Schiza. Życie ze schizofrenią recenzja

"Schiza. Życie ze schizofrenią"

Autor: @tatiaszaaleksiej ·1 minuta
2020-12-02
1 komentarz
13 Polubień
„Czasem własny umysł staje się największym piekłem”.

Nigdy nie wiadomo kiedy i kogo zaatakuje ta podstępna choroba. Schizofrenia. Filip ma dwadzieścia lat i całe życie przed sobą. Jego życie do tej pory przebiegało bez większych zmartwień czy trosk. Nie martwi się finansami. Razem z matką prowadzi dobrze prosperującą firmę. Wynajmuje kawalerkę, ponownie próbuje dostać się na studia. Lubi imprezować, dobrze się zabawić ze znajomymi, alkohol leje się strumieniami. Poznaje dziewczynę z którą planują wspólną przyszłość. Na świat przychodzi ich syn. Jego życie, zaczyna się nagle bardzo komplikować. Nie może dogadać się z żoną, szuka pomocy. Przez przypadek trafia do psychoterapeutki, która w jego umyśle wyrządzi więcej szkody niż pożytku. Wkrótce jego życie całkowicie się zmieni, a on będzie toczył nierówną walkę z chorobą, ze sobą samym, swoim demonami.

Poruszający, bardzo przejmujący i bolesny obraz autentycznych przeżyć człowieka dotkniętego chorobą psychiczną. Akcja powieści toczy się bardzo dynamicznie, niesie ogromne bardzo zróżnicowane emocje. Fabuła odkrywa przed nami niepokojące zachowania człowieka, którego coraz silniej obłapiają macki choroby. Autor ukazuje nam szczerze i bardzo realnie, zmagania człowieka z chorobą, samym sobą, lekarzami, którzy zamiast leczyć szkodzą. Jest to bardzo przejmujący obraz. Ciekawie wykreowani bohaterowie, autentyczne, zwyczajne osobowości. Narracja toczy się z perspektywy Filipa – człowieka dotkniętego chorą psychiczną. Dokładnie widzimy z czym ten młody mężczyzna musi na co dzień się zmagać. Znamy jego myśli, uczucia, nieustającą walkę o siebie samego. Widzimy jego ból, niemoc, przerażenie, smutek. Dążenie do próby akceptacji i normalnego życia z chorobą. Czy polubiłam Filipa? Nie mam na to pytanie jednoznacznej odpowiedzi. Jest to chory człowiek, którego zachowanie nieustannie się zmienia, jest bardzo niestabilny, raz wyciszony, za chwilę nadpobudliwy, wręcz agresywny. Jest po prostu chory…

Przejmujący obraz człowieka dotkniętego schizofrenią. Emocjonalna, zaskakująca, bardzo autentyczna historia. Nie jest łatwą i przyjemną lekturą. Niesie przesłanie i apel o tolerancję, rozumienie, pozbycie się wszechobecnej znieczulicy i obojętności. Polecam, takie książki są bardzo potrzebne.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-12-02
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Schiza. Życie ze schizofrenią
Schiza. Życie ze schizofrenią
Walenty Biały
5.9/10

Czasem własny umysł staje się największym piekłem. Życie dwudziestoletniego Filipa upływa bez większych zmartwień i problemów. Wprawdzie niedawno stracił miejsce na uczelni, jednak zamierza ponowni...

Komentarze
@su.wiktoriaa
@su.wiktoriaa · około 4 lata temu
Inteygująca książka
× 1
@tatiaszaaleksiej
@tatiaszaaleksiej · około 4 lata temu
Bardzo :)
Schiza. Życie ze schizofrenią
Schiza. Życie ze schizofrenią
Walenty Biały
5.9/10
Czasem własny umysł staje się największym piekłem. Życie dwudziestoletniego Filipa upływa bez większych zmartwień i problemów. Wprawdzie niedawno stracił miejsce na uczelni, jednak zamierza ponowni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Choroby psychiczne są wciąż tematem tabu, nikt się nie chwali, że odwiedza psychiatrę, a pobyt w szpitalu psychiatrycznym pomija się wymownym milczeniem. Z lekkim politowaniem patrzy się na choryc...

@zetbasia27 @zetbasia27

Książka, którą naprawdę jest mi ciężko ocenić, bo nie uważam, że jestem osobą, która jest kompetentna, by oceniać czyjeś życie. Jako że nie jest to powieść fikcyjna, a zapiski z życia osoby zmagające...

@Bookinka @Bookinka

Pozostałe recenzje @tatiaszaaleksiej

Zdeptane nadzieje
"Zdeptane nadzieje"

“Niech życie biegnie, jak chce, kołysze nami jak liśćmi na wietrze, nie mamy na nic wpływu”. Czasy, gdy Polska była pod zaborami. Stojący na czele imperium rosyjskiego...

Recenzja książki Zdeptane nadzieje
Brzydcy ludzie
"Brzydcy ludzie"

“W ciszy wybrzmiewa najwięcej”. Henryk od bardzo dawna jest wdowcem. Jego żona odeszła ponad trzydzieści lat temu, a on wciąż jest sam. Nigdy nie myślał o tym, by związ...

Recenzja książki Brzydcy ludzie

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl