Skaza recenzja

Skaza jest w nas.

Autor: @maciejek7 ·2 minuty
2022-07-14
Skomentuj
25 Polubień
"W tym kraju jesteś jak naleśnik. Raz słodki, raz przesłodzony."
"Skaza" to moim zdaniem zupełnie inny gatunek literatury niż dotychczas czytywałam. Krótka, ale mimo to zawiera w sobie bardzo dużo treści, nawet wręcz przesłania, które zmusza czytelnika do refleksji. Honorata Szlęzak przekazuje nam historię o młodych i zagubionych ludziach, którzy mimo tego, że są przez życie oszukani, okaleczani, wykorzystywani przez innych, to i tak szukają (często bezskutecznie) zrozumienia i bliskości drugiego człowieka. Chcieliby doświadczyć chociaż odrobiny czułości, miłości i chociaż niewielkiego nawet zainteresowania ze strony innych.
Temat bardzo trudny, niezbyt może łatwy w odbiorze, ale taki z życia wzięty jakby żywcem.
Każdy człowiek ma w sobie jakąś skazę, lecz nie zawsze jest uwidoczniona, nie zawsze się ujawnia. Chociaż wielu z nas często z pewnością chciałoby zapomnieć o głęboko schowanej w sobie skazie, to jak zwykle w najmniej odpowiednim momencie wyłazi z nas i nie pozwala już na jej ukrywanie.
A wtedy gdy już nasza skaza wyjdzie na jaw nie jest łatwo żyć. Jest coraz trudniej i trudniej...

"Męczę się sama ze sobą. I łudzę się, że dam radę, dam radę, dam radę...
Ciągle to samo. Ja nawet nie mam siły wypowiadać tych słów."
Nie można określić, że ta książka jest z gatunku takich, co mi się podoba lub nie. To książka o życiu, o życiu tu i teraz, nie przed wiekami, nie w wyobraźni, tylko w naszym kraju (może nie tylko), na naszych dworcach, placach, skwerach itp.
Można pokusić się o refleksję i zastanowić czy takie osoby żyjące z widoczną skazą mają jakiekolwiek szanse na normalne (?) życie. Czy są w stanie znaleźć właściwą osobę, która okazałaby mu jakieś pozytywne uczucia. Czy znajdą miłość, przyjaźń lub choćby zwykłą akceptację.

"Podejść tam i udawać, że palę, gadać pierdolety, byle zagadać? Byle złapać z nią kontakt wzrokowy? A może i nie tylko?
Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana. O nie! Chyba mnie dostrzegła. Tak. Patrzy głęboko w moje oczy. A ja nic. Tylko odwracam się i idę dalej."
Nie jest to zbyt monotonna lektura, czyta się bardzo szybko, gdyż wciąga w wir swoją fabułą. Nie sądzę żeby ta książka dawała radość, jak gdzieś przeczytałam, ale moim zdaniem warta jest uwagi. Bardzo dobry debiut.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-14
× 25 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Skaza
Skaza
Honorata Szlęzak
7/10

Honorata Szlęzak (ur. 1996) – socjolog kultury, mediów i zmian społecznych; filmoznawca. Autorka tekstów, twórczyni niebanalnych ścieżek muzycznych. Od wczesnej młodości bacznie obserwuje rzeczywisto...

Komentarze
Skaza
Skaza
Honorata Szlęzak
7/10
Honorata Szlęzak (ur. 1996) – socjolog kultury, mediów i zmian społecznych; filmoznawca. Autorka tekstów, twórczyni niebanalnych ścieżek muzycznych. Od wczesnej młodości bacznie obserwuje rzeczywisto...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @maciejek7

Żar
Żar z nieba i w sercu...

Spotkałam się z Weroniką Mathią w czasie lektury jej książki "Szept", dlatego bardzo chciałam przeczytać jej debiutancką powieść "Żar", która mnie również zachwyciła. Cz...

Recenzja książki Żar
Zrost
Są tropy prowadzące donikąd i te, za którymi strach iść.

„Zrost” Roberta Małeckiego to już czwarta i dość długo wyczekiwana część kryminalnej serii o komisarzu Bernardzie Grossie. Seria trzyma poziom a ja bardzo lubię styl aut...

Recenzja książki Zrost

Nowe recenzje

Stan nieważności
Stan nieważności: Między pozorem normalności a ...
@sylwiacegiela:

Katarzyna Kołczewska, znana z umiejętności subtelnego, a zarazem bezkompromisowego portretowania relacji międzyludzkich...

Recenzja książki Stan nieważności
Kolekcjoner lalek
Nocny Łowca
@Spizarnia_k...:

"Chce, żeby mówili o nim cały czas. Żeby gazety pełne były zdjęć jego lalek, które sobie przywłaszcza. Żeby opisywano g...

Recenzja książki Kolekcjoner lalek
Portret Lucrezii
Renesansowe piękno XVI wiecznych Włoch połączon...
@burgundowez...:

„Portret Lucrezii” to książka, która przenosi nas w sam środek XVI-wiecznych Włoch, splatając piękno renesansowych scen...

Recenzja książki Portret Lucrezii
© 2007 - 2025 nakanapie.pl