Stranger Things. Ciemność nad miastem recenzja

" Bycie bohaterem to świetna sprawa, ale nie dlatego coś robisz. Nikt nie powinien chcieć zostać bohaterem. Powinniśmy tylko robisz to co trzeba. Heroizm to nie moja praca. Jestem policjantem. To moja praca i staram się ją wykonywać jak najlepiej"

🇬🇧 "Darkness on the Edge of Town" Adam Christopher is criminal story from Stranger Things world. We found out (with Eleven) what happed in New York at 1977. Serial killer, ritual killings, gangs and two detectives, who despite the recommendations of federal agents don't stop solving the case - that's what the book is about


🇵🇱 "Ciemność nad miastem" Adama Christophera to kolejna książka uzupełniająca do serialu "Stranger Things". Myślałam, że to będzie bezpośrednia kontynuacja " Mrocznych Umysłów" ale to inna historia.
 Dalej śledzimy losy Nastki, jednak to dzieło skupia się na szeryfie Hopperze. Razem z Jedenastką dowiadujemy się co wydarzyło się w Nowym Jorku 1977 roku. Poznajemy tę przygodę w ciekawy sposób, ponieważ podczas Bożego Narodzenia Jim opowiada dziewczynce o swojej pracy.
 Seryjny morderca, rytualne zabójstwa, gangi i para detektywów, która mimo zaleceń federalnych wcale nie zaprzestaje prowadzenia śledztwa przez co pakuje się w kłopoty - właśnie o tym jest "Ciemność nad miastem". 
 Książka trzyma w napięciu i szybko się ją czyta. Bohaterzy są dobrze wykreowani. Warto wspomnieć, że Hopper współpracuje z detektyw Delgrado, która jest pierwszą kobietą na komisariacie i nie ma najłatwiejszego startu.

Ocena: 7,5/10
Tytuł: "Ciemność nad miastem"
Autor: Adam Christopher
Seria: Stranger Things
Część: druga
Tłumacz: Paulina Braiter
Wydawnictwo: Poradnia K
Stron: 458
Okładka: miękka ze skrzydełkami