Maddy to wyjątkowo poważna jak na swój wiek dziewczyna, która twardo stąpa po ziemi, szczegółowo planuje przyszłość i nie traci czasu na imprezy i nieodpowiednie towarzystwo. Wie także czego chce od życia - stabilizacji, pewności i spokoju. Niespodziewanie wszystko się zmienia, gdy jej rodzice przeprowadzają się do Włoch, a ona sama wprowadza się do swojego brata, aby móc ukończyć szkołę. Josh nie mieszka jednak sam, jego współlokatorem jest William Blake. Mężczyzna, który całkowicie odmieni życie nastolatki. Wraz z nim w jej życie wkroczył chaos, niebezpieczeństwo, a na jaw zaczęły wychodzić kolejne tajemnice.
Książka zapewnia czytelnikowi niesamowity rollercoaster emocji. Przekładając kolejną stronę nie można było przewidzieć, co tym razem nas czeka. Było niebezpieczeństwo, był strach, obawa i niepewność. Była cała masa tajemnic, sekretów i kłamstw. Były uczucia, rodzące się przywiązanie i miłość. Było gorąco i namiętnie. Czytając czujemy na zmianę szczęście, nadzieję, strach i smutek. Naprawdę dużo się tu dzieje. Były momenty, w których musiałam na chwilę odłożyć książkę i zebrać myśli, żeby w głowie ogarnąć to, co właśnie się tam zadziało.
Muszę przyznać, że początkowo miałam mały problem, żeby wgryźć się w tę historię, jednak nagle zaczęło się dziać tak dużo zaskakujących i szokujących rzeczy, że zaczęłam się w nią wciągać. Nagle kolejne tajemnice zaczęły wychodzić na jaw, pojawiali się kolejni bohaterowie, a ta mieszanka sprawiała, że naprawdę byłam w szoku.
Co do głównych bohaterów, na pewno można powiedzieć, że często się zmieniali i pokazywali kolejne oblicza. Zmieniał się szczególnie William. Niegdy nie można było mieć pewności jak tym razem będzie się zachowywał. Do gustu najbardziej przypadli mi chyba Chris i Josh, byli dla mnie pozytywnymi elementami tej historii.
"Secret game" to książka, która porusza naprawdę dużo różnych tematów. Nielegalne wyścigi, mafia, porachunki, zemsta. Zaburzenia psychiczne, trudna miłość, tajemnice rodzinne. Pokazuje jak człowiek może się zmienić, gdy natrafi na swojej drodze na przeszkody. Uświadamia też jak wielką siłę ma rodzina, przyjaźń i miłość.
No i czas wspomnieć o zakończeniu... Cóż, mnie ono rozwaliło. Ilość tego co działo się na końcu naprawdę robi z mózgu papkę. A ostatnia scena ... No, jedyne co nam teraz pozostaje to czekać na kolejny tom tej serii.
Muszę się przyznać, że po skończeniu czytania nie do końca byłam pewna tego co myślę o tej historii. Potrzebowałam chwili na przetrawienia tego wszystkiego i teraz już wiem, że mi się ta książka naprawdę podobała. Jeszcze nie spotkałam się z taką historią, za co brawa dla Autorki.
"Secret game" to na prawdę ciekawa książka, która niejednokrotnie Was zaskoczy, zszokuje oraz zasmuci. Naprawdę polecam poznać historię Maddy i Williama oraz ich przyjaciół. 🖤
Dziękuję Autorce oraz Wydawnictwu Beya za zaufanie i egzemplarz. ❤️