Manga sprzątania. Obrazkowy przewodnik po japońskich porządkach recenzja

Weekend to idealny moment na lekturę książki Marie Kondo. W planach miałam sprzątanie garderoby i porządkowanie kosmetyków w łazience, więc inspiracja jak najbardziej przydatna.

Grunt to nastawienie

Książka Marie Kondo ma bardzo przystępną formę komiksu/mangi. Poznajemy bohaterkę, która ma problem z ogromem rzeczy w swoim mieszkaniu. To już nie bałagan, ale całe składowisko. Chiaki ma zdecydowanie zbyt wiele rzeczy i nie potrafi sobie z tym poradzić. Wtedy zjawia się wróżka od sprzątania i wszystko się zmienia. Już od początku czytelnik może się przekonać, że najważniejsze jest nastawienie. Zanim zabierzemy się za sprzątanie, Marie Kondo poleca zastanowić się, jak chcemy żyć. Chiaki marzy na przykład o tym, by przygotowywać w domu pyszne, naturalne posiłki.

Wyrzucanie i zostawianie

Sprzątanie Marie Kondo poleca zacząć od podziału na kategorie i właśnie kategoriami sprzątać. Na przykład przynieść wszystkie ubrania czy wszystkie książki - rzeczy z jednej kategorii rozłożyć w jednym miejscu i dopiero wtedy się nimi zająć. Zaczynamy od tych, które nie są pamiątkami i nie jesteśmy z nimi aż tak bardzo związani emocjonalnie. Zazwyczaj, gdy się zastanowimy, sporo wyrzucamy, ale najważniejsze jest oczywiście to, co zostawiamy. Wszystkie takie rzeczy powinny nam, zdaniem autorki, sprawiać RADOŚĆ.

Praktyczne przechowywanie

Gdy już wiemy, co zostawimy, a pozostałe rzeczy wylądowały w koszu lub oddaliśmy je potrzebującym, możemy się zająć odpowiednim przechowywaniem. W książce znajdziemy mały poradnik dotyczący składania ubrań, dzięki czemu można zaoszczędzić sporo miejsca w szafie. Oprócz tego w "Mandze sprzątania" znajdziemy sposoby na przechowywanie rzeczy w pudełkach.

I zaczyna się życie

Gdy już wreszcie mamy porządek, możemy realizować swój wymarzony scenariusz życia. W tak uporządkowanych wnętrzach aż chce się żyć!