Nikt nie idzie recenzja

Rozsypane wspomnienia

Autor: @arcytwory ·1 minuta
2019-10-25
Skomentuj
1 Polubienie
 Jak powiedział sam pan Małecki: „wypuściłem się w takie literackie miejsca, w których wcześniej nie bywałem”.
„Nikt nie idzie” było moim drugim spotkaniem z tym autorem. Książka składa się z rozsypanych wspomnień bohaterów. Na samym początku było chaotycznie, ale z czasem składa się to w spójną całość, która odpowiada na większość (bo nie wszystkie) nurtujących pytań. Czytelnik musi pomyśleć, samodzielnie wyciągnąć wnioski i „przeżyć” życie bohaterów razem z nimi. Od razu mówię – nie polecam tej książki osobom, które nie przepadają za otwartymi zakończeniami. Sama jestem ciekawa jaki plan został stworzony w głowie autora dla trójki bohaterów. Jednak taka a nie inna końcówka pozwala nam ułożyć to sobie „po naszemu”, a czy to nie jest fajne? Rzucane nam wspomnienia należą między innymi do Olgi, Igora i matki Klemensa – Marzeny. Mamy tu parę trzydziestolatków, którzy są dla siebie obcy i jednocześnie najbliżsi na świecie. Poznajemy też Marzenę i jej syna, który jest niepełnosprawny intelektualnie. „Nikt nie idzie” analizuje historię Olgi i Klemensa, dwóch osób, które nieoczekiwanie splótł los. To właśnie on był ta tajemniczą postacią z balonami. Ni to mężczyzna, ni to dziecko. Zamknięty we własnym świecie zostaje nazwany przez Olgę „Dzikiem”. Ich losy przecinają się podczas tragicznego zdarzenia. Cała historia ma miejsce w naszej, polskiej rzeczywistości i przedstawia sytuacje, które mogłyby spotkać każdego z nas.
Książka należy do literatury obyczajowej, ale zawiera w sobie magię pana Małeckiego, którą absolutnie uwielbiam i jest najpiękniejszą książkową nutą (patrz okładka) poznaną przeze mnie w tym roku. „Nikt nie idzie” jest powieścią lekką, od której trudno było mi się oderwać, ale jednocześnie porusza wiele istotnych tematy, które zmuszają czytelnika do refleksji. Osoby, które chcą akcji, wybuchów, fajerwerków czy zagadek – nie jest to książka dla Was. Jak zostało napisane to „subtelna opowieść, w której buzują wielkie emocje”. Polecam Wam ją na jesienne, leniwe wieczory, podczas których czas płynie wolniej. Mam nadzieję, że będziecie czerpać z niej taką samą przyjemność jak ja. 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-08-31
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nikt nie idzie
2 wydania
Nikt nie idzie
Jakub Małecki
7.9/10

Po tym, jak Olga zobaczyła go po raz pierwszy, uporczywie wracał do niej w myślach. Tajemnicza postać z kolorowymi balonami. Ni to mężczyzna, ni to dziecko. Ona samotna, on osobny i zamknięty we włas...

Komentarze
Nikt nie idzie
2 wydania
Nikt nie idzie
Jakub Małecki
7.9/10
Po tym, jak Olga zobaczyła go po raz pierwszy, uporczywie wracał do niej w myślach. Tajemnicza postać z kolorowymi balonami. Ni to mężczyzna, ni to dziecko. Ona samotna, on osobny i zamknięty we włas...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nowe wydania, to dla książek kolejne życie, szansa na nieśmiertelność. Lubię sięgać po odświeżone stare tytuły i choć głównie wypatruję klasyki, to od czasu do czasu uda mi się wypatrzeć coś współcze...

@mrocznestrony @mrocznestrony

Pisać o książkach Jakuba Małeckiego, to jakby pisać o najpiękniejszych, najbardziej życiowych historiach. Niebywała przyjemność. Moje serce po lekturach Jego książek zawsze przepełnione jest spokoje...

@Olga_Majerska @Olga_Majerska

Pozostałe recenzje @arcytwory

Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach
Książka czy serial?

„Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach” to książka Gary'ego Susmana, Jeannine Dillon oraz Bryana Cairnsa na temat najpopularniejszego serialu w his...

Recenzja książki Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach
Upiorne święta
Nietypowe podejście do świąt

W tym pokręconym roku Gwiazda przyszła do nas wcześniej, a wszystko za sprawą „Upiornych Świąt”. Czy odechciało mi się świętować? Niekoniecznie, ale o tym od początku. „...

Recenzja książki Upiorne święta

Nowe recenzje

Kawa i papieros
Kawa przed śniadaniem i papieros na kaca
@aga.kusi_po...:

Zacznę bez wstępu, bo tu, z „Kawą i papierosem” od razu wkraczasz do wielkiego powierzchniowo loftu. To miejsce, jak i...

Recenzja książki Kawa i papieros
Jaśmina
Jakie tajemnice odkryje kraj Orientu
@agaczarujee:

Sięgając po książkę zatracamy się w początkach XIX wieku gdzie urzęduje szlachta. Poznajemy tam barona Wigurę i jego có...

Recenzja książki Jaśmina
Bóg nie jest wielki
Powstawanie nowej religii
@almos:

Powróciłem po latach do książki jednego z apostołów Nowego Ateizmu i muszę powiedzieć, że jest to trudna lektura. Rzecz...

Recenzja książki Bóg nie jest wielki
© 2007 - 2024 nakanapie.pl