Mistic recenzja

"Stypendium Pentagramu" to moja nowa miłość. W tej książce zachwyciło mnie niemal wszystko: od ciekawego pomysłu na fabułę, poprzez wspaniałych bohaterów, aż po mroczny, idealnie pasujący do tej historii klimat.

Mistic wie, że owiana tajemnicą szkoła kryje odpowiedzi na dręczące ją pytania - zwłaszcza te, które dotyczą śmierci jej siostry. Nie spodziewa się jednak, że Dirvenly skrywa znacznie więcej mrocznych sekretów… Z obawą przyjmuje stypendium po Carol i już od pierwszych chwil w Dirvenly High rozpoczyna śledztwo...

Wow, wow, wow. To miałam w głowie, gdy skończyłam czytać tę książkę! Potem oczywiście zaczęłam analizować wszystkie zwroty akcji oraz dodawać do siebie elementy układanki i doszłam do wniosku, że... potrzebuję drugiego tomu jak tlenu! Na jutro, na dziś, a najlepiej to na wczoraj!

No dobrze, ale co właściwie znajdziecie w "Stypendium Pentagramu"?
- Wartką akcję, która powoduje, że od lektury nie da się oderwać ani na moment
- Mroczny klimat, idealny dla fanów motywu dark academia
- Doskonale wykreowanych bohaterów, z którymi zżyjecie się tak, że po odłożeniu książki natychmiast za nimi zatęsknicie (ja już tęsknię!)
- Sztuki walki i związany z nimi turniej, czyli powiew świeżości w polskiej fantastyce młodzieżowej
- Zagadki i tajemnice, których rozwiązanie będzie spędzać Wam sen z powiek - dosłownie
- Nadprzyrodzone moce i nadnaturalne istoty, zarówno te mniej, jak i te bardziej niebezpieczne
- Plot twisty powodujące szybsze bicie serca
- Kilku baaardzo przystojnych chłopaków, dla których stracicie głowę i kilka cudownych dziewczyn, które pokochacie

Uwielbiam "Stypendium Pentagramu" również za to, ile frajdy dostarczyło mi podczas czytania. To tak dynamiczna, pełna tajemnic i zaskakująca historia, że nie miałam ochoty odrywać się od niej ani na moment - a jeśli już musiałam, to stale o niej myślałam!

Kocham, polecam i z dumą patronuję! "Stypendium Pentagramu" to doskonała, nieco mroczna, ale za to pełna akcji historia, która wciągnie Was od pierwszych stron!