z kontrowersyjnymi tematami.
Ta antologia jest dla mnie wyjątkowa bo wszystkie opowiadania mi się podobały, oczywiście mam kilka opowiadań, które najbardziej przypadły mi do gustu, ale wybór faworytów był naprawdę bardzo trudny. Jako, że mundur policyjny jest najbliższy mojemu sercu to opowiadanie z policjantem jest moim ulubionym, ale każde z nich zasługuje na specjalną uwagę. W każdym opowiadaniu pojawiają się inne problemy i inne tematy, treści są różnorodne, napisane w innych stylach, ale każde wciągające, piękne i wzbudzające mniejsze lub większe emocje. Nawet jeśli znajdzie się ktoś, kogo temat munduru nie interesuje, znajdzie w tej antologii coś dla siebie, właśnie przez mnogość wątków i różnorodność poruszanych tematów.
Książka pomimo tego, że składa się z jedenastu opowiadań jest dość krótka i śmiało można ją przeczytać w jeden jesienny wieczór. Różnorodność i długość opowiadań sprawia przyjemność przy czytaniu, choć jak dla mnie niektóre opowiadania mogły być dłuższe, nie pogardziła bym nawet całą książką na ich podstawie. Dużym atutem całej książki jest także nawiązanie do żargonu każdego z przedstawianych mundurowych zawodów, czy to wojska, policji, leśników czy nawet pilotów samolotu. Autorki dodają też wyjaśnienia co znaczą dane wyrażenia, które dla laika są niezrozumiałe.
Jestem pod wrażeniem tej antologii, nie spodziewałam się, że wszystkie opowiadania w jakimś stopniu mi się spodobają, bo niemal w każdej wcześniej czytanej antologii, zdarzały się takie, o których wolałabym zapomnieć czy nigdy ich nie czytać. Niektóre autorki były mi znane a inne poznałam właśnie dzięki tej książce i zaczęłam szukać kolejnych pozycji wychodzących spod ich pióra. Warto podkreślić to, że wszystkie opowiadania są na wysokim autorskim poziomie, są dopracowane, wzbudzają emocje ale i pozwalają się nauczyć czegoś nowego. Lektura warta przeczytania, szczerze polecam.