Książka zaczyna się zaskakująco. Nie spodziewałam się bowiem, że zostanę wrzucona do Teksasu, gdzie słońce świeci tak mocno, że pot z czoła leje się strużkami. Główna bohaterka jest akurat w trakcie pomagania ojcu w trzymaniu zbyt żywej krowy, gdy ten próbuję zszyć ranę zwierzęcia. Zadanie nie należy do łatwych, a podczas jego wykonywania padają słowa, które wciąż nie przestają mnie bawić — „Rany boskie, nie mam szans z mądrymi krowami". W tym swoiskim klimacie farmy — gdzie po upadku w błoto mamy nadzieję, że naprawdę właśnie w nie wpadliśmy, a nie w krowie odchody — pozostajemy jedynie przez chwilę. Pojawia się bowiem tajemniczy mężczyzna z zaproszeniem do szkoły. Szkoły, w której trzy lata wcześniej zmarł Tommy — starszy brat Wild. Dziewczyna nie chcąc stracić kolejnego krewnego postanawia udawać chłopca i samej udać się do Akademii. Magicznej szkoły, która zdecydowanie nie należy do miejsc bezpiecznych.
W tym momencie klimat powieści zaczyna przypominać ten, który obiecywał opis. Najpierw stajemy się świadkami pościgu, a następnie tytułowej Próby Śmierci, z której nie każdy wyjdzie żywy. Są w niej golumy, ściany pod napięciem i kierowane w bohaterów strzały, a mimo tego czytelnik nie traci humoru, bo całość jest zaskakująco pogodna! Co prawda odkąd Wild opuszcza dom, jedynie sporadycznie zaskakuje nas porównaniami w rodzaju „zapierał się jak najbardziej nieugięte krowy na pastwisku" czy „gapiąc się na kopertę, jak na szerszenia, który utknął ze mną wwychodku", ale i bez nich humor czytelnikowi dopisuje.
Początkowo, gdy główna bohaterka poznawała swoich rówieśników, miałam wrażenie, że dialogii nie zawsze mają sens, ale potem poznałam wszystkich nieco lepiej i... Naprawdę polubiłam te dzieciaki. Ciągle panikujący Pete, dumny Gregory, Wally, która doskonale zna statystyki zgonów każdego rodzaju czy tejemniczy Orin. Nawet zbyt pewny siebie Ethan ma urok, któremu nie mogę się oprzeć! A najdziwniejsze jest to, że nawet ci poboczni, chwilowo bez większego znaczenia, wkradli się do mojego serca!
„Próba Śmierci" nie jest dobrą książką. Są w niej zgrzyty, niektóre sceny są zbyt naiwne, stereotypy królują, a cały świat już powinien wiedzieć, że Wild jest dziewczyną. Pomimo tego w głowie mam tylko CHCĘKOLEJNYTOMCHCĘKOLEJNYTOM i nic poradzić na to nie mogę ani nie chcę. Po prostu są takie historie, które nie muszą być dobre, by człowiek je pokochał.
Pst, Wild ciągle myśli o tym, że nie może czegoś zrobić (chociażby przeprosić), bo to byłoby zbyt dziewczyńskie, ale zamiast mnie to irytować — bawi.
Psst, wychodzi na to, że pewne istoty potrafią wyczuć płeć po zapachu? A jednak? Nikt? Z? Dorosłych? Nic nie mówi? Zobaczymy, jak zostanie to poprowadzone dalej!
Pssst, to dopiero pierwszy tom, ale już zgromadziło się tutaj trochę NIEZIEMSKO PRZYSTOJNYCH CHŁOPCÓW oraz DZIWNYCH DZIEWCZYN.
Psssst, rodzina Wild jest kreowana na stereotypowych wieśniaków z Teksasu i również to mnie bawi, choć powinno irytować. Autorki mają zbyt duży talent przekształcania minusów w zalety.
A teraz naprawdę dajcie mi już drugi tom, bo padnę w oczekiwaniu! I sprawcie, by okładka była równie piękna!
Nie wybierasz Akademii, to Akademia wybiera Ciebie! Nie miałam pojęcia, że te słowa zmienią moje życie. Nadszedł dzień, w którym najniebezpieczniejszy człowiek, jakiego kiedykolwiek spotkałam, przeka...
Nie wybierasz Akademii, to Akademia wybiera Ciebie! Nie miałam pojęcia, że te słowa zmienią moje życie. Nadszedł dzień, w którym najniebezpieczniejszy człowiek, jakiego kiedykolwiek spotkałam, przeka...
🌸,,Nie bój się tego, co leży w twojej naturze. Rób wszystko, żeby przetrwać. Zawsze"🌸 ,,Akademia Mrocznych Zaklęć. Próby Śmierci" to pierwszy tom serii duetu autorek - K. F. Breene i Shannon Mayer w...
Fabuła: Pewnego dnia brat Wild - Billy dostaje list z tajemniczej Akademii, w którym jest wzywany do wzięcia udziału w Próbach Śmierci - jeśli się nie podejmie tego całą jego rodzina zginie! Trzy la...
@lawendowa_polana_ksiazek
Pozostałe recenzje @mewaczyta
Stany bitwy
Im bliżej wyborom prezydenckim w Stanach Zjednoczonych, tym częściej temat ten znajduje się na pulpicie całego świata. Od decyzji Amerykanów zdaje się zależeć nie tylko ...
Żebyśmy byli w stanie zrozumieć historię przedstawioną w reportażu Kathleen Hale, muszę wyjaśnić dwa pojęcia. ° Creepypasta to straszna historia budowana w formie mi...