Książkę "Seksualne życie Polaków" otrzymałam z portalu Czytam Pierwszy.
Mimo tego, że sama sobie tę książkę wybrałam, i z ciekawością zaczęłam czytać, to nie jestem z tego powodu zbyt zachwycona, po prostu jestem rozczarowana, spodziewałam się zupełnie czegoś innego, odmiennego. Sądząc po tytule miałam wrażenie, że to będzie reportaż o zwykłych Kowalskich, ale w sumie to nie ma zbyt wielu tego typu publikacji, więc może nawet dobrze się stało, że przeczytałam ten reportaż. Temat jest bardzo interesujący, zwłaszcza w obecnych czasach. Miałam nadzieję, że znajdę tu odpowiedzi na to, jak wyglądają skrywane głęboko w zaciszach swoich sypialni, sekrety typowych Polaków, ich rodzin i sąsiadów oraz czy i jak zmieniło się podejście do życia erotycznego i seksu w ciągu ostatnich lat. Niestety nie dowiedziałam się tego. Są tu opisy może dla bardziej bogatszych osób, które zabawiają się w różnego rodzaju klubach i hotelach oraz bawiących się za granicami Polski.
Niektórzy grają nawet w filmach pornograficznych. Owszem, w jednym z pierwszych rozdziałów są osoby takie zwykłe, które po dodaniu sobie odwagi alkoholem pokazują swoje wdzięki do kamerki internetowej.
Zaskoczyła mnie natomiast bardzo jedna rzecz, nie miałam pojęcia, że w naszym kraju jest tak wielu podglądaczy i nawet jest to dość popularne, na świeżym powietrzu i to za zgodą osób podglądanych.
Wiem, że temat seksu w Polsce nadal jest tematem tabu. Nie wszędzie można rozmawiać o nim ze swobodą i jednocześnie niewiele osób potrafi o tym mówić, dlatego nie wiemy jak wygląda to życie seksualne Polaków. Sądzę jednak, że większość z nas jest bardzo ciekawa jak to wygląda, i chciałby może nawet coś zobaczyć lub posłuchać, a nawet zająć się dogłębnym zbadaniem tego tematu. Autorzy tej książki spróbowali się z tym zmierzyć no i moim zdaniem nie wyszło to może całkiem źle, ale również nie rewelacyjnie.
W naszym katolickim kraju, gdzie wiele rzeczy należy robić tylko w swoich czterech ścianach nie jest łatwo na poluzowanie więzów dotyczących sfery seksualnej. Dlatego nocą, przy zgaszonym świetle można się pokusić o jakieś fantazje erotyczne.
W sypialni, pod kołdrą, przy zgaszonym świetle. Bez gry wstępnej i zdejmowania stanika. W pośpiechu; wszystko trwa raptem kilka minut.
Wszystko przez Kościół, jego nakazy i zakazy. To dlatego Polacy są takimi kiepskimi kochankami - twierdzą dziennikarze w kolorowych magazynach. Wrodzony konserwatyzm wpływa na każdą sferę naszego życia, również na nasz seks.
W tej książce jest bardzo dużo zawartej mądrości, reportaż zrobiony dość rzetelnie i momentami bardzo ciekawie. Kiedyś wydawało się, że szybki, spontaniczny seks z ledwie poznaną osobą w czasie wakacji i urlopu to wielka frajda, tu możemy zobaczyć innego typu rozrywki, które na nas czekają. Można się nawet zaskoczyć propozycjami.
Czy można być zszokowanym po lekturze tej książki? Trudno na to odpowiedzieć, wszystko zależy od tego dla kogo. Ja nie jestem zszokowana, po prostu oczekiwałam czegoś innego. Jest to typowy reportaż, literatura faktu i to czy się nam podoba czy nie to już nie ma zbytniego znaczenia.
Musze przyznać, że doceniam autorów za to, że znaleźli chęć i odwagę na zbieranie materiałów do tej książki.
Dorosłym czytelnikom polecam, jeżeli mają ochotę się zapoznać z tymi badaniami.