Śnieżny wędrowiec recenzja

Śnieżny wędrowiec

Autor: @Jezynka ·2 minuty
2020-11-05
Skomentuj
6 Polubień
Od zawsze moim sposobem na relaks jest wieczór spędzony nad dobrym kryminałem. Kiedy potrzebuje oczyścić głowę i zrobić sobie przerwę od trudnej a obecnie koszmarnie trudnej rzeczywistości sięgam po tego typu literaturę.

Czas który obecnie przeżywamy skłania do poszperania w zasobach własnych bibliotek w których czasami można znaleźć dawno zapomniane (jeśli byłyby to ubrania to można by powiedzieć - jeszcze z metką) książki które pojawiły się w domu pod wpływem kompulsywnych zakupów sprzed miesięcy a nawet lat.
Ja podczas takiego przeszukiwania półek trafiłam na "Śnieżnego wędrowca" Elisabeth Herrmann, drugi tom z cyklu o niemieckiej policjantce chorwackiego pochodzenia Saneli Bearze. Pamiętam że wcześniejsza "Wioska morderców" bardzo mi się podobała więc założyłam że ta książka również przypadnie mi do gustu.
Tak też się stało.

To co jest mocną stroną książek Elisabeth Hermann to autentyczność i realizm, cechy dziś deficytowe jeśli chodzi o współczesne kryminały i thrillery. Nie szafuje ona nadmiarem przemocy, nie szokuje hektolitrami krwi i pędzącą bez ładu i składu akcją.
Przyzwyczajonym do współczesnej literatury kryminalnej "Śnieżny wędrowiec" może się wydać książką wręcz nudną ale ja jestem fanką takich pozycji gdzie na pierwszym miejscu jest policyjna praca, żmudne śledztwo i rozwiązanie zagadki które, tak ja w życiu, często jest bardzo pospolite aby nie powiedzieć banalne.

Bez śladu ginie mały chłopczyk, syn Chorwatów którzy do Niemiec przyjechali za lepszym życiem. Prowadzone śledztwo nie daje odpowiedzi co się z nim stało. Gdy po czterech latach udaje się odnaleźć jego zwłoki policja ponownie bada tamtą sprawę. Na światło dzienne wychodzi fakt że chłopiec był regularnie bity i maltretowany a w kręgu podejrzanych znajdują się nie tylko jego rodzice ale też rodzina dla której pracowała matka chłopca. Z racji na swoje pochodzenie do śledztwa zostaje włączona Sanela Beara jednak jej niesubordynacja i niestandardowe metody śledcze sprawiają że ponownie jej życiu zagraża niebezpieczeństwo. Nie cofnie się jednak przed odkryciem prawdy, działając jeśli jest taka potrzeba na granicy prawa.

"Śnieżny wędrowiec" to książka poruszająca bardzo wstrząsający temat jakim jest przemoc wobec dzieci. Autorka nie epatując okrucieństwem pokazuje że takie historie mogą dziać się wszędzie, niezależnie od statusu materialnego czy społecznego rodziny a obowiązkiem każdego z nas jest mieć oczy szeroko otwarte i reagować. Książkę polecam. Wyróżnia się na plus w tym zalewie kryminalnej tandety jaki obserwujemy ostatnio.

Moja ocena:

× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Śnieżny wędrowiec
Śnieżny wędrowiec
Elisabeth Herrmann
6.8/10
Cykl: Sanela Beara, tom 2

Ktoś porywa małego chłopca. Prowadzone w tej sprawie śledztwo utknęło w martwym punkcie. Cztery lata później w lesie znaleziono ludzki szkielet. Posterunkowa Sanela Beara ma przekazać ojcu chłopca st...

Komentarze
Śnieżny wędrowiec
Śnieżny wędrowiec
Elisabeth Herrmann
6.8/10
Cykl: Sanela Beara, tom 2
Ktoś porywa małego chłopca. Prowadzone w tej sprawie śledztwo utknęło w martwym punkcie. Cztery lata później w lesie znaleziono ludzki szkielet. Posterunkowa Sanela Beara ma przekazać ojcu chłopca st...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Jezynka

Obserwatorium
Obserwatiorum

Nie jestem specjalną miłośniczką gór. Moim największym osiągnięciem jest doczłapanie się Śnieżkę ze szkolną wycieczką, co utwierdziło mnie w przekonaniu iż nie jest to r...

Recenzja książki Obserwatorium
Krew z krwi
Krew z krwi

Kiedy byłam w ciąży to się bałam: porodu, tego jak dziecko wywróci mój poukładany świat do góry nogami, jak wpłynie na relacje drugą połową. Gdy urodziłam syna strach ni...

Recenzja książki Krew z krwi

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl