Africanus. Wojna w Italii recenzja

Santiago Posteguillo „Africanus. Wojna w Italii”

Autor: @zuzankawes ·2 minuty
2013-09-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Zachłysnęłam się. Tak, spokojnie mogę napisać, że zachłysnęłam się książką Santiago Posteguillo “Africanus. Syn konsula”. Czytałam niczym urzeczona, zamglonym spojrzeniem omiatając strony powieści, napisanej przez hiszpańskiego autora, a zarazem profesora Uniwersytetu w Walencji.
Bez najmniejszych wątpliwości i jakichkolwiek wahań sięgnęłam w konsekwencji po kolejny tom powieści, „Africanus. Wojna w Italii”. O dziwo, przebrnięcie przez pierwsze strony było dla mnie równie ciężkie, co wędrówka Hannibala na Rzym. Do przodu, acz ciągle z mozołem. Szczęśliwie, akcja nabrała tempa i popłynęła wartko, a narracja stała się płynniejsza. A może to ja ponownie przywykłam do stylu autora (przerwa w czytaniu obu tomów była spora). Tak, czy inaczej w końcu zmieniłam nastawienie i zaczęłam cieszyć się lekturą. Z tym, że bliżej tej radości było do statycznej, niż spontanicznej.
„Africanus. Wojna w Italii”, podobnie jak poprzedni tom cyklu o Scypionie Afrykańskim wzbudza zachwyt swoim rozmachem. Czuć w nim zgiełk bitewny, kurz, pył, krew i pot oblepiający walczące strony. Fani historii, zwłaszcza tej batalistycznej powinni być zadowoleni, tym bardziej że książka rozpoczyna się od dość znaczącego momentu i znanej w historii bitwy pod Kannami. Na brak emocji narzekać nie można. Dzieje się wiele i szybko, a opisywane sytuacje nie tylko przybliżają meandry wielkich bitew, ale i postacie dwóch nietuzinkowych dowódców – Scypiona oraz Hannibala. Przystępnie, interesująco i z prawdziwą swadą. Mankamentem powieści jest jej patetyzm, zwłaszcza w rozmowach prowadzonych przez Hannibala, czy Scypiona. Brzmią niczym zbyt wyświechtane slogany, które zamiast autentyzmu wprowadzają nienaturalność.
Dla mnie „Africanus...” nabiera wartości przede wszystkim dzięki swojej warstwie historycznej. Znaleźć tu można dużo informacji poświęconych tradycjom starożytnych Rzymian, ciekawych wątków opisujących życie przeciętnego obywatelu Imperium Rzymskiego. Od patrycjusza, po plebs.
Ogromnie pociągająco autor przedstawił warstwę rzymskiej obyczajowości, kulturalną, religijną i stricte rozrywkową (postać Plauta i historia teatru). Na mnie zrobiła ona tym razem dużo większe wrażenie niż opisy bitew. Zdecydowanie opowieść o tym, jak Plaut debiutuje jako autor komedii wzbudza we mnie więcej emocji i więcej zainteresowania, niż o dziwo! starcia wrogich wojsk. Jedynym odstępstwem od tej reguły, jest opis oblężenia Kartaginy. Działa na wyobraźnię i zmysły. Szkoda tylko, że całość nie jest prowadzona właśnie w ten sposób. Byłoby o niebo ciekawiej.
Być może właśnie dlatego książkę przeczytałam z zainteresowaniem, ale już bez takiego zachwytu jak poprzednią część. Nie oczarowała mnie tak bardzo, jak „Syna konsula”. Owszem, ostatnią część trylogii przeczytam z chęcią, ale już bez tak wielkich oczekiwań.

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Africanus. Wojna w Italii
Africanus. Wojna w Italii
Santiago Posteguillo
9.5/10

Rzym, wiosna 216 roku p.n.e. Legiony wyruszają z Pola Marsowego, aby ostatecznie zmierzyć się z nadciągającym w stronę Wiecznego Miasta Hannibalem. Do walki rusza też świeżo mianowany trybun – młody S...

Komentarze
Africanus. Wojna w Italii
Africanus. Wojna w Italii
Santiago Posteguillo
9.5/10
Rzym, wiosna 216 roku p.n.e. Legiony wyruszają z Pola Marsowego, aby ostatecznie zmierzyć się z nadciągającym w stronę Wiecznego Miasta Hannibalem. Do walki rusza też świeżo mianowany trybun – młody S...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W drugim tomie powieści o młodym Publiuszu Korneliuszu Scypionie, nasz bohater ruszy w bój jako członek jednego z ośmiu legionów, aby raz na zawsze zniszczyć Hannibala i jego armię. Niestety sprawy ni...

@ederlezi @ederlezi

Wyniszczająca wojna między Imperium Rzymskim a Kartaginą trwa już nieprzerwanie od wielu lat. Obie z walczących stron są zmęczone przedłużającym się sporem, jednak szala zwycięstwa wciąż nie przechyl...

@versatile @versatile

Pozostałe recenzje @zuzankawes

Wiersze pod psem
Wanda Chotomska „Wiersze pod psem”

Wiersze pod psem Wandy Chotomskiej, to zbiór wierszy i wierszyków dla dzieci małych i dużych, od krótkich kilku- zaledwie wersowych rymowanek, aż po dłuższe formy. Wszyst...

Recenzja książki Wiersze pod psem
Laura
J.K. Johansson „Laura”

Powrót po latach do dawnego liceum w charakterze szkolnego pedagoga okazuje się dla Mii Pohjavirty wyzwaniem. Nowa praca, która miała być odprężeniem i dawać satysfakcję,...

Recenzja książki Laura

Nowe recenzje

Jak adoptowałem Antona
...Wszystkie adoptowane dzieci żyją w strachu p...
@biegajacy_b...:

O wychowaniu dzieci, dziecka literatury fachowej na runku wydawniczym nie brakuje. O adopcji na pewno też, ale przy tym...

Recenzja książki Jak adoptowałem Antona
Pielęgnacja zwierząt (nie)ożywionych
Necrovet
@WystukaneRe...:

Seria Necrovet pojawiła się w połowie 2023 roku w księgarniach i szturmem zdobyła serca czytelników. Czwarta część jest...

Recenzja książki Pielęgnacja zwierząt (nie)ożywionych
Awaria prądu
Awaria czy celowe działanie
@candyniunia:

Ta antologia oprócz cudownego graficznie (zarówno w środku jak i na zewnątrz) wydania przyciąga uwagę także treścią. B...

Recenzja książki Awaria prądu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl