Marek Rybarczyk jest publicystą „Newsweeka”, znawcą kultury i historii Wielkiej Brytanii, wieloletnim dziennikarzem radia BBC, korespondentem „Gazety Wyborczej” w Londynie, komentatorem Radia TOK FM, radiowej Trójki i TVN24. Rybarczyk jest też autorem sześciu powieści, z których wszystkie dotyczą Windsorów, ich burzliwego życia i ich tajemnic.
Premiera książki „Elżbieta II. Ostatnia taka królowa” zbiegła się, domyślam się, że nie bez powodu, z Platynowym Jubileuszem królowej Elżbiety II. Elżbieta II to w historii Wielkiej Brytanii pierwsza monarchini, która panuje nieprzerwanie od 70. lat. Dziesiątki milionów Brytyjczyków i ludzi z całego świata świętowało obchody Platynowego Jubileuszu królowej. W naszym kraju pojawiła się w tym czasie powieść w całości poświęcona tej wyjątkowej postaci. W książce Marka Rybarczyka możemy poznać Elżbietę II od jej bardziej prywatnej strony, jako żonę, matkę czy fankę kryminałów o Herkulesie Poirot. Autor opisuje historię kobiety, której życie od zawsze przeznaczone było większemu dobru. Kobiety, która tak naprawdę nigdy nie miała nic własnego, która wszystkie decyzje podejmowała z myślą o swoim narodzie, która nawet w małżeństwie tkwiła z rozsądku. Od lat przygotowywana do niesienia na swoich barkach ogromnego ciężaru, jakim jest bycie królową. Aż wreszcie w 1952 roku jako dwudziestopięciolatka przejęła tron po swoim ojcu. Była wielką nadzieją Brytyjczyków na to, że znów staną się wielkim narodem. Młodziutka dziewczyna przysięgała oddanie monarchii do końca życia i to właśnie uczyniła.
Składam przed wami obietnicę, że całe moje życie, czy przyjdzie żyć mi długo, czy też krótko, wypełnię, służąc z całych sił imperialnej rodzinie, do której wszyscy należymy.
Autor analizuje życiowe wybory, konflikty, popełnione błędy i skrywane dramaty królowej. Opisuje jej relacje z księciem Karolem i jego żoną Dianą. Prezentuje cienie i blaski jej długoletniego małżeństwa, mówi trochę o przyzwyczajeniach królowej, jej podejściu do rodziny, relacji i monarchii. Zastanawia się też nad przyszłością monarchii, nad tym, co się stanie, kiedy królowej zabraknie. Pewne jest, że będzie to kres pewnej szczególnej epoki. Pojawiają się w związku z tym pytania o to, czy książę Karol będzie w stanie udźwignąć ciężar korony i jak zmieni się monarchia po odejściu królowej. Mimo że to powieść przede wszystkim o Elżbiecie II i to na jej postaci i na próbie stworzenia psychologicznego i politycznego rysopisu królowej koncentruje się autor, dostajemy przy okazji mnóstwo informacji o innych członkach rodziny królewskiej. Sporo faktów, ale też odrobinę plotek z mniej lub bardziej oficjalnych źródeł. Książka jest nie tylko bogata w informacje, ale też przystępnie napisana. Dzięki temu czyta się ją bardzo dobrze i szybko. To rzetelna i szczera publikacja, chociaż nieco stronnicza. Poza tym można odczuć w niej jakąś wtórność. Wiele informacji, które podaje w powieści autor, można znaleźć w jego poprzedniej książce pt. „Elżbieta, Filip, Diana i Meghan. Zmierzch świata Windsorów”. Właściwie to praktycznie te same historie, może trochę uzupełnione i inaczej podane, jednak nadal te same. Dla wielbicieli Windsorów, którzy od lat śledzą losy monarchii ta publikacja może nie być wystarczająca. Dla osób, które w ogóle nie znają historii królowej będzie interesująca i będzie stanowić prawdziwą kopalnię wiedzy na temat Windsorów. Tekst został wzbogacony licznymi fotografiami z życia królowej, które doskonale uzupełniają opowiadane historie.
„Elżbieta II. Ostatnia taka królowa” pokazuje Elżbietę II taką, jakiej nie znamy. Z jej wszystkimi słabościami, bolączkami, wątpliwościami. Z jednej strony silną i odpowiedzialną za los poddanych, z drugiej kruchą jak szkło. Piękne wydanie, fantastyczne zdjęcia i mnóstwo przydatnych informacji. To wszystko sprawia, że warto mieć tę publikację w swojej kolekcji. Polecam!
Recenzja pochodzi z bloga:
„Elżbieta II. Ostatnia taka królowa” Marek Rybarczyk – maitiri_books (wordpress.com)