„Hotel Bertram” autorstwa Agathy Christie to kolejna wspaniała historia z udziałem niezawodnej panny Marple. W tej historii autorka zabiera nas do eleganckiego, staroświeckiego hotelu w Londynie, który skrywa wiele tajemnic i niewyjaśnionych zagadek. Miejsce to, mimo swojego tradycyjnego uroku i dystyngowanych gości, staje się sceną serii zagadkowych i niepokojących wydarzeń.
Akcja zaczyna się tutaj dość niewinnie, panna Marple, będąc w podróży sentymentalnej, zatrzymuje się w hotelu Bertram, który pamięta z swojego dzieciństwa. Od pierwszych chwil swojego pobytu, czuje, że coś jest nie tak – hotel wydaje się zbyt idealny, niemal nienaturalnie doskonały w swoim dążeniu do zachowania tradycji.
Wśród gości hotelu znajduje się
m.in. kanonik Pennyfather, który przez swoje roztargnienie i nieporadność staje się ofiarą tajemniczych okoliczności. Pewnego dnia kanonik znika bez śladu, co staje się początkiem szeregu niezwykłych zdarzeń. W tym czasie policja bada sprawę licznych kradzieży i napadów na banki, które zdają się być jakoś powiązane z hotelem Bertram.
Na scenie pojawiają się także inne barwne postacie, takie jak Bess Sedgwick – ekscentryczna dama z przeszłością pełną przygód, Elvira Blake – młoda dziedziczka fortuny, której życie jest w niebezpieczeństwie, oraz znudzeni arystokraci i tajemniczy biznesmeni, a każdy z nich skrywa swoje tajemnice.
Panna Marple, choć na pierwszy rzut oka wydaje się być jedynie staruszką z zamiłowaniem do robótek ręcznych, pilnie obserwuje wszystko, co dzieje się wokół niej. Jej intuicja oraz zdolność do dostrzegania subtelnych szczegółów, które umykają innym, okazują się kluczowe w rozwikłaniu zagadki.
„Czasem widzimy ludzi, którzy robią coś niemądrego, nawet niebezpiecznego. Ale czy mamy prawo interweniować? Jestem zdania, że z reguły nie.”
Fabuła „Hotelu Bertram” jest misternie skonstruowana. Christie mistrzowsko buduje klimat starego Londynu, szczegółowo opisując codzienne rytuały i zwyczaje gości hotelu, jak również samą architekturę i wnętrze hotelu Bertram. To właśnie te opisy i atmosfera pozwalają się nam zanurzyć w świat pełen tradycji i elegancji, który nie zmienia się pomimo lat.
Christie, jak to ma w zwyczaju, umiejętnie prowadzi nas przez labirynt mylnych tropów i fałszywych wskazówek. Każdy z gości hotelu zdaje się mieć coś do ukrycia, a spokojne i eleganckie otoczenie kontrastuje z narastającym w nim napięciem i niepokojem. Panna Marple jak zwykle wykazuje się niebywałą intuicją i spostrzegawczością, łącząc pozornie nieistotne szczegóły w całość złożonej intrygi. I choć wydaje się, że jej rola w tej historii jest nieco subtelniejsza, jej wkład w rozwikłanie zagadki okazuje się być nieocenionym.
Ale to nie tylko klasyczny kryminał, to również refleksja nad zmianami społecznymi i pokoleniowymi, które dotykają zarówno bohaterów, jak i sam hotel. To staroświeckie i niezwykle eleganckie miejsce staje się bowiem, miejscem schronienia dla wyrafinowanej klienteli, preferującej znane, starodawne zwyczaje i luksusowe warunki. Dlatego jeśli cenicie sobie takie obserwacje społeczne w obliczu postępu, myślę, że znajdziecie w nim coś dla siebie.
„Hotel Bertram” Agathy Christie to kryminał, który łączy w sobie elementy tajemnicy, klasycznych zagadek detektywistycznych i społecznych obserwacji. Christie wciąga czytelnika w świat pełen zagadek, nieoczekiwanych zwrotów akcji i głęboko skrywanych sekretów, dostarczając wielu wrażeń oraz nieustannie trzyma nas w napięciu aż do wspaniałego finału. To lektura, która pokazuje, że pozory mogą mylić, a prawdziwe tajemnice kryją się tuż pod powierzchnią codziennego życia. Serdecznie Wam ją polecam 🩷.
Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od @wydawnictwo_dolnoslaskie @agathachristiepolska (współpraca reklamowa) 🩷.