Sidła recenzja

Co tu się działo? O matulu. Ich dwóch ona jedna rozdarta pomiędzy nimi. Ta historia autorstwa Agaty Sobczak swoją kontrowersyjną relacją głównych bohaterów mnie zaszokowała i zaintrygowała jednocześnie. To prawdziwy ogień aż dziw że podczas czytania nie zapaliły mi się strony.

Mia- trafia do domu swojego ojca i jego nowej rodziny. Tam musi zderzyć się z nową dla siebie sytuacją i jej "braciszkiem "co nie będzie dla żadnego z nich łatwe. Ale do czasu. Ogromne emocje budzi w dziewczynie najlepszy przyjaciel Luke'a- Mason. Jak bardzo jedna wspólnie spędzona noc wpłynie na relacje z "bratem" i jego kumplem? Tego dowiecie się gdy sięgniecie po książkę Agaty Sobczak z Wydawnictwa Pascal. .

Autorka porusza kontrowersyjny temat relacji zakazanej jaką jest trójkąt. Czy taka bulwersująca i powszechnie nieakceptowalna relacja ma rację bytu? Co jeśli do seksualnego napięcia dodamy kiełkujące uczucie i fascynację pomiędzy dwójką z tego trójkąta? Mia będzie rozdarta między dwoma mężczyznami którzy wstrząsnęli jej światem w posadach. Niby połączyła ich tylko niezobowiązującą zabawa ale prędzej czy później któreś z nich skończy ze złamanym sercem.

Jest gorąco jest pikantnie i bez grama wstydu i przyzwoitości. Jest po prostu namiętnie a bohaterowie stąpają po cienkim lodzie. Bo gdy wyda się ich słodka tajemnica każde z nich coś straci. Czy gra i chwila uniesień jest warta świeczki i podjęcia ryzyka? Zdaję sobie sprawę, że poruszone przez autorkę tematy i klimaty w tej książce wielu mogą zgorszyć czy zbulwersować. Niemniej jednak moim skromnym zdaniem warto dać szansę "Sidłom" i wgryźć się w lekturę dogłębnie. Prawdziwy erotyzm wychodzi z tej książki ze strony na stronę i rozpala zmysły u bohaterów i u czytelników. A to znak, że historia spełniła swoje zadanie. Nie wiem jak wy ale ja w te tytułowe "Sidła" wpadłam po same uszy. Z całego swojego zaczytanego serca polecam. Gratuluję autorce pomysłu na tą historię.



Tak już zupełnie na koniec pytanko do tych którzy już mieli okazję poznać Mię i jej chłopaków jesteście #teamluke czy #teammason