Praktykujący, ale czy... wierzący? recenzja

Spójrz Prawdzie w oczy

Autor: @Possi ·1 minuta
2021-04-22
Skomentuj
10 Polubień
Może w końcu przyszedł czas, by wybrzmiała ta Dobra Nowina dla tych, którzy są daleko. Dobra Nowina o tym, że nie wszystko stracone! Że Bóg Cię nigdy nie przekreślił! Że przygotował dla Ciebie miejsce w niebie – nieważne, co złego w życiu zrobiłeś.

Wiara dla jednych temat tabu, dla drugich najlepiej tematu nie dotykać i przejść obok. Ojciec Lech nie przechodzi obojętnie, a przez książkę głośno pyta każdego z nas: Jesteś praktykujący, ale czy wierzący? Czy rozumiesz wiarę i jej prawdziwy kierunek?

W książce znajdziemy rozdziały poświęcone: Biblii, Spowiedzi Świętej, Modlitwie, Eucharystii. W każdej części Ojciec Lech pisze bez ceregieli, wprost i to jest moim zdaniem atut tej pozycji, niczego nie obchodzi. Niekiedy kąsa wprawnym i zdecydowanie mocnym zdaniem, przykładem. Szuka kontaktu z czytelnikiem i prowadzi do zadawania sobie fundamentalnych pytań o naszą wiarę. Czy nasze czyny i zachowania mówią o naszej wierzę, o Bogu Ojcu?
Czy nasza relacja z Bogiem jest żywa, czy...?

Naprawdę po przeczytaniu tej niewielkiej książki można mieć wiele pytań skierowanych do siebie. Takie lektury są ważne i potrzebne, by obierać właściwy kierunek w życiu, nie tracąc z oczu tego, co prawdziwie ważne. I wydaje mi się, że to "czytadełko" dobre i ważne, potrzebne młodzieży, młodym dorosłym, ale i tym dorosłym, ponieważ czasem najprościej przekazane informacje, zbierają największe owoce. To tytuł, który nie zawiera słów wydumanych, trudnych i ponad miarę skomplikowanych. Mogących sprawić, że czujemy się zbyt mali by sięgnąć po ten tytuł. Nie, tu są słowa proste, które chwytają serce, łapią człowieka i zanurzają w lekturę. Trudno się od czytania odciągnąć, a idzie ono szybciutko. Wczoraj czytałam po nocy, aż poczułam, że chce mi się spać. W takim sensie, że gdyby nie potrzeba snu, to czytałabym jeszcze dłużej.

Ta lektura otwiera człowieka na poszukiwanie swojego miejsca w Kościele, we wspólnocie. Daje do zrozumienia bardzo mocno, że dla każdego człowieka jest miejsce w Kościele. Bóg jest otwarty na każdego człowieka i czeka na nasze "tak", jednocześnie cały czas o nas walczy i szuka drogi, Ponieważ nas kocha! Miłością wielką i nieskończoną, sięgnij po tę książkę i zobacz, jak Bóg kocha człowieka.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-22
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Praktykujący, ale czy... wierzący?
Praktykujący, ale czy... wierzący?
Lech Dorobczyński OFM
10/10

Wielu ludzi boi się relacji z Bogiem. Pragną Go, tęsknią za Nim, ale paradoksalnie boją się wejść z Nim w relację. Dlaczego? Bo sprowadzają Boga jedynie do roli bezdusznego prawodawcy. Nie słyszą, jak...

Komentarze
Praktykujący, ale czy... wierzący?
Praktykujący, ale czy... wierzący?
Lech Dorobczyński OFM
10/10
Wielu ludzi boi się relacji z Bogiem. Pragną Go, tęsknią za Nim, ale paradoksalnie boją się wejść z Nim w relację. Dlaczego? Bo sprowadzają Boga jedynie do roli bezdusznego prawodawcy. Nie słyszą, jak...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Possi

Mamy tylko lato
Tylko lato...

Szumi mi w głowie po przeczytaniu książki. Nie była dla mnie jakoś specjalnie chwytająca za serce, nie płakałam przy niej, nie złamała mnie. Cytaty i fragmenty mnie nie...

Recenzja książki Mamy tylko lato
Boże Narodzenie w Pradze
Może na spacer z autorem?

Książkę kupiłam na Łódzkich Targach Książki, które odbyły się w tym roku w nowej, ciekawej lokalizacji. Mianowicie na Dworcu Łódź Fabryczna. Myślę, że takie wydarzenie m...

Recenzja książki Boże Narodzenie w Pradze

Nowe recenzje

Stan nieważności
Stan nieważności: Między pozorem normalności a ...
@sylwiacegiela:

Katarzyna Kołczewska, znana z umiejętności subtelnego, a zarazem bezkompromisowego portretowania relacji międzyludzkich...

Recenzja książki Stan nieważności
Kolekcjoner lalek
Nocny Łowca
@Spizarnia_k...:

"Chce, żeby mówili o nim cały czas. Żeby gazety pełne były zdjęć jego lalek, które sobie przywłaszcza. Żeby opisywano g...

Recenzja książki Kolekcjoner lalek
Portret Lucrezii
Renesansowe piękno XVI wiecznych Włoch połączon...
@burgundowez...:

„Portret Lucrezii” to książka, która przenosi nas w sam środek XVI-wiecznych Włoch, splatając piękno renesansowych scen...

Recenzja książki Portret Lucrezii
© 2007 - 2025 nakanapie.pl