Śmierć, która cię ocali recenzja

Życie to suma wyborów. Daje wolność, ale i ogromną odpowiedzialność. Od tych niewielkich i mało znaczących, do tych które odbijają się na całym życiu. Każda decyzja to konsekwencja. W codziennym doświadczaniu stajemy się bezradni wobec tego co nieświadome. Czasami żadne wyjście nie jest dobre, a świat wokół rodzi mnóstwo okrucieństwa. Zło oplata. Tkwi w każdym z nas. Czeka, by się ujawnić. Nie liczy się z nikim i niczym. Wyniszcza od środka i wpycha w otchłań przerażenia. Jeden zły występek rodzi kolejny w imię wyższego dobra,prowadząc w kierunku mrocznej strony natury. Labirynt złudzeń i marazm beznadziei. Życie na krawędzi.

Anna jest cenionym kardiochirurgiem i samotnie wychowuje ośmioletniego syna. Po męczącym dyżurze wraca do domu. W mieszkaniu zastaje nieznajomych mężczyzn. Informują ją, że zaprzyjaźniona sąsiadka, która opiekowała się jej dzieckiem nie żyje, a chłopiec przeżyje, jeśli kobieta spełni ich żądania. Do czego zdolna będzie matka, by uratować dziecko?

Thriller, który osacza, odkrywając skrawki człowieczej duszy. Emocje stopniowo uwalniają się. Opętana tragizmen chwili Anna popada w obłęd. Strach wypełza z ukrycia, a desperacka siła napędza każdy kolejny krok.

Kłamstwa nawarstwiają się i trudno się z nich wyplątać. Musi uwolnić się z matni przerażenia i zacząć działać. W obliczu zagrożenia ukazuje prawdziwą twarz. Mordercą nikt się nie rodzi, ale stać się może każdy. Od zbrodni dzieli nas czasami jedna chwila. Impuls, który zmienia spojrzenie na świat.

Mrożąca krew w żyłach atmosfera otacza od pierwszych stron. Szalenie niepokojąca i pełna napięcia fabuła do samego zakończenia. Ofiara staje się przestępcą. Mała, czerwona plamka krwi to zwiastun najgorszego zła. Obsesja zatacza złowrogi krąg. Emocje znikają ustępując miejsca bezwzględnej logice. Musi dokonać wyboru. Czy matczyna miłość może być usprawiedliwieniem dla zbrodni?
Przed bohaterami niewyobrażalnie trudne dylematy moralne, dramatyczne okoliczności i przekraczanie granic. Pętla zacieśnia się. Koszmar wpada z impetem w ich życie i przejmuje kontrolę. Dodatkowo zmagają się z osobistymi problemami, a wokół nich przerażająca samotność i pustka.

Wewnętrzna walka i rozpaczliwy krzyk wołający pomocy, a sumienie dręczy.
Dawno nie czytałam tak poruszającego, nieoczywistego thrillera. Wstrząsająca opowieść, od której nie można się oderwać i nie można długo zapomnieć. Czytajcie! Polecam.