Srebrna łyżeczka recenzja

Srebrna łyżeczka

Autor: @Natalia_Swietonowska ·2 minuty
2021-08-07
Skomentuj
3 Polubienia
Pióro Magdaleny Witkiewicz jest mi znane nie od dziś. Kiedy więc ujrzałam, że zbliża się premiera najnowszej jej powieści — przysięgłam sobie, że ją przeczytam. Tak oto w moje łapki trafiła Srebrna łyżeczka. Kiedy przeglądałam sobie inne recenzje, zmartwił mnie odrobinę fakt, iż nie wszystkim ona podeszła. Wcześniejsze historie autorki cieszyły się ogromną popularnością i praktycznie wszyscy je zachwalali. Co wydarzyło się tym razem? Czy i mnie ta powieść nie zachwyciła?

Lidia nie miała szczęśliwego życia. Kiedy więc otrzymuje list od nieznanej kobiety, która przedstawia się jako przyjaciółka rodziny, w głowie Lidii rodzą się setki pytań. Kim jest ta kobieta? Czego może od niej chcieć? Skąd zna rodzinę Lidii? Kobieta powoli odkrywa tajemnicę, która zdecydowanie wywraca całe jej dotychczasowe życie do góry nogami. Jednak czy dzięki temu uda jej się odnaleźć upragnione spokój i szczęście?

Zacznę od wszystkich plusów, jakie udało mi się odnaleźć podczas lektury tej powieści. Przede wszystkim pióro autorki. Jak przy poprzednich jej książkach, poczułam tę lekkość i łatwość, z jaką Magdalena Witkiewicz tworzy swoje historie. Dzięki temu lektura tej pozycji nie sprawiła mi żadnych trudności, nie czułam się zmęczona czy znudzona. Z ogromną ciekawością pochłaniałam kolejne strony, by jak najszybciej dowiedzieć się, co takiego przygotowała autorka dla swoich bohaterów tym razem.

Drugim plusem powieści są właśnie główni bohaterowie. Lidia wzbudziła moje współczucie, ale i sympatię. Mimo tego, że jej dzieciństwo nie było zbyt kolorowe, to radziła sobie bardzo dobrze i zaimponowała mi swoją siłą charakteru. Niejeden na jej miejscu dawno by się poddał. Podobnie sprawa wyglądała z Konradem. Choć on raczej był tutaj zepchnięty na boczny tor, to rozdziały z jego perspektywy niezwykle mnie wciągały i w pewien sposób zaspokajały czytelniczą ciekawość. Autorka stworzyła tych dwojga w taki sposób, że nie śmiałabym napisać o nich, że są zbyt płascy czy nijacy.

Główny wątek powieści, czyli miłość, która przychodzi niespodziewanie i nadzwyczaj łatwo jest ją zniszczyć, zaciekawił mnie i poruszył. Autorka przedstawiła tę sprawę na podstawie tzw. Techniki Kintsugi, która jest sztuką naprawy porcelany. Ona, podobnie jak i miłość są niebywale kruche, ale można je naprawić. Czytając tę powieść, miałam też w głowie takie powiedzenie, że często spotykamy na swojej drodze właściwych ludzi, ale w niewłaściwym czasie. Myślę, że doskonale opisuje ono właśnie sytuację Lidii.

Natomiast minusem tej powieści mogę nazwać jej pewnego rodzaju przewidywalność. Oczywiście mnie, jako miłośniczce powieści obyczajowych, nie przeszkadzało to w większym stopniu. Wiem jednak, że są czytelnicy, którzy po prostu tego nie lubią i od książki oczekują ciągłych zaskoczeń i zwrotów akcji. Owszem, ich tutaj nie zabrakło, ale nie były one też spektakularne. Autorka zdecydowanie bardziej skupiła się na przedstawieniu historii głównej bohaterki i Konrada. To właśnie ten wątek odgrywa tutaj główną rolę i na nim skupia się uwaga czytelnika.

Srebrna łyżeczka nie są może wybitną powieścią, ale ja z jakiegoś powodu zakochałam się w tej historii. Myślę, że w pewien sposób poukładała mi ona pewne rzeczy w głowie i jestem pewna, że w przyszłości wrócę do tej historii. Jeżeli szukacie powieści obyczajowej, którą można pochłonąć w jeden wieczór i przy której wystąpić mogą i łzy, to zdecydowanie polecam Wam ten tytuł. Jeśli jednak oczekujecie czegoś naprawdę wow i zaskakującego, to możecie nie być do końca zadowoleni.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-08-02
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Srebrna łyżeczka
Srebrna łyżeczka
Magdalena Witkiewicz
7.8/10

ŻYCIE JEST PEŁNE NIESPODZIANEK I ZWROTÓW AKCJI. MUSIMY TYLKO W TO UWIERZYĆ. Technika Kintsugi, sztuka naprawy porcelany, przypomina nam o tym, jak bardzo krucha jest miłość. Ale jeżeli bardzo się ...

Komentarze
Srebrna łyżeczka
Srebrna łyżeczka
Magdalena Witkiewicz
7.8/10
ŻYCIE JEST PEŁNE NIESPODZIANEK I ZWROTÓW AKCJI. MUSIMY TYLKO W TO UWIERZYĆ. Technika Kintsugi, sztuka naprawy porcelany, przypomina nam o tym, jak bardzo krucha jest miłość. Ale jeżeli bardzo się ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Hejka #moliki 🙋🏽‍♀️ Dziś chciałabym opowiedzieć Wam co nieco o książce Magdaleny Witkiewicz, która niestety mnie rozczarowała. 🥺🙈 Zacznę od tego, iż przygodę z powieściami Pani Magdy zaczęłam o...

@caly_swiat_patrzy @caly_swiat_patrzy

Zaczytuje się książkami pani Witkiewicz już od dawna. Owszem, mam jeszcze kilka jej pozycji do nadrobienia i z pewnością je przeczytam. Za każdym razem zanurzam się w świecie emocji oraz trudnych his...

@pola841 @pola841

Pozostałe recenzje @Natalia_Swietono...

Desire or Defense
Desire or defense

Po tylu powieściach kryminalnych, jakie mam za sobą w ostatnim czasie, potrzebowałam odskoczni. Potrzebowałam czegoś, co być może rozgrzeje moje serce, sprawi, że nie bę...

Recenzja książki Desire or Defense
25 grudnia
25 grudnia

Nadszedł grudzień, czyli najbardziej urokliwy miesiąc roku. Za pasem święta, sylwester, a w każdym z okien nieśmiało zaczynają rozświetlać się lampki. Mój czytelniczy wy...

Recenzja książki 25 grudnia

Nowe recenzje

Murdle. Tom 2. 100 zagadek kryminalnych do rozwikłania przy użyciu logiki, wiedzy oraz sztuki dedukcji
Mistrzowie dedukcji – intelektualna uczta z zag...
@sylwiacegiela:

Książka „Murdle. 100 zagadek kryminalnych do rozwikłania przy użyciu logiki, wiedzy oraz sztuki dedukcji. Tom 2 autorst...

Recenzja książki Murdle. Tom 2. 100 zagadek kryminalnych do rozwikłania przy użyciu logiki, wiedzy oraz sztuki dedukcji
Podróż w świat nadprzyrodzony
Gdy szatan mówi "Nie ma Boga"
@aniabruchal89:

„Zło zawsze czai się blisko, na wyciągnięcie ręki. Nie sposób się z nim układać, oswajać go ani zmieniać. Kto wpatruj...

Recenzja książki Podróż w świat nadprzyrodzony
Boże Narodzenie w Pradze
Biuro Rzeczy Znalezionych na Dworcu Głównym w P...
@aga.kusi_po...:

Stoisz na Dworcu Głównym w Pradze, bagaż oddajesz do przechowalni i ruszasz tam, gdzie zawsze wszystko się zaczyna. Ser...

Recenzja książki Boże Narodzenie w Pradze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl