Rzeźnik i strzyżyk recenzja

" Rzeźnik i strzyżyk" to debiutancka książka napisana przez Alainę Urquhart. Fabuła niezwykle intrygująca i zachęcająca do czytania.

Psychopatyczny morderca poluje na swoje ofiary, aby później mordować je w wyrafinowany sposób, zadając im przy tym, jak najwięcej bólu i emocjonalnego cierpienia, oraz strachu. Ciała porzuca w różnych miejscach, najczęściej, w charakterystycznych i uczęszczanych przez ludzi. Przy każdej ze zwłok, znajduje się, subtelna informacja o miejscu, gdzie można się spodziewać, odnaleźć kolejnego denata. Pomimo tej wiedzy policji nie udaje się złapać mordercy. W pościgu za mordercą uczestniczy ambitna patolożka sądowa, doktor Wren Muller.

Zachęcona opisem książki, postanowiłam i ja udać się śladem seryjnego mordercy, licząc na ciekawą podróż. Niestety, bardzo szybko się rozczarowałam. Powieść napisana bardzo pobieżnie. Zabrakło mi tu pogłębionego rysu psychicznego bohaterów. Właściwie, niewiele wiemy o postaciach, nawet tych pierwszoplanowych. Autorka w kilku zdaniach próbowała nawiązać do dzieciństwa mordercy, chcąc, chyba, w ten sposób pokazać, że korzenie psychopatycznego spaczenia miały swój początek przed laty, ale zrobiła to bardzo nieudolnie. Motywy działania są nieznane. Ja założyłam, że są one spowodowane chęcią czerpania przyjemności z zadawanego bólu, oraz mordowania.

Stylistycznie książka bardzo niedopracowana. Zdania krótkie, płaskie niewzbudzające oczekiwanych emocji. Zważywszy na fabułę, która była dynamiczna, powinnam odczuwać wiatr we włosach goniąc za zwyrodnialcem, a strach, czy wręcz przerażenie powinno mi towarzyszyć na każdym kroku. Niestety, nic takiego się nie pojawiło. Jedyne co udało się trafnie opisać autorce to widok i zapach rozkładających się zwłok. To jednak trochę za mało, aby uznać tę książkę za spełniającą moje oczekiwania.

Zakończenie wiele wyjaśnia jednak jest z rodzaju tych, których nie lubię, czyli otwarte. Myślę, że w przyszłości można spodziewać się kontynuacji. Niestety, autorce nie udało się mnie zachęcić do przeczytania kolejnej powieści, dlatego dziś trudno mi powiedzieć czy po nią sięgnę.

Nie zachęcam was do przeczytania tej lektury, ale wybór pozostawiam wam drodzy czytelnicy.