Sekrety antykwariusza recenzja

Sekrety antykwariusza

Autor: @spiewajacabibliotekarka ·2 minuty
2024-10-06
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Stanisława Karolewski z wykształcenia jest historykiem sztuki i antykwariuszem z powołania, założycielem „Antykwariatu Szarlatan”. Tworząc publikację, zdecydował się spisać różne przemyślenia i anegdoty z typowego dnia w pracy i ubrać je w formę prowadzonego w gawędziarskim stylu dziennika. Autor posługuje się sprawnie staranną poprawną polszczyzną, operuje ciętym językiem i korzysta z zabiegu literackiego, jakim jest ironia. W treści nie brakuje analitycznej oceny ludzkich, nierzadko irracjonalnych, zachowań, środowiska, uwarunkowań społecznych czy też samego zawodu. Autor potrafi słowem obrazować i oddziaływać na zmysły Czytelnika, co dobrze pokazuje jeden z moich ulubionych fragmentów opisujący doświadczenie z morską muszlą.



W narracji autor wraca wspomnieniami do domu rodzinnego. Lepiej lub gorzej, czasem były pieniądze, czasem nie, ale za to nigdy nie brakowało książek. Do tego pojawiały się nie wiadomo skąd. Autor napomyka, jak często musiał je przekładać i upychać pod łóżkiem, ponieważ co i rusz miejsce na półkach kurczyło się w zawrotnym tempie. Przez te wszystkie wspomnienia i zawarte wypowiedzi przedziera się wielka miłość do starych przedmiotów i zapomnianych przez czas woluminów, które niegdyś były częścią życia poprzednich właścicieli.



Bycie antykwariuszem to nie tylko wiedza i doświadczenie, ale i powołanie. Niejednokrotnie ten buszując pośród starych przedmiotów, odbywa podróż w czasie i przestrzeni, do tego, co już nigdy nie wróci. W tym zawodzie trzeba wykazać się nie lada wrażliwością, widzieć i czuć piękno trzymanych w ręku pamiątek. Z drugiej strony to praca z ludźmi, która jak sami wiemy, do najłatwiejszych nie należy. Nie obejdzie się również bez twardego stąpania po ziemi, ponieważ prowadząc własną działalność, trzeba uzupełniać tabelki, przeliczać koszty, dobrze oszacować możliwość zysku i straty oraz płacić rachunki, utrzymywać lokal oraz dokonywać trafnych wyborów, nie opierających się wyłącznie na zawodowej intuicji.



Książka bardzo przypadła mi do gustu, może też dlatego, że pracuję w podobnym zawodzie – na co dzień jestem bibliotekarzem. Część sytuacji, które opisuje Pan Stanisław, znam z autopsji – ile ludzi, tyle różnych historii. Opowieści zawarte w publikacji zostały wzbogacone dużą dozą humoru, przez co treść czytało się lekko i przyjemnie. Stanisław Karolewski przedstawił w tej krótkiej formie ciekawe spojrzenie na pracę antykwariusza i nieco przybliżył jej kulisy. Jeżeli chcecie doświadczyć literackiej uczty i zanurzyć się w strumieniu intrygujących historii, to gorąco Was zachęcam do sięgnięcia po tę lekturę.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sekrety antykwariusza
Sekrety antykwariusza
Stanisław Karolewski
7.5/10

Od kiedy powstał druk i narodziła się „Galaktyka Gutenberga”, towarzyszyli jej drukarze, potem księgarze zwani bibliofilami. Byli wtajemniczeni niczym strażnicy, dzierżąc klucze do sezamu rozmaitości...

Komentarze
Sekrety antykwariusza
Sekrety antykwariusza
Stanisław Karolewski
7.5/10
Od kiedy powstał druk i narodziła się „Galaktyka Gutenberga”, towarzyszyli jej drukarze, potem księgarze zwani bibliofilami. Byli wtajemniczeni niczym strażnicy, dzierżąc klucze do sezamu rozmaitości...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @spiewajacabiblio...

Socjoterapia wobec agresji rówieśniczej w polskiej szkole. Perspektywa praktyków
Agresja w polskiej szkole

Problem agresji wśród dzieci i młodzieży narasta. Poprawie sytuacji nie sprzyja nieustanny rozwój technologii cyfrowej, za którą ledwo nadążają dorośli, a co dopiero uży...

Recenzja książki Socjoterapia wobec agresji rówieśniczej w polskiej szkole. Perspektywa praktyków
Pokochaj mnie wreszcie!
Pokochaj mnie wreszcie!

Siostry bliźniaczki, Kamila i Nina, nie mają szczęścia ani do miłości, ani do facetów. Pierwsza doświadcza kryzysu w małżeństwie, druga leczy rany po trudnym i bolesnym ...

Recenzja książki Pokochaj mnie wreszcie!

Nowe recenzje

Escobar
📚ESCOBAR 🖋 @maxczornyj @wydawnictwofilia @filia...
@ksiazkiocza...:

📚ESCOBAR 🖋 @maxczornyj @wydawnictwofilia @filiamrocznastrona 🔸🔹🔸🔹🔸🔹 Max Czornyj po raz kolejny udowadnia, że potrafi si...

Recenzja książki Escobar
Wysoko wrażliwa miłość
Przewodnik po świecie wyjątkowych ludzi
@kow_pola:

Książkę "Wysoko wrażliwa miłość" otrzymałam z klubu recenzentaNa kanapie. Od samego początku poczułam pozytywne wibrac...

Recenzja książki Wysoko wrażliwa miłość
Niewolnicy dopaminy. Ćwiczenia
Dla tych, którzy nie poprzestaną na samym czyta...
@paulina2701:

"Niewolnicy dopaminy. Ćwiczenia. Praktyczny poradnik, który pomoże odnaleźć równowagę w epoce obfitości" to dodatek, a ...

Recenzja książki Niewolnicy dopaminy. Ćwiczenia
© 2007 - 2025 nakanapie.pl