Serce Lasu recenzja

Serce lasu

Autor: @zaczytana_mama_dwojki ·2 minuty
2022-05-30
Skomentuj
2 Polubienia
"(...) energia jest w każdym z nas, a emocje to nic innego jak właśnie ona, ubrana w wibracje o różnej częstotliwości. Nieuwolnione uczucia pęcznieją, puchną, stają się niewygodne, dlatego choruje nie tylko ciało, ale i umysł."

Ivo traci w wypadku narzeczoną, a sam doświadcza uszczerbku na zdrowiu, zarówno fizycznym jak i psychicznym. Rodzice zmuszają go do terapii. W związku z tym mężczyzna wyjeżdża do Rymanowa gdzie poznaje Libuszę. Lokalna ludność nazywa ją czarodziejką gdyż potrafi kontaktować się ze zmarłymi. Kobieta postanawia pomóc Ivo uporać się z przeszłością, ale czy jej się to uda?

Bohaterowie już w swoich imionach są bardzo charakterystyczni. Libusza i Ivo, dwie zupełnie różne postaci. On twardo stąpający po ziemi biznesmen i pracoholik, którego złamały życiowe problemy. Ona delikatna, uduchowiona, posiada dar, który w pewnym sensie ją ogranicza i przytłacza. Oboje stoją na życiowym rozdrożu. Zmagają się z dylematami i trudnymi decyzjami. Każdego z nich w pewien sposób ukształtowały trudne relacje rodzinne. Głęboko w sobie noszą żal do bliskich oraz nieukojoną potrzebę miłości i uznania. Od początku przyciągają się niczym magnes.

Mężczyzna musi poradzić sobie z wewnętrznym gniewem i zazdrością, która drąży jego duszę. Libusza dzięki swoimi umiejętnościom stara mu się pomóc, ale tak naprawdę pomagają sobie nawzajem. Stają się dla siebie lekiem, ale także kompasem w dalszych życiowych decyzjach.

"Bo depresji nie dało się pokonać siłą woli (...) ani spacerami czy bieganiem do utraty sił, ani dietą."

Autorka w treść powieści umiejętnie wplotła problem depresji. To bardzo zwodnicza i podstępna choroba. W pojedynkę niemal nie do okiełznania. Nawet z natury silny człowiek może się poddać. Ważna jest farmakologia i psychoterapia, ale również najbliżsi, kontakt z drugim człowiekiem, dobrą duszą, która wysłucha, zrozumie, pomilczy kiedy trzeba, a w chwili zwątpienia mocno chwyci i nie pozwoli upaść.

"Serce lasu" to historia o radzeniu sobie z przeszłością, ale przede wszystkim o budowaniu własnego świata na nowo. Potrzeby innych są ważne, ale nie należy się w nich zatracać. Każdy potrzebuje przestrzeni. By być w pełni szczęśliwym trzeba myśleć również o sobie, stawiać granice i realizować własne plany. Tak wiele zależy od nas samych.

Dużą rolę w tej powieści odgrywa natura. Las jest swego rodzaju miejscem mocy, z którego Libusza czerpie siły. Autorka w taki sposób buduje klimat, że czytelnik wspólnie z bohaterką może poczuć spokój i ukojenie. Aż zapragnęłam wybrać się na leśny spacer.

Wątkiem poboczny, ale równie ważnym i wartym zauważenia jest adopcja dziecka z zaburzeniami poalkoholowymi. Wiadomo, że FAS niesie za sobą wiele mniejszych lub większych powikłań, jednak każdemu należy się szansa na możliwie normalne życie. Te dzieci nie są niczemu winne. Pragną tylko akceptacji, rodzinnego ciepła i przede wszystkim mnóstwa miłości.

To wielowarstwowa i wielowymiarowa powieść, w której rzeczywistość miesza się z mistycyzmem.
Polecam!

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Serce Lasu
Serce Lasu
Patrycja Żurek
8/10

Iwo rok temu stracił w wypadku narzeczoną i nie może poradzić sobie z jej śmiercią. Mężczyzna popada w depresję i zaniedbuje pracę w rodzinnym biznesie. Rodzice zmuszają go do wyjazdu na leczenie do ...

Komentarze
Serce Lasu
Serce Lasu
Patrycja Żurek
8/10
Iwo rok temu stracił w wypadku narzeczoną i nie może poradzić sobie z jej śmiercią. Mężczyzna popada w depresję i zaniedbuje pracę w rodzinnym biznesie. Rodzice zmuszają go do wyjazdu na leczenie do ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

,,Serce lasu" skradło moje serce już w chwili, kiedy zobaczyłam w necie okładkę. Zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia. Podświadomie czułam, że muszę przeczytać tą książkę. Totalnie nie brała...

@magdag1008 @magdag1008

Kiedy jest się na dnie, każda rzecz poza nim wydaje się wspaniała.” Iwo przed rokiem w tragicznym wypadku motocyklowym stracił narzeczoną. Zmaga się z depresją, nie potrafi pogodzić się z jej śmierc...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @zaczytana_mama_d...

Grzęzawisko
Grzęzawisko

"Odkąd tu jestem, mam wrażenie, że brodzę w jakimś cholernym grzęzawisku. Wszyscy są umoczeni po łokcie. Jeden fałszywy krok i już cię nie ma. Idziesz pod wodę." Na bag...

Recenzja książki Grzęzawisko
Błękitny koliber
Błękitny koliber

"Wiedziałam jedno: nie spocznę, jakem Bogna Zasławska, póki nie odgadnę, co takiego miał na myśli umierający potomek porcelanowej familii z Delftu." Fabuła tej powieści...

Recenzja książki Błękitny koliber

Nowe recenzje

Nie do wygrania
Nie do wygrania
@marcinekmirela:

„W tamtej chwili zdałem sobie sprawę, że prąd, który miał mnie ponieść, tak naprawdę mnie porwał. I że nie posiadałem n...

Recenzja książki Nie do wygrania
Ta, którą znam
Ta, którą znam
@asach1:

„ Dlaczego marzenia są najpiękniejsze wtedy, gdy się nie spełniają i pozostają tylko w sferze fantazji ? ” (str.73) ...

Recenzja książki Ta, którą znam
Trędowata. Część 2
Klasyka gatunku
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Dziś przyszła pora napisać kilka słów o drugim tomie książki, o której napisane i powiedziane zo...

Recenzja książki Trędowata. Część 2