Sidła recenzja

[…] Jakby ktoś machnął różdżką, znikają nasze wszelkie zahamowania(…) Nie widać twarzy, jedynie kolory, na które je pomalowaliśmy. Znikają wstyd i niepewność, zostaje pożądanie. Czysta żądza[…]

Żądza, pożądanie, ogień i…

Oto historia jakich mało na rynku. Ona Mia przyjeżdża do domu swego ojca, aby z nim zamieszkać i jego żoną. Tam poznaje swego przyszywanego brata Luke i jego najlepszego kumpla Masona. Początkowo chłopcy utrudniali jej życie na campusie.
Jednakże jedna noc sprawiła, że zniknęło zahamowanie i? No właśnie co. Musicie to przeczytać.

Oh co to była za historia. Ona jedna, ich dwóch. Zakazany romans, namiętne uczucie, ogień pożądania i ten malutki głosik, który mówił, że jeden z nich będzie najlepszy. Od samego początku otwarcia historii nie idzie się oderwać. Wpadasz jak w sidła. W sidła z których nie możesz się uwolnić, a może raczej nie chcesz, a jedyna szansa trafia się jak tylko przeczytasz ostatnie zdanie. Fabuła tak mnie wciągnęła, że istniało dla mnie ani poczucie czasu, ani fakt, że muszę odpocząć. Wiedziałam jedno, muszę skończyć nim zasnę.. Za każdym razem, za każdym spotkaniem moje policzki płonęły żywym ogniem, stado motyli wręcz oszalałych kręciło się w podbrzuszu. Instynktownie zaciskałam uda, a serce waliło mi masakrycznie szybko. To był niesamowity ogień. Jeszcze się trzęsę po przeczytaniu całej historii. Nie będę ukrywała, że tych dwóch działo mi na nerwy niesamowicie, ale też byli mega przystojni. Chyba bardziej Mason niż Luke. Wiem że dziewczyny sobie ich zaklepały, ale co poradzę, że kocham Masona miłością platoniczną. Mimo iż chłopaki było dupkami to jednak na sam koniec się zrehabilitowali. Nie mogę się doczekać kolejnej części bo ta zafundowała mi niezła jazdę bez trzymanki. Co będzie w drugiej, aż boję się myśleć







Świetna historia o cudownym zakończeniu. Autorka udowodniła, że przyjaźń pomiędzy facetami jest trwała, nawet jeśli wejdzie pomiędzy nich dziewczyna która im się obydwojgu podoba. Że nawet jeśli się pokłócą to dadzą sobie po mordzie i będzie dobrze. Ale też pokazała że zemsta nie zawsze przynosi dobre rezultaty bardziej szkodzi niż zabija.

Ognista książka, przy której ciało będzie płonąć. Bardzo polecam. Nie oderwiecie się, a Wasz świat przestanie istnieć;) dziękuję za możliwość przeczytania jej w booktourze