Ewa Nowak jest popularną polską pisarką i publicystką. Jest znaną autorką powieści dla dzieci i młodzieży. "Środek kapusty" jest już moim trzecim spotkaniem z jej dorobkiem pisarskim. I jak zwykle jest to udane i owocne spotkanie. Pani Ewa Nowak ma talent i doświadczenie w pisaniu. Potrafi to wspaniale wykorzystać i wie co może się spodobać czytelnikowi w danym wieku. Jak zwykle nie zawiodła moich oczekiwań. Tytuł "Środek kapusty" jest intrygujący i trochę dziwny, ale nie bez powodu ta książka nosi taki, a nie inny tytuł :)
Julka ma siedem lat i chodzi do pierwszej klasy szkoły podstawowej, jej najlepszą przyjaciółką jest Aśka. Dziewczynka ma niezwykłą wyobraźnię. Przez co często do głowy przychodzą jej zwariowane pomysły. Zdecydowanie nie jest dzieckiem idealnym. Ale na szczęście zdaje sobie z tego sprawę, lecz bycie grzeczną dziewczynką też może być skomplikowane, tym bardziej jeśli wszystko rozumie się dosłownie. Przez brata nazywana jest "środkiem kapusty", ale to w końcu jej starszy brat, a starsi bracia już po prostu tacy są.
Głównymi bohaterami książki są Julka, Filip - jej starszy brat oraz ich rodzice. Pomimo tego poznajemy także koleżanki i znajomych Julki, resztę jej rodziny i nie tylko. Każda osoba z otoczenia Julki odgrywa ważną rolę w tej książce. Bardzo polubiłam rodziców Julki i Filipa. Ich postacie są godne uwagi.Autorka bardzo fajnie ich przedstawiła, dzięki czemu odgrywają ważną rolę w życiu Julki i Filipa. Nie są tylko tłem dla całej powieści. Są wyrozumiałymi rodzicami, jednak ich dzieci muszą ponosić odpowiedzialność za własne czyny.
Bohaterowie są barwni i twardo obstają przy swoim. Rodzice Julki radzą sobie bardzo dobrze z wychowywaniem dzieci, choć mają z nimi prawdziwe urwanie głowy. W książce Ewy Nowak nie ma tylko nieskazitelnie czystych postaci, zdarzają się także trochę wredne i irytujące postacie. Jednak postać Julki jest miła i sympatyczna. Dziewczynka, jak każde dziecko i nie tylko, uczy się na własnych błędach.
Książka "Środek kapusty" autorstwa Ewy Nowak składa się z trzynastu rozdziałów, które tak naprawdę są trzynastoma krótkimi opowiadaniami. W każdym tym "opowiadaniu" Julka opowiada nam o innym istotnym wydarzeniu w jej życiu. Te relacje są krótkie, ale treściwe. Autorka nie bawi się na szczęście w pisanie opisów. Dzięki czemu przy czytaniu nie chciało mi się spać, tylko śmiać :)
Wszystkie wydarzenia są opisane w sposób prosty i zrozumiały dla sześciolatków oraz dzieci trochę starszych. Na pewno ta książka spodoba się takim dzieciom, tylko mam nadzieję, że nie zaczną przez to wpadać na głupie pomysły. Dla mnie ta powieść była prostolinijna, ale ja mam trzynaście lat. Czytając ja próbowałam wejść w skórę dziecka w wieku Julki, był to świetny sposób na przypomnienie sobie jakie robiłam głupoty jak byłam w jej wieku.
Dzieci do których zaadresowana jest ta książka na pewno się przy niej ubawią. Przygody Julki z pewnością ich zafascynują i rozbawią. Pokażą, że nawet jeśli nie są rycerzami, księżniczkami, wróżkami... to ich zwykłe życie może być niezwykle ciekawe. Jej przygody nawet mnie bawiły, jednak muszę przyznać ze skruchą, że na swoim koncie mam niejedną większą głupotę. Ale Julka - główna bohaterka jak na siedmiolatkę ma niesamowite pomysły i niezwykłą osobowość.
Reasumując "Środek kapusty" to powieść zabawna i ucząca, że nie można wszystkiego rozumieć dosłownie. Za nim coś się zrobi powinno się przed tym kilka razy zastanowić czy to, aby na pewno jest dobre oraz jakie mogą być tego konsekwencje. Dużym plusem książki jest ciekawe i zabawne zakończenie.
Polecam tę książkę szczególnie dzieciom oraz ich rodzicom, którzy mają pociechy w wieku sześciu lub więcej lat. Myślę, że wspólne czytanie tej książki będzie dla Was przyjemnością, dobrą zabawą oraz miłym sposobem na spędzennie czasu.
Okładka jest bardzo ładna tak samo jak ilustracje w książce. Ilustracje są przejrzyste i pięknie ilustrują sytuacje opisane w książce.