Rzeka recenzja

Witajcie kolorowe misie🙋
Jak Wam mija dzień? Połowa tygodnia za nami, weekend już co, raz bliżej. Jutro czekają mnie tortury u dentysty i to jest ten czas, kiedy możecie mi współczuć i dodawać otuchy😁
Oprócz tego dajcie znać, kto z Was jest z Podkarpacia?
.
A teraz mam dla Was pewną ciekawą propozycję czytelniczą, która przy okazji ma dzisiaj swoją premierę. "Rzeka" to zapowiedź nowego cyklu literackiego z serii "Żywioły Podkarpacia". Thriller, który czyta się szybko i z wielkim zainteresowaniem, do tego z ciekawą i intrygującą fabułą i mroczną zagadką w tle. Bądźcie czujni, bo w każdej chwili możecie wpaść do rzeki i zostać porwanym i pociągniętym na samo dno mrocznych odmętów kłamstwa i wielkiej mistyfikacji. Bo zło czai się wszędzie...
.
W tej części od pierwszych stron dowiadujemy się o zaginięciu pewnej młodej kobiety Aliny. Jej torebka zostaje odnaleziona na brzegu rzeki Wisłoka, wszystkie tropy prowadzą do jej utonięcia. Mąż zaginionej wynajmuje prywatną detektyw Dobrosławę, która przyjmuje sprawę, ale z każdym tropem ma co raz to więcej wątpliwości wobec zaginięcia kobiety. W końcu zaczyna podejrzewać samego męża, który okazuje się, że ma wiele grzeszków na sumieniu. Zostaje odnalezione ciało, po kolejnej kobiecie słuch zaginął, co te wszystkie osoby mają ze sobą wspólnego?
.
Pierwszy tom serii, a ja już czuję się na maksa zaciekawiona resztą części i zastanawiam się, który żywioł zawładnie kolejną powieścią. Czuję w kościach, że to może być ogień palący do szpiku kości, gorący i nieokiełznany. Pani detektyw skrywa pewną mroczna tajemnicę związana z tym żywiołem, który odmienił jej życie w przyszłości, więc mam nadzieję, że mój zmysł detektywistyczny się nie pomylił🤔
.
Jak sama autorka wspomniała, że na miejsce akcji wybrała Podkarpacie, gdyż rzadko, a wręcz wcale się nie pojawia ono w literaturze. Sama nigdy nie byłam w tych stronach, ale czytając miałam ogromną ochotę zwiedzić te miejsca. Może kiedyś przejadę się szlakiem poszukiwań domniemanej zaginionej.
.
Załóżcie kamizelki ratunkowe i przygotujcie się na rejs po rzece pełnej tajemnic, po drodze czeka Was ogrom zaskakujących i wciągających tajemnic. Trzymajcie się dobrze, aby nie wypaść za burtę, bo rzeka jest wzburzona i nie bierze jeńców. Jeśli dotrwacie do końca, czekać na Was kulminacyjne zakończenie całego śledztwa, a uwierzcie mi, że będziecie w pełni usatysfakcjonowani.